Absolutnie sie nie zgadzam. Jezdzilem samochodem po poludniowych
Wloszech i Neapolu i masz absolutna racje, nawet najwiekszy klekot -
ile fabryka dala
Ale przynajmniej kierowcy maja umiejetnosci i czulem sie na drodze o wiele
bezpieczniej niz w Austrii, gdzie na drodze same muflony...
A Polska jest jak zwykle przypadkiem skrajnym, powiedzmy skansenowym
i pod zadna dyskusje nie podpada...