przy uzytkowaniu OVF moj 6D wyciagna na jednej baterii LP-E6 miedzy 300 a 500 zdjec. przy wlaczonym w plenerze GPS-ie, ilosc w zaleznosci od temperatur na dworze i/lub stosunku focenia do przemieszczania sie miedzy zdjeciami i/lub tego czy to nowy akku Canona czy kilkuletni Hahnel
moj 750D uzytkowany glownie przez OVF (ale tez nieco ekraniku) wyciaga na oryginalnym LP-E17 150~250 zdjec.
wiec tak, mysle, ze pojemnosc baterii ma duze znaczenie dla tego ile zdjec da sie na niej wykonac, i czy po jednym dlugim dniu focenia (a jak jade na wyjazd stricte foto to to jest czesto 18 godzin dziennie) mozna wrzucic do jedynego wolnego w hotelu kontaktu jedna ladowarke z jedna bateria czy tez zlodziejke z 4 ladowarkami (zeby zestaw byl maly i lekki, bo to przeciez bezlusterkowiec![]()
![]()
)
przy bezlusterkowcach, gdzie pobor i natezenie pradu jest wyzsze roznice pojemnosci i kondycja baterii maja jeszcze wieksze znaczenie. osobiscie nie mam nic przeciwko zmianie 750D na cos bezlusterkowego (nawet 850D/88D w wersji mirrorless) ale warunkiem koniecznym jest, zeby to dzialalo na LP-E6. wypierdy korzystjace z LP-E17 czy podobnej malizny, ktora w zimie da zrobic moze 100 zdjec, moga sobie w d* wsadzicczy tez sprzedawac blogerkom modowym czy podobnym takim, co to tylko w domu ewentualnie w lecie w ogrodku sobie foca
![]()