Jest już system ciągłego napełniania do iP4200 i innych canona.
http://www.agawa.pl/g1.asp?nrs=256&ln=&bk=1#25831_10
Czy ktoś z forumowiczów miał już z tym do czynienia?
Jest już system ciągłego napełniania do iP4200 i innych canona.
http://www.agawa.pl/g1.asp?nrs=256&ln=&bk=1#25831_10
Czy ktoś z forumowiczów miał już z tym do czynienia?
Z tym akurat nie, ale kupiłem coś takiego z www.ciss.pl (za nieco mniej). Wykonanie w miare ok, montuje się to raczej bezproblemowo (instrukcja była od innego sprzętu ale udało się znaleźć w necie dobrą). Potem pozostało napełnienie atramentem i hajda.
Ale żeby nie było różowo, problemy też były. Z atramentami. VanSon (z Galexa czy jakoś tak) zatkał mi głowicę na amen bardzo szybko. Kupiłem nową drukarkę (wyszło taniej niż sama głowica, bo atramenty oryginalne sprzedałem) i nowy atrament - tym razem właśnie w Agawie. I było lepiej, ale po pewnym czasie pojawiły się drobne nierówności w niebieskim kolorze. Cóż, jestem perfekcjonistą, więc jeszcze raz zmieniłem atramenty. Tym razem na InkTeca, który na jakimś forum (nie pamiętam gdzie) miał najlepsze opinie. I potwierdzam - jak na razie problemów zero (no, może poza koniecznością czyszczenia od czasu do czasu głowicy, bo się czarny nieco przytyka - ale czyszczenie to usuwa), a przeszło już więcej atramentu niż z VanSona i Agawy.
Co do kosztów, to polecam stronę www.inktec.pl - kupowałem w butlach 0,5l, wyszło mocno groszowo. Papier kupuję z allegro (od fxstrikera czy jakoś tak), na oko uzyskuję (przy użyciu oryginalnych profili do drukarki i skalibrowanego Spiderem monitora) wyniki wystarczająco zgodne z zamierzeniami, że nie widzę problemu kalibrować dodatkowo drukarki. W sumie odbitki 10x15 to około 17gr/sztuka za papier, drugie tyle za atrament, więc nawet w tym formacie lab jest mało konkurencyjny. Przy większych formatach wychodzi jeszcze lepiej, a wszystko mam na miejscu.
Jeśli chodzi o trwałość, to z tymi zamiennikami tuszu nie jest wcale tak różowo.
Używam od kilku lat tuszów Jet Tec do drukarki epson r300. Oczywiście są tańsze, mają większą pojemności o 30% w porównaniu z oryginałami, etc. Niestety niedawno robiłem porządki w albumach i okazało się, że wydruki z sprzed roku wyglądają tak jak by sie na nich rozlała woda. Fotki mają rozmyte kontury, zero detali i mają wyblaknięte barwy![]()
Drukowane były na papierach epsona, folex, tetenal.
Mówiąc krótko : już nie polecam tuszu Jet Tec.:-(
Ostatnio edytowane przez JackC ; 29-04-2007 o 16:07