Pokaż wyniki od 1 do 10 z 849

Wątek: FF vs. APS-C

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    No to jest oczywiste, że naświetlenie na jednostkę powierzchni musi pozostać takie samo dla każdego ISO, więc nie można tak sobie po prostu przedłużyć tylko czasu. Właśnie na tym widz polega, jak zwiększyć ilość zebranego światła nie zmieniajac ekspozycji, -- to można osiagnać właśnie tylko przez powiększenie powierzchni matrycy. Niestety, energia zebrana powyżej zakresu dynamicznego receptorów się nie liczy.

    Więc przedłużenie czasu można tylko rozumieć tak, że równocześnie zmniejsza się otwór (wtedy ta sama ilość światła, nie ma zysku) albo równocześnie zmniejsza się ISO (wtedy zbera się więcej światła, oczywisty zysk jakości.)
    tak jest i ja nie moge zrozumiec ze 35 lat po wprowadzeniu fotografii cyfrowej ( o czym dowiaduje sie codziennie sluchajac programu 1 polskiego radia) ludzie ciagle nie bardzo to rozumieja tworzac nieprawdopodobne wprost teorie i wyjasnienia.

    podejscie " energetyczne" jest bardzo przydatne i wygodne , jesli sie to zrozumie ma sie zawsze wskazowki jakie nastawy w danej sytuacji sa optymalne.


    oplaca sie zadbac o mozliwie silny poziom sygnalu na matrycy czyli jasnosc obrazu - to bedzie prowadzic zawsze do wynikowo lepszej jakosci zdjecia.

    oczywiscie " mozliwie silny " nie znaczy za wszelka cene . trzeba sie zastanowic , czy lepiej otworzyc przyslone na maxa degradujac rozdzielczosc obiektywu , czy lepiej tylko do przyslony np 4.0.?
    Co sie stane jesli w nocy na 6400 przymkne do 16?
    Gdyby tak dostarczyc wiecej energii czyli otworzyc do np 5,6 powinno byc lepiej . I wcale nie musza byc znane dokladnie wykresy . Ogolne zaleznosci obowiazuja zawsze.

  2. #2

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    tak jest i ja nie moge zrozumiec ze 35 lat po wprowadzeniu fotografii cyfrowej ...
    Tat, tak. Te pierwsze aparaty, to chyba w NASA na szpiegowskich satelitach .
    Albo jakieś potworki w walizce dziadka z taśmą magnetofonowa.
    Pierwsze aparaty konsumenckie to wynalazki około 94÷95 roku.
    Czyli dla naukowca z forum FB, to tylko 20 lat.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •