Wyglada jak nasmarkaneAle kto normalny robi na f20
![]()
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
za dekielkiem czy wewnątrz obiektywu???
![]()
ja u siebie NIC nie widzę, a nawet jakby co to nie wiem czy ma to jakikolwiek wpływ na jakość zdjęć
ludzie, nie przesadzajcie
ja mam pełno syfów na f32 ale mnie to waliprzedmucham gruszką i już mam znacznie mniej, a i tak nie używam takich przesłon
![]()
I am FX
Z ciekawości - jakie zdjęcia robisz na F29 ?![]()
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
Gdyby były jedynie za dekielkiem to bym nawet o tym nie wspominał.
Pokaż no mi tę swoją eLkę, zaraz coś znajdziemy (dobra dobra, koniec żartów).
Ale ja nic nie poradzę, taki już jestem.
Co do małych otworów to np. ja ich używam i dlatego staram się dbać, aby nic mi nie fruwało w aparacie. Wolę zapobiegać niż potem stampować w PSie.
Mnie czasami przysłona "pojedzie" w okolice 29-32-36, ale to wynika ze specyfiki fotografii. Tak to jest, jak się ustawi preselekcję czasu a w słoneczny dzień chce się zrobić panoramowanie lub rozmycie łopat wirnika czy śmigła w spottingu. Tylko mi o ND czy polarku nie piszcie bo to tam jest bez sensu. Za chwilę trzeba robić na bardzo krótkich czasach (bo odrzutowce śmigają) i nikt się w takie zabawy nie będzie pieścił. Zresztą tak osłabiony AF nie dałby rady zbyt szybko i precyzyjnie prowadzić w locie samolotów. Dlatego przed każdym pokazem dokładnie czyszczę matrycę, jak tego kiedyś nie robiłem to później miałem moc stemplowania na fotkach. Na tle jasnego nieba takie syfy są świetnie widoczne.
Nie widzę natomiast sensu tak domykać w pełni świadomie, wtedy wychodzi cały shit z obiektywu i jak jest to słaby obiektyw to wtedy shit jest dość mocny![]()
FOTOINKWIZYTOR