tak, nowy. sprzedawca nie ma obowiązku wymiany na nowy, póki nie wyczerpie możliwości jego naprawy. zrobi więc to samo co ja, wyśle go do serwisu. tymczasem więc wysyłam sam, mam nad tym kontrolę, widzę, co zostało zrobione a co nie i omijam jego pośrednictwo (sklep w Łodzi). Za kilka dni aparat leci do Berlina. Trzecia i ostatnia szansa naprawy.