Zdecydowanie Tamron 70-300 f4,5-5,6 . Kupiłem go jeszcze za czasów kiedy miałem EOS 3000 i jeszcze niezbyt orientowałem się w obiektywach. Główną wadą jest mydło. Największe oczywiście powyżej 200mm . W przedziale 70-200 trzeba przymykać do f8 zeby bylo znosnie. Nawet na analogu dawał słabe efekty. O dziwo trzyma w miarę kolory i kontrast a abberacje są nieźle kontrolowane.
Wykonanie jest beznadziejne. Ogniskowanie toporne i skokowe, AF to wiertarka udarowa a ręczne ostrzenie jest niemożlwie ze względu na zerową dokładność pierścieni które płynności nie mają wcale. Na początku nie było tak źle, ale już po roku używania wszystko zaczęło się sypać. Do tego z czasem af chodzi coraz głośniej.
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM tego szkła nikomu. chyba ,że do wbijania gwoździ :smile: