Sigmy są 2 do 4x tańsze od Zeissów, a i tak większość marudzi, że drogie. Ponadto mają AF. Ale faktycznie Otusa nic nie przebije.

BTW to w ocenie Sigmy 85 wszyscy się czepiali, że bokeh jest za mało kremowy. Tu już jest zbyt kremowy. To jakie są w końcu kryteria?

Moje domniemanie jest takie, że Canon robi szkło, tak by było najostrzejsze jak umie. A bokeh to wychodzi mu jaki wyjdzie. A potem wszyscy go za bokeh wychwalają. Myślę, że dobrym przykładem jest 50 1.0L, która mogłaby pretendować o nagrodę dla najgorszego bokehu wśród 50'tek. Te koła zębate nawet na pełnej dziurze są przerażające, ponadto kupa dziwnych rozedrgań i nerwowości. A i tak się wszystkim podobało.