Auta staniały(relatywnie)
domy,apartamenty też(relatywnie)
i to wciąż od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy PLN.
A to dobra niezbędne.
A aparat: w 90 % użytkowników to hobby,z braku kasy można nie fotografować ,tak samo jak : nie palić,nie pić wódy.
Albo totografować czymś tańszym ,a nie narzekać na ceny sprzętu.