najblizsza pelnia 15 wrzesnia...:) (tylko nie wiem czy w Polsce = w Japonii :) )
...
Zostalem uprzedzony :)
Wersja do druku
najblizsza pelnia 15 wrzesnia...:) (tylko nie wiem czy w Polsce = w Japonii :) )
...
Zostalem uprzedzony :)
"Poszłem, kurde, po najmniejszej linii oporu, nie": http://www.google.com/search?ie=UTF-...+those+without.
I już się domyślam ;)
Teraz aparat za ~$3K, na wiosne nowy 1D FF za ~$4-4.5K.
Jakos miejsca cenowo miedzy nimi za bardzo nie ma na wymarzonego 3D.
Chcialbym nie miec racji...
Na 3D czekamy ile? - co najmniej 5 lat, teraz wydawalo sie, ze jest najwieksza szansa
i co? Wszystko po staremu... Nawet kolejny 1Ds bedzie pewnie kosztowal znowu
$8K, bo wloza do niego jakis super sensor 38MP...
A900 ma jeden krzyzowy punkt AF, nie ma live-view, nie jest wodoszczelny, nie nagrywa
HD video i kosztuje $3000... Nadal uwazacie, ze
Najgorsze, ze mimo kiepskiej puszki mialem nadzieje, ze sensor w A900 bedzie
na tyle OK, ze Nikon D3x bedzie super... Teraz to w ogole D3x moze nie byc...
Sony swoj flagship pokazuje/zapowiada oficjalnie na imprezach od 2 lat.
Jesli tak potezna firma, z takimi funduszami nie jest teraz w stanie pokazac
nic lepszego po latach R&D, to Canon sie smieje i moze robic nadal co chce.
Czyli niewiele...
Sony/Canon mają teraz inny wrzód na d-Rycerz-warn-e: Red. Muszą szybko coś wymyślić bo na rynku kamer jest świetne Red, P2 od Panasonika i tu obie firmy nie odpuszczą.
Lusterko to jakiś bzdet.
No w sumie mogliby podrasować 5D na 14-bit, nie zmieniać autofokusa (patrz Adam Trzcionka), matrycy (tu zdjęcia same za siebie mówią) i cenę spuścić na $2k (tysiak mniej niż D700) i mamy 3 letnie deja vue.
Ja sądzę, że Sony jest zbyt "marną" marką na rynku fotografii profesjonalnej, żeby pokazywać od razu ful wypas. Tym bardziej, że nie ma co ukrywać, konkurencja jest na najwyższym poziomie i z najwyższą renomą. Myślę, że właśnie takimi ubogimi puchami chcą przyciągnąć kilku ciekawskich i w ten sposób budować sobie powoli rynek. Taką podstawę pod piedestał na którym będą w końcu mogli pokazać godnego konkurenta.
Sądzę też, że konkurencja jest na tyle dojrzała i rozsądna (iwszystko na to wskazuje, że właśnie tak jest), że nie pozwoli firmie Sony na spokojny development następnych modeli. Jak widać, Sony nie ma za wiele do pokazania, dlatego megamatrycą i szkłami (choć cholernie drogimi) próbuje zniwelować odległość.
Natomiast Canon już nie będzie miał takiego spokoju jak do niedawna. Nikon go dopadł na ostatniej prostej i teraz zacznie się ostra walka. Co prawda Canon mając ostatnie słowo narazie jest nadal na prowadzeniu, ale to już jest prowadzenie dzięki biegowi na wysokich obrotach a nie jak dotąd truchcik w kierunku mety. Dowodem na to jest skrócenie okresu życia w linii xxD.
I na koniec - cholernie czekam na to zaćmienie zapowiadane przez Canona. Po prostu czekam czy faktycznie będzie to zaćmienie konkurencji czy tylko zaćmienie u marketoidów Canona. ;-)
Jak na razie RED dla Sony i Canona to ciekawostka, niewiele wiecej.
Cytat:
No w sumie mogliby podrasować 5D na 14-bit, nie zmieniać autofokusa (patrz Adam Trzcionka), matrycy (tu zdjęcia same za siebie mówią) i cenę spuścić na $2k (tysiak mniej niż D700) i mamy 3 letnie deja vue.
Dostaniesz 14-bitow, TROCHE lepszy AF, 21MP i zaplacisz $3K... No moze $2799...
A razem z toba miliony innych, ktorych te przygotowywane od lat fundusze
na ten aparat wrecz pala w portfelu.
Tak, specjalnie zchrzanili sensor, zeby robil kolorowe ciapki juz przy ISO400.
Ale za to nastepnym razem to dopiero pokaza!
Zastanow sie, puszka moze byc okrojona, ale sensor pokazuje na co ich stac.
Na nic. Ja ta puszke widzialem na PMA w Vegas ponad 1.5 roku temu!
Z wielka pompa i balonami opowiadali, co to nie bedzie...
Już widać, że to następca 5D, z prawej (patrząc na animację) ma pokrętło nastaw jak wszystkie EOSy oprócz jedynek, które nie mają kółeczka wcale.
Nie ma też gripa, a zaciemnienie zasłania nie gripa a nazwę puszki. Widać, że aparat "kończy się" łuczkiem z lewej strony co ponownie sugeruje następcę 5D. Ewentualny grip może byc tylko dokręcany.
Ciekawe czy mam rację:)
Cóż, jak na firmę bez doświadczenia w tej branży. Fakt, że kupując Minoltę kupili tez i technologię. Jednak technologia sprzed kilku lat nijak się ma do tego, co obecnie na tym rynku się dzieje. Tym bardziej, że Minolta swoich matryc nie miała a Soniak CMOSa dorobił się niedawno. Czy pierwsze matryce Canona cechowały się jakością widzianą obecnie? Soniak musiał nadgonić technologię która leżała w Minolcie z powodu braku funduszy.
Półtora roku temu pokazywali jakiegoś strugańca z drewna bo trzeba było pokazać, że poważnie myślą o tej działce, żeby zahamować odpływ miłośników Minolty do konkurencji.
Sensor pokazuje, że stać ich na wyprodukowanie masowo matrycy o rozmiarach pełnej klatki. Teraz przed nimi długa droga nad doskonaleniem technologii. Przynajmniej nie startują z najniższej półki, a Minoltowcy są w niebowzięci, bo dołączyli do elitarnej grupy systemów posiadających cyfrową pełną klatkę.
A to Minolta prowadziła prace nad sensorami? Korzystali przecież z CCD Sony. Co więc Soniak miał nadgonić, bo Minolta kulała? Puszki, to oni zawsze mieli fajne :-) ADI było takie se w cyfrach podobno, AF nie za szybki. Ale nie to jest problemem w A900 przecież nie?
...tak, tylko kto im to kupi????
udowodnili, że fizycznie są w stanie, ale porównywanie nowej matrycy Sony do pierwszych matryc canona nie ma sensu wszak mamy AD 2008 i właśnie czekamy na superhiper 5D mark cośtam, z drugiej strony dobra kampania reklamowa z tygrysem rozbijającym bańki mydlane (przez analogię) może zdziałać cuda...no i te 24MPix:smile:
jak dobrze że 2 lata temu wybrałem jedynie słuszny system:mrgreen:(a miał być D200 lub KM7D...)
Nie, to oczywiscie Engels z inspiracji Hegla. 8) Ale sa dzisiaj lepsi filozofowie ktorych moznaby zacytowac w zwiazku z "Destined evolution":
"Reports that say that something hasn't happened are always interesting to me, because as we know, there are known knowns; there are things we know we know. We also know there are known unknowns; that is to say we know there are some things we do not know. But there are also unknown unknowns -- the ones we don't know we don't know."
Nie wiem co Canon pusci, ale wiem co ja bym zrobil. 5D MarkII czyli odswiezony z lekka 5D. Matryca 15-16 Mp , duzy dysplej z 50D, koniecznie LV, wiecej bitow, DIGIC najnowszy, AF lepszy, troche szybszy, moze 4-5 kl/s i tyle. Niezla jakosc na ISO 6400. Cena na wejsciu $2499. Kupuje.
Sony nie jest zly. Jednak ja juz swoja ostatnia puszke bez LV kupilem i nawet sprzedalem. Byl to XTi a.k.a. 400D. No LV no deal.
mam od roku 40D z LV i nawet raz nie wlaczylem, zeby zobaczyc jak to dziala... po co to komu w lustrze?
ja użyłem LV na plenerze ślubnym raz. niestety wszystkie zdjęcia wyszły nieostre (ah... gdyby tak jeszcze był odchylany ten monitorek ;-) )
24-105 f/2.8 IS - marzenie ściętej głowy..... oczywiscie "L"
cena pewnie siegła by conajmniej 5-7 tysiaków
(o wilekosci szkla lepiej nie pisac)
Z tą wielkością to bez przesady, wystarczy porównać 70-200/4 i 70-200/4 IS.
Chyba 70-200/4 IS z 70-200/2.8 IS. Ale tak czy inaczej canon sobie w stope nie strzeli, na wiecej niz 24-70/2.8 IS nie macie co liczyc. A to szklo to tez pewnie dopiero w marcu z nowym dsem.
Prorokuje photokine- od kilku miesiecy nie ma w sklepach 24L, 35L i 400 2.8 is.
Dla mnie bomba;)
Jezeli to co masz w stopce wystarczy Ci do Twoich celow, to pewnie mozesz sie obyc bez LV.
Jednak wiele osob ma sklonnosci ku tzw. "jasnym stalkom" a tych AF Canona po prostu nie jest w stanie precyzyjnie ostrzyc. To jest fakt. Ja juz nawet nie wspomne roznych Sigm i Tamronow. Oczywiscie mozna cyknac tuzin zdjec i wybrac najostrzejsze. Mozna tez cykac zdjecia az histogram bedzie jak trzeba. Jak sie ma czas. W koncu migawka jest dobra na setki tysiecy cykniec wiec nie trzeba sobie zalowac. :wink: Ja jednak czasem lubie cyknac raz a dobrze.
A ze statywu to juz w ogole nie ma sensu bez LV.
Natomiast do niektorych rzeczy LV sie rzadko przydaje jak np. zdjecia akcji np. reporterskie, niektore slubne, bo trzymanie lustrzanki jescze z lampa jak kompakta jest na dluzsza mete bardzo niewygodne. W dodatku jest to anty-IS bo czas sie wydluza o pare EV nawet po dwoch setach. Ale moze kiedys bedzie EVF.
Skoro o słoikach mowa, to gdzieś spotkałem opinię, że jedną z nowości będzie 100-400/4,5-5,6 L IS USM. Oczywiście chodzi o nowy IS, bo ten, który jest to ma sprawność ok. 2EV a nowy podobno "ociera się" o 5EV. Tę tezę potwierdzałby spory spadek ceny starszej wersji.
http://forums.dpreview.com/forums/re...hread=29264090 - jak to jest? Do zdjęć niezbędny jest RAW, a do filmów już nie?!
Zakładam, że - jeśli już - to Canon wrzuci do aparatu kodek H.264 (ze swoich kamer HD), a nie Motion JPEG jak to jest w D90 czy w kompaktach.
A przecież kompresja filmów produkuje taką "sieczkę", że przy stop-klatkach na poziomie pikseli to wytRAWni dostają szoku! :lol:
A co z balansem bieli?!, wyostrzaniem?!?
Otóż to. Jak pisałem, Sony to za cienka marka, żeby przyciągnąć profesjonalistów, ale swoim marketingiem spokojnie przekona wedding fotograferów (domorosłych) itp. Wystarczy przypatrzeć się sukcesowi hybryd sony typu F828, które nie miały szans zaistnieć w poważnych zastosowaniach, a na co drugim ślubie było je do niedawna widać. No, dobra, może na wsi u mnie a nie w wielkim świecie u was, ale taka jest prawda. Dlatego sądzę, że Soniak zdobędzie troszkę rynku - jest za mocnym graczem, żeby pomimo słabych - jak dotąd - zabawek nie dać rady się przebić. Wystarczy popatrzeć na popularność niskich alfioków. Ludzie to kupują, "bo to panie Sony a nie jakiś Canon od drukarek czy Nikon, którym tylko profesjonaliści umiom ;-) robić". Wystarczy odpowiednie pranie mózgu i klient kupi g*wno zawinięte w ładny papierek.
I nie sądździe klientów według was. To, że niektórzy cały czas marzą o maszynie typu 5D pstrykając cały czas 350D nie oznacza, że nie ma całkiem sporej ilości ludzi, którzy wchodzą do sklepu z pełnym portfelem (choć teraz częściej z wypchaną kartą kredytową ;-) ) i nie biorą sprzętu TOP znanej marki, która będzie pasowała do kina domowego i telewizora. A900 idealnie się wstrzeli obok 100 calowej plazmy i paru innych bajerów zupełnie zbędnych w takim rozmiarze zwykłemu zjadaczowi bitów z matryc.
- "bo trafiać trzeba umić!" ;)
Co do EVF - to ja mam - przy całym entuzjazmie - mieszane uczucia - moim ideałem byłby wizjer optyczny w którym wyświetlałyby się dodatkowe informacje (jak teraz ale np. z nałożonym obrazem z matrycy - coś jak Terminatorom ;))
Na forum RED-a jeden gość z dość dużą pewnością mówił o HD 1080p w Canonie więc pewnie będzie.
To już wolałbym filmy HD niż LV. Choćby tak z ciekawości użyłbym, w przeciwieństwie do LV. Tylko szkopuł w tym, że to pierwsze bez drugiego i tak się nie obejdzie :)
Panowie i Panie :-)
Tak czuytam co piszecie jakie domysły i tak pomyślałęm ... jakie jaja maja ludize w Canonie :-)
Tyle krajów i w każdym kilka-nascie forów n temat canona 5D mk ii :-))
hihi
osobiscie obstawiam:
Canon 5D mk II 16mpx FF ISO 6400 (Hi 12800) 4 kl/s
FF 21-24mpx tylko jesli do "jedynki" ma trafic 30-40mpx
obiektywy:
24-70 IS 2.8 L
24 1.4 L
100-400 IS L
zastanawiam sie tez nad szkłem typu 200-500 *usupelnienie zoomów"
i szkłem - stałka typu 20mm 1,8 L
ups. sorki za byki - pisanie na ipaq`u w pociągu ;0
Teraz mamy fale banera "moon" na stronie canona w wyniku którego podniecenie sięga zenitu, obyśmy się nie przejechali za bardzo na tym:P;P proponuje nie siać paniki i poczekać te kilka dni.Fakt coś będzie i na pewno nie na poziomie soniaczka :p
hehe, Canon sprawia, że ludzie rozwalają gówno na atomy. Ale co się dziwić, to chyba najbardziej po D200 wyczekiwana premiera w historii.
nota bene faktycznie wygląda, że logo jest wyżej. Ponad linią gdzie kończy się guma. Ale kółko tez jest ;)
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=29265500
chyba nie, zdaje się, ze widać krawędź. Jednak podobnie jak napisy na szkle coś tam celowo wymazali. Kurna, ki pies?
zawsze to żonie powtarzałem.... :twisted:
eeee.... tam - mógłbyś filmować przez wizjer :mrgreen:
lubie jak wklejacie te linki 8-)
czy zauważyliście że średnica obiektywu na obrazku z flasha i oryginalnym 5d jest znacznie rózna?
na flashowym wydaje sie że obiektyw ma dużą srednicę podchodząca prawie pod napis Canon na kiosku... :roll:
Tylko od 10 czerwca tego roku średnia cena wg. Skąpca spadła o ponad 500 zł czyli o 10%.
W ubiegłym roku kosztował ponad 8 tysięcy, i cenę tę trzymał przez kilka lat zaraz po spadku ceny nowości, która w 1998 przekraczała 10 tys.
Dzisiaj spokojnie można kupić za około 5. Jeżeli to nie jest dla Ciebie spadkiem, to co jest?
ciekawa plotka na canonrumors:
"I've been told that Canon has a new "miracle sensor" coming that has the ability to sense the proper ISO needed for several "zones" within a photo at once. IE, the bright sky will get ISO 50, while the shaded area under the brim of a person's hat may get ISO 400....all automatically to allow the entire image to be correctly exposed. Something similar to in-camera, one-frame only HDR results.
This tip was free...so take it for what you paid for it!"
moim zdaniem: nie teraz