ja na początku przeleciałem 3 zenity a dopiero później moglem pozwolić na lustrzankę ale polecam zaczynać od lustrzanki analogowej poznac smak tej fo tografii zamin zupełnie zniknie z rynku. a jesli finanse pozwolą to poźniej przesiąść sie na jakie 300d/350d. statyw tzw dobry można kupić za 200 zł stalowy głowica kulowa - szanowany dozyje jeszcze do zmiany na cyfrę. fajnie poznac smak slajdów. fotki wtedy mas przemyslane i skomponowane jak należy. a jak opanuje sie podstawy to przejsc na wyższe modele. widzialem gości ktorzy kupowali fajne aparaty typu eos 30 (w czasach kiedy był nowością) jako pierwsze body i zabardzo nie wiezieli co używać prucz zielonegoi programu. to była porażka. zacząc od małego , uczyć sie wykożystywać wady aparatu a nie zalety i podnisic swój poziom, pokazywać swoje fotki innym i dyskutować nad nimi duzo oglądać innych fotorafów - i bedzie dobrze