Telecentryczność to mit, średnica mocowania jakoś przy analogu wystarczała. Rozważania ekspertów - jakich? To wszystko co znam to czyste spekulacje.
Fakt jest taki, że FF kodaka ze szkłami nikonowskimi działał i dawał całkiem przyzwoite efekty. Zresztą było to już wałkowane nawet w tym wątku i nie ma sensu powtarzać po raz setny tych samych argumentów.
A co do utraty rynku przez nikona to zupełnie inna kwestia raczej mająca korzenie w historii, a nie w teraźniejszosći dlatego tych kwestii bym tu nie poruszał.
Czornyj - co do tego szkła to ja czekam aż canon wypuści ponownie 200/1.8 tylko z IS-em. Pytanie czy cena będzie miała cokolwiek wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, bo np. cena tego 200/2 VR nie jest zbyt zachęcająca. I nie sądzę żeby canon tu miał inną politykę niż nikon.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
[Sorki za OT] Cena tego szkła to rozbój w biały dzień, ale po dokupieniu stosownych konwerterów za jednym zamachem masz też 280/2.8VR, 340/3.3VR i 400/4VR. Gratis dostaje się poetyczny bokeh. Niestety - cholera - te 15 tys... I szkło jako nowe jest np. w Stanach trudno dostępne, a z drugiej ręki prawie nie do dostatnia...
Więc garść konkretów jakie są podstawą opini, które wyraziłem w tym wątku. A to czy telecentryczność ma czy też nie ma znaczenia z punktu widzenia użytkownika czli mojego nie jest istotne, liczy się wyłącznie fakt, że Nikon nie ma oferującego wysoką jakość obrazu korpusu FF:
Foto-Video Digital 2-2006 Maciej Kulczyński (reporter, od 10 lat użytkownik systemu Nikona. Fotografuje dla Super Expresu, Reportera) "Nikon przez długi czas nie mógł pochwalić się aparatem, który byłby w stanie konkurować z flagowymi korpusami Canona (...) Tych, którzy potrzebują większej niż 4MP rozdzielczości Nikon wystawił na ciężką próbę- pozostało im korzystanie z wiekowego już modelu D1X lub myślenie o zmianie systemu" i dalej o D2X "jest świetny, o niebo lepszy od mojego ulubionego D1X. Jego funkcjonalności nic nie można zarzucić. Mimo tego na tle konkurencji (Canony 1D MarkIIn, 1Ds Mark II) D2X wypada średnio. Przelicznik ogniskowej 1,5x, mały zakres czułości, szumy przy wyższym ISO- to wszystko można by zrobić lepiej. Byłby przebojem rynkowym gdyby się ukazał razem z modelem D2H. A tak- pozostał niedosyt."
FVD 8/2006 Kulczyński przesiada się na Canona 1D MarkIIn. "Po wykonaniu serii zdjęć aparatem znajomego fotoreportera wybór lustrzanki był dla mnie oczywisty. Nabyłem 1DMkIIn (...) Już po paru minutach pracy z aparatem byłem mile zasoczony szybkością i trafnością ustawiania ostrości przez korpus Canona. W ciemnym pomieszczeniu aparat natychmiast ostrzył na śpiewających aktorów, nie wydając przy tym mechanicznych dźwięków. (...) po przeglądnięciu zdjęć na komputerze zaskoczyły mnie dużo mniejsze szumy na obrazie w porównaniu z D2X (...) Kilka razy wystawiony byłem na ulewny deszcz i aparat w najmniejszym stopniu nie uległ uszkodzeniu. (...) Doszukując się wad aparatu nie sposób pominąć współpracy z lampą błyskową. Rezultaty nie są tak dobre i przewidywalne jak przy lustrzankach Nikona (...) Po 7 miesiącach pracy z Canonem 1DMkIIn mogę śmiało stwierdzić że korpus spełnił moje oczekiwania z nawiązką."
FVD 10/2005 Marek Arcimowicz "Można smiało powiedzieć, że przez ostatnie kilka lat do cyfrowej rejestracji obrazu podchdziłem z dużą rezerwą. Używając trzech rozbudowanych systemów analogowych - w tym dwóch średnioformatowych (i nikona- przypis Alexandra)- byłem zdecydowanym zwolennikiem tradycyjnej fotografii na niskoczułym diapozytywie. Wszystko uległo jednak zmianie po zakupie lustrzanki cyfrowej Canon 1DsMarkII. (...) Kolejne miłe zaskoczenie to pewność działania. Podczas pierwszej poważnej sesji (reportaż o wspinaczce na jedną z najtrudniejszych himalajskich ścian na ośmotysięczniku) naraziłem sprzęt na ekstremalne skoki temperatur. Wahania dobowe przekraczały 60-70 stopni, a do tego dochodziły wilgoć i kurz. Krótko mówiąc nie było to komfortowe studio a jednak obyło się bez jakiejkolwiek wpadki. Doskonale wykonane zostały uszczelnienia (w przeciwieństwie do większości modeli Nikona, który wykazuje w tym zakresie bezmyślność) (...) Powiem wprost: mnie wyznawcę jedynie "słusznej" technologii (czyli filmu odwracalnego), powaliła jakość obrazu. (...) Śmiem twierdzić, że system sprawdził się na tyle, że jeśli kupię ponownie format 6x7, to głównie przez sentyment. (...) Aparat nie jest pozbawiony wad, ale ma ich stosunkowo mało, i to przy wielkiej liczbie zalet. Po utracie sprzętu (opisana w Magazynie Turystyki Górskiej 8/2005 grabież- przyp. Alexandra) pomimo problemów finansowych kupiłem drugi raz ten sam zestaw. Jakkolwiek bym liczył - było warto. Jest to po prostu system na który czekałem."
Takie min. opinie fotografów miałem na myśli pisząc o tym że fotografia profesjonalna i znane nazwiska to lokomotywa, która ciągnie dany system. Bo od kogo warto się uczyć jeśli nie od "starych" doświadczonych wyjadaczy. Gdybym nie czytał takich opinii i nie rozmawiał z ich autorami (bo w wielu wypadkach miałem taką przyjemność) pewnie wierzył bym w takie bajki jak np. wyrażona na tym forum opinia że Nikon lepiej od Canona sprawdza się w trudnych warunkach terenowych. Dzięki tym ludziom wiem że nie jest to prawda. Pewnie, że chciałbym samodzielnie i od podstaw wypracować sobie poglądy na podstawie własnych doświadczeń ze sprzętem. Ale to tylko mrzonka, nie stać mnie na zakup 2 profesjonalnych systemów i samodzielne badanie ich wad i zalet. Jeśli nie chcę umoczyć kasy (i za jakiś czas samemu zmieniać system) muszę korzystać z doświadczeń innych. Dlatego to że wielu zawodowych fotografów porzuca Nikona na rzecz Canona nie jest dla mnie nic nie znaczącą statystyką tylko świadczy o sile jednego systemu i ułomnościach drugiego. Zmiana systemu to dodatkowe koszty a nikt przy zdrowych zmysłach nie wyrzuca pieniędzy w błoto. Gdyby Canoniarz nigdy lub tylko okazjonalnie używający innego systemu zachwalał swój sprzęt nie byłaby to dla mnie szczególnie znacząca opinia i odnosiłbym się do niej z dużą rezerwą, ale jeśli wieloletni użytkownik jakiegoklwiek systemu decyduje się go zmienić na Canona i kiedy mając już tego Canona nadal podkreśla jego przewagę traktuję to jako wyraźny i ważny sygnał. Można oczywiście dyskutować o poszczególnych wadach i zaletach obu sprzętowych rozwiązań, ale moim zdaniem, swoją decyzją ludzie Ci dokonują istotnego podsumowania. Żaden z nas nie jest w stanie sam wszystkiego sprawdzić. Musimy uczyć się od innych, wymieniać poglądy taka jest przecież istota forum.
Ostatnio edytowane przez Alexander ; 13-01-2007 o 16:05
Ja również oczekuję konkretów- a fakty są takie, że to ja w tym wątku wspominiałem o istnieniu FF Kodaka z mocowaniem nikona i pytałem o jakość obrazu jaką on dawał i jedyna odpowiedź jaką od użytkowników tego forum uzyskałem to że "marną" .
Na jakiej podstawie zatem określasz ją jako przyzwoitą?
Jakość z kodaka była świetna, ale tylko na niższych czułościach, ze względu na brak mikrosoczewek miał potworne szumy. Dawał też wyjątkowo ostre zdjęcia ze względu na brak filtra, ale niestety spora była przez to mora
Canon EOS 20D/bg-e2/Nikon DK-21M, Tamron 28-75/2.8, Canon EF 50/1.8, Canon EF 70-200/4 L, Canon EF-S 18-55 f/3.5-5.6, Canon Speedlite 430EX, Sandisk Extreme III 2gb and 1gb, Kenko Teleplus 300 Pro DG 1.4x
Na podstawie swojej wiedzy na ten temat.
Co do tego co napisałeś w poście wyżej to nie bardzo wiem jak się to ma do tego o czym piszemy w tym wątku.
BTW - wymieniony tekst w Foto-Video czytałem i nawet mnie staremu canoniarzowi(użytkuje system EOS-a niemal od początku jego istnienia
) wydał mi się mocno bias'ed
.
A to że canon ma przewagę w pewnych dziedzinach - co nawet sami nikoniarze przyznają - to truizm - tylko co z tego wynika - że nikonem się nie da robić dobrych zdjęć?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner