
Zamieszczone przez
Nozanu
tą cyfrową trzeba wyłączyć. W menu opcje dot. stab. znikają po podłączeniu obiektywu mającego IS, stabilizacja działa przez cały czas więc TYLKO włącznik IS w obiektywie oszczędza energię. To ręczne wyłączanie jest głupie i prądożerne więc lepiej wybrać najkrótszy czas uśpienia puszki.
Na moje oko działają obie stabilizacje z obiektywami EF, bo czasy są wyraźnie dłuższe niż w 6D.
Ciekawiej jest z obiektywami Canona bez wbudowanej stabilizacji, Wtedy pojawia się w menu opcja włączenia stabilizacji matrycy oraz wyboru czy - ma działać zawsze czy tylko w momencie robienia zdjęcia. Jednak jest to działanie przez bardzo krótki czas w momencie robienia zdjęcia a nie jak to było w lustrach czyli po wciśnięciu do połowy spustu. I właśnie tej opcji brakuje mi bardzo w menu po podpięciu eLki z ISem.