Ten podział na grupy momentami faktycznie zaskakuje. Wydawałoby się, że kluczem jest jasność, a tymczasem makro f2,8 stoi dość nisko jak na swoją światłosiłę. Jest to między innymi powód do planowanej wymiany go na makro L.
Ten podział na grupy momentami faktycznie zaskakuje. Wydawałoby się, że kluczem jest jasność, a tymczasem makro f2,8 stoi dość nisko jak na swoją światłosiłę. Jest to między innymi powód do planowanej wymiany go na makro L.
Tryton
--------------------------------------------------------------
5DmkIII, 40D, 17-40L f4, 24-105L f4 IS, 50 f1.8 II, 85 f1.8, 100 f2.8L IS macro, 100-400L f4.5-5.6 IS
Mnie też to zdziwiło i muszę powiedzieć że trochę się zawiodłem. Ze wszystkich obiektywów podpiętych do Mk2 najczęściej mi się zdarzała nie trafiona ostrość z tym szkłem i liczyłem na to że nowy Mk3 rozwiąże wszystkie problemy.
Co prawda AF trafia teraz za każdym razem ale czasami muszę czekać do 3sek na potwierdzenie ostrości nawet z IR z lampy.
Dodam że miałem włączone tylko punkty krzyżowe. Celowałem punktem AF, wciskałem przycisk do końca i czekałem aż aparat się zdecyduje zrobić zdjęcie. I nawet nie było tak ciemno.
Klient zadowolony, ale mnie uciekło sporo "momentów".
Osobiście jakoś nie ma tragedii 4 punkty krzyżowe mniej i to w centrum jakoś d... nie urywa (choć świadomość daje niedosyt), ale podkusiło mnie aby podpiąć pożyczonego tamrona 28-75 2.8 (jeszcze z czarnym ringiem) centralny jakoś jeszcze ujdzie porównywalny z prędkością do 17-50 2.8 na 50d choć 17-50 trochę szybszy ale za to ewidentnie głośniejszy. Wracając do 28-75 i punktu centralnego prędkością ustępuje nawet wydmuszce 50 1.8 mk2 (tak na oko 30%) do 24-70 2.8 L v1 nawet nie ma "polotu" o głośności nie wspominając. Co do bocznych i tu ciekawostka 50 1.8 zrobiła z tamiego miazgę, 28-75 w warunkach światła żarowego zachowywał się jak dziecko we mgle kręcił, stawał, szukał po kilku sekundach trafiał jednak kilkukrotnie trzeba było zmusić go spustem (17-50 na 50d radził sobie o wiele lepiej) o e"L"ce nie wspomnę, rozjechała jak walec - biedronkę (nie mylić z siecią sklepów). Podkusiło mnie też sprawdzić jakich krzyżowych punktów używa tami i tu też dostał baty od 50 (grupa A), tami ze względu iż używa tylko centralnych krzyżowych zalicza się w najlepszych lotach do grupy E (chyba, że źle czytam instrukcje to może być B). Pewnie zaraz oberwę kto podpina obiektyw 10 razy tańszy niż body ale kto mi zabroni w końcu tami jest pod FF. Aby utrudnić prace AF testowałem na mało kontrastowych powierzchniach.
Puszki i słoiki z zaklinaczem piorunów.
___________________________________________
http://flisinski.pl/
Właśnie dostałem ciekawego e-maila na temat o którym pisałem...
Okazuje się że to jest spowodowane wspomaganiem lampy...Details
Depending upon the shooting conditions, it may take slightly longer for the EOS 5D Mark III and EOS-1D X digital SLR cameras to acquire focus when using the Speedlite's AF Assist Beam, compared with that of the EOS 5D Mark II and EOS-1D Mark IV digital SLR cameras using the Speedlite's AF Assist Beam.
We are developing a solution to enhance the focusing feature for the EOS 5D Mark III and EOS-1D X and plan to release a firmware update based on following estimated schedule:
EOS 5D Mark III: (estimated) Late April, 2013
EOS-1D X: (estimated) Late May, 2013
Mam nadzieję że nowy firmware poprawi prędkość AF w całości.
Dziś wykonałem pierwsze zdjęcia, kupionym wczoraj 5DMk3, w trybie śledzenia obiektu. Od lat fotografuję psy w ruchu. Temat wbrew pozorom nie jest łatwy. Prędkość obiektu zmienna, kierunek biegu często ulega zmianie w sposób nieprzewidywalny. Ze wszystkich aparatów jakie miałem do tej pory najlepiej radził sobie Canon 7D. Pomimo skromnej ilości opcji ustawień w trybie AI SERVO,
po wykonaniu kilkuset zdjęć ustawiłem system w sposób pozwalający wykonywać ponad 90% zdjęć z trafioną ostrością.
Pierwsze zdjęcia zaskoczyły mnie czułością systemu AF. Przetestowałem zaledwie trzy tryby ustawień. Tryb Case 3: Natychmiastowe ostrzenie w obrębie pola AF, był na tyle czuły, że często ostrzył na płatki śniegu przed psem. Tryb Case 6: Obiekty w chaotycznym ruchu ze zmienną szybkością, kilkukrotnie dawał w serii fotki ostrzone nie na głowę ale w połowie psa. W tych pochmurnych, śniegowych warunkach najlepiej sprawdziło się ustawienie – Case 2: Stałe śledzenie obiektów ignoruj przeszkody. Dało największą liczbę zdjęć trafionych na głowę psa.
Drugim zaskoczeniem był pomiar światła. Z uwagi na kolory Berneńskiego Psa Pasterskiego, trudno jest uzyskać detale jednocześnie na czarnej i białej sierści, zwłaszcza w dzień słoneczny. Rozpiętość tonalna ogromna. Zwykle ustawiam ręcznie parametry naświetlania. Dzięki temu cała seria jest identycznie naświetlona. Zrobiłem kilka serii w trybie automatycznym i o dziwo zdjęcia miały prawidłową ekspozycję, mieściły się na histogramie, od końca do końca.
Poniżej link do dwóch zdjęć z tej sesji w pełnej wielkości:
https://www.dropbox.com/sh/01g4mplf59n1fms/j_goKzSNRr
Raczej nie. Rozpiętość tonalna nie jest ogromna. Jedyne co, to automatyka ma problem ustawić poprawną wartość ekspozycji ale przy równo oświetlonym obiekcie rozpiętość tonalna nie jest duża.
Fajny psiak. No i w końcu 5D łapie dobrze obiekty w ruchu. Sam jeszcze nie próbowałem. Będę musiał to przetestować na wszelki wypadek, jak by mi się zdarzyła taka sytuacja...
Wstawiłem do w/w linku dwa RAWy i jpg z nich wywołane, specjalnie w wersji słonecznej, zdjęcia z 5Dmk2. Korzystając z nowoczesnego oprogramowania istotnie można sporo z nich wycisnąć. Zachęcam do samodzielnych eksperymentów, będzie jak znalazł gdyby zdarzyła się taka sytuacja. Chętnie zobaczę co jeszcze inni zdołają zrobić z tych zdjęć. Człowiek uczy się przez całe życie i zawsze warto korzystać z doświadczeń innych. Mnie nie udało się tak dobrze jak bym chciał. Nadmierne odzyskiwanie cieni skutkuje nieodmiennie wzrostem szumów lub czarna sierść staje się szara. Daleko takiemu zdjęciu do rzeczywistego wrażenia jakie odbiera wzrok patrząc na psa w akcji.
Nie mogę dużo powiedzieć. Wyraźnie widać że wiesz jak używać aparatPierwszy RAW jest o tyle trudny że w pełnym słońcu masz światło odbijające się od mokrej sierści i głębokie cienie. Drugi obrobiłbym troszkę inaczej. Tak jak zauważyłeś, sierść wygląda trochę szaro. Po "odzyskaniu" cieni zainstalowałem krzywą średniego kontrastu i pogłębiłem czerń w cieniu w którym i tak nic nie ma przesuwając lekko lewy koniec krzywej w prawo w ACR. No i ja używam processu 2010 ponieważ nie lubię jak proces 2012 samodzielnie spłaszcza zdjęcie.https://www.dropbox.com/sh/vq0zxdfbjoq0t9x/2VztoBCXUO
Pamiętać jednak trzeba o tym że pomimo że "wiesz" że sierść jest czarna to połysk wprowadza szarość. Czasami nie ma lepszego sposobu na wykonanie zdjęcia w danej sytuacji, po prostu trzeba zapewnić inne warunki, inne oświetlenie...
Ale chyba odeszliśmy od tematu AF
Użyłem dzisiaj AI Servo z modelką idącą na mnie i muszę przyznać że muszę się nauczyć jak szybko przełączać na AI Servo bo w 5D mk2 uznałem tą funkcję za bezużyteczną a teraz chyba zacznę jej używać.
Ustaw sobie na przycisk podglądu głębi ostrości (no chyba że go używasz) - sprawdza się kapitalnie, w każdej chwili można przejść w ułamku sekundy z one shot do AI-servo.
Ostatnio edytowane przez fro ; 23-02-2013 o 11:29