Jeśli tak, to u mnie tylko patrzeć jak AF oszaleje :twisted:
Wersja do druku
Choc dziwne bo na zagranicznych forach nic nie znalazlem na ten temat?
Nie - w tym aparacie jest "zwykły" punktowy, oraz "spot" (dodatkowy, a nie podstawowy, czego niektórzy uparcie się trzymają), który doskonale sprawdza się w makro, statycznym portrecie itp zastosowaniach. Stosowanie go przy szerokim kącie, z daleka, na w pełni otwartym, jasnym obiektywie jest bez sensu i może dawać mniej lub bardziej przypadkowe wyniki - Fizyka.
Obserwuję ten wątek z zaciekawieniem, bo interesuje mnie jak rozwiąże się sprawa ewidentnie uszkodzonego AF autora wątku. Kiedy mogę coś pomóc, to próbuję. Przy okazji widzę, że rzeczowa i konstruktywna dyskusja bywa tu mocno utrudniona z powodu wyjmowania z kontekstu czyichś sformułowań i odnoszenia się do nich wedle własnej wygody, jakby reszty nie było - dziecinada. Co uszkodzone, to uszkodzone - nie ma dyskusji i trzeba skutecznie naprawić. Skąd jednak tylu ekspertów od układu AF który jest całkiem nowy? Do tej pory był do dyspozycji traktor z jednym biegiem do przodu i z jednym do tyłu (pomijając 7d i jedynki). Teraz jest do dyspozycji 15 biegów, w tym 3 do tyłu i 4 na boki, oraz dwa pod kątem ;). Trzeba się nauczyć z tego świadomie korzystać, a nie wylewać żale, że na jedynce jedzie tylko 80km/h, a na siódemce to gaśnie przy 3km/h. A najlepsze są komentarze w stylu "ma działać i już".
Chyba to mało prawdopodobne, aby egzemplarze z psującym się AF-em pojawiły sie wyłącznie w PL :confused:
--- Kolejny post ---
Czy sugerujesz, że przynajmniej niektórzy z narzekających na AF w 5D3 mają bardziej prawdopodobnie kłopoty z jego obsługą niż jego awarię :?:
Chuck Westfall z Canon USA zainteresowal się sprawą. Prosił mnie o RAWy.. Zobaczymy.
W przypadkach, kiedy fizyczny rozmiar aberracji na krawędziach obiektów w kadrze, jest zbliżony lub większy od obszaru krycia wybranego przez fotografa czujnika AF, to tak może być - 5D3 daje nam taką szansę ;). Obiektywy nie posiadają nieskończonej rozdzielczości. Rozumiesz co mam na myśli..
Może moja uwaga będzie bez znaczenia ale czy robiłeś zdjęcia w trybie "cichym".Jak wiemy lag jest trochę większy niż przy normalnym trybie i "ciocia" mogła poruszyć w tym czasie głową a przy przysłonie 1.4 wystarczy kilka cm.Śledzę ten wątek z uwagą i przed chwilą sprawdzałem z niepokojem swoje zdjęcia,zrobiłem 9700,jak na razie ok.
Czasami na cichym czasami na glosnym. Nie zauwazylem zeby to mialo znaczenie. Babcia głową nie ruszała do przodu/tyłu - tylko na boki a ja przefocusowywałem za każdym razem pełnym obrotem pierścienia. Zeby nie trafić jej przez lag trybu cichego (a jest jakis?) musialaby poruszać się jak Usain Bolt. Jak wiemy mało babć ma takie możliwości :)
W tym całym problemie być może pojawi sie jakieś rozwiązanie ze strony canona bo jak widać lista niezadowolonych (nie)stety rośnie a wiadomo, że w kupie siła. Jeśli byłby to tylko jednostkowy przypadek habukak'a to pewnie został by z tym bez rozwiązania. Miejmy więc nadzieje z Canon weźmie to pod uwagę i końcu będą umieli temu zaradzić bo jak narazie to ewidentnie serwis "leży i robi pod siebie".
Prawda jest taka, że ja testowałem na każdym możliwym trybie i jestem przekonany, że to wina sprzętu, nie ma dyskusji. AF obcykałem szybko co do zasady działania. Oprócz rozkalibrowania, jestem przekonany do kompletnie nienaturalnego zachowania w żarowym, to nie są standardowe niuanse jak 5d2, to po prostu u mnie nie działa w 5d3. Prosty test. Karton z wyraźnymi pasami. Jakoś ustawiłem MA dla 35L na daną odległość i robię zdjęcie w świetle dziennym-ok. Robię w tych samych warunkach żarowym-masakra. Gaszę światło-ciemno i długo celuje ale trafia. Zapalam żarowe światło-montuję 580 ex i ustawiam tylko wsparcie AF-trafia. Test ogólnie na rozjechanym AF i jakoś ustawionym na tą odległość ale to pokazuje akurat ten problem. Zauważyłem, że przy mocnym kontrastowym dziennym-jest podobnie (trochę podobna sceneria jak u habakuka na samplach) Przebieg u mnie "na oko", 15-20K.
Może czas zebrać ludzi i napisać coś oficjalnego do Canona.
Wydaje mi, że jednak przebieg u mnie to max 15K
Ja mam ponad 16k zdjęć i przed chwilą byłem testować na zewnątrz dla świętego spokoju :D
Warunki na iso 5000, obiektyw 35L i trafia z każdej odległości. Powiedzmy, że małe zachwiania są, ale minimalne.
Natomiast autowybór frontuje za każdym razem... chyba wyślę sample do Canona.
Ciekaw jestem jak z Berlinem będzie u Ciebie. Jeżeli nic nie zrobią to myślę, że trzeba się kontaktować albo na poziomie Europy albo bezpośrednio Japonia lub USA. Mój jest w serwisie ze szkłami ale bardzo obawiam się, że nic nic zrobią-raz, że nie sprawdzą w żarowym i innych rodzajach światła, bo stwierdzą, że tak jest od zawsze i nikomu nie będzie się chciało sprawdzić skali zjawiska. Ustawią na wadliwym AF 50x ogniskowa i problem pewnie zostanie. Zazwyczaj tak nie generalizuję ale skoro u Ciebie tak to wyglądało to nie sądzę żeby u mnie zrobili co trzeba. Zdaje się, że jest jakiś wspólny mianownik dla pewnej próby egzemplarzy i nikt tego do tej pory nie rozpoznał. Może działania Ripka przyniosą rezultat.Skoro Pan K. jest zwykłym oszustem to nie ma co tracić sił-jak sam piszesz.
Jak pisałem wcześniej AF moich puszek się pogorszył. Wczoraj na sesji 24 przy oswietleniu dziennym na bocznym punkcie wogole nie trafial. Wystepował wyraźny front focus przeslona 2.0. Wieczorem postaram sie wrzucic przykladowe pliki.. Cos jest nie tak bo wczesniej to dzialalo. Na jednej i drugiej puszcze przebieg mam powyzej 15 tys .
Objawy wskazują raczej na problem typowo mechaniczny - najprawodopodobniej mechanizm lustra/sublustra AF. Podczas użytkowania dochodzi do zużycia jakiegoś elementu (stąd problem występuje po jakimś czasie), elementów które dostają luzu/luzów i zakłócają prawidłowy tor optyczny światła do układu AF. Stąd kalibracje układu niczego nie zmienią bo serwis kalibruje do pewnej wartości a po kilku klapnięciach sublustro przemieszcza się w inną pozycję powodując zupełnie losową pracę układu ustawiania ostrości.
Może to głupie ale sprawdzaliście czystość czujników AF? Np. jakims lusterkiem dentystycznym (allegro za 30pln)?
Dodatkowo sprawdziłbym czystość lustra głownego i pomocniczego. Lustro pomocnicze można próbowac sprawdzic w trybie czyszczenia matrycy. Wtedy głowne lustro jest podniesione i można spróbować odchylic lustro pomocnicze.
Charakter wady wskazywałoby na 3 moim zdaniem rzeczy które po czasie mogą ulec zmianie:
1. Czystość toru optycznego czuników AF (Lustro główne, lustro pomocnicze, czujniki). Koledzy habakuk i ripek na pewno często machają stałkami więc o syf w mirror boxie nie trudno a że czujniki AF są na dole i są dużo mniejsze od body poprzednich generacji, to może są bardziej czułe na ten aspekt. Warto sprawdzić - nic nie kosztuje i nie trzeba jezdzic do serwisu.
2. Mechanizm lustra głównego i pomocniczego - tutaj chyba nic sie nie da wymyśleć ale jeśli jest to problem powtarzalny jak u habakuka to o tyle łatwiej będzie miał serwis aby to sprawdzić i potwierdzić.
3. Korozja elektroniki (zasilanie ukladu AF?) ale wg opisu kogoś z forów zagranicznych problem sam się naprawił więc nie wygląda żeby to to.
Więcej pomysłów nie przychodzi mi do głowy..
BTW. Jesteście w jakichkolwiek warunkach (kartka w nadrukowaną kratke w świetle dziennym w odległości 2m) trafić jakim kolwiek trybem(one shot, servo) z duża powtarzalnością?
Nie jest to raczej problem czystosci czujnikow .. na 85 mm przy 1.2 czy 1.4 trafia bez problemu .. nawet na bocznych u mnie problem wystepuje przy szerokich 24mm czy 35mm..
Właśnie tak się przy zakurzonych czujnikach dzieje. Na szerokich kadrach obiekt na którym łapana jest ostrość ma wiecej detali i są mniejsze (wieksza czestotliwość obrazu). Podejrzewam że z bliska na centralnym 35L i 24L zaczynają zachowywać się lepiej..
Czujniki w 5dIII ze wzgledu na ich ilość są mniejsze niz 5dII. To że są mniejsze ma swoje zalety bo można precyzyjnie wyostrzyć na np źrenicy .. ale być może ma to też swój koszt w postacji większej higieny układu AF.
Ale ze nagle sie tylu osobom czujnik brudzi przy +- tym samym przebiegu, z takimi samymi objawami? Wątpię.
Jeszcze raz zapraszam na grupe Log In | Facebook i prosze o wypelnienie ankiety...
wiesz, ja to mam w zasadzie nowe czujniki, serwis mi wymienił, i nic nie pomogło :mrgreen:
A ja mam nowy Mirror Box więc tu jakby też...inaczej-być może właśnie problem zaczął się od tego momentu.
Powiem Ci-tak-po tym co czytam to sam nie wiem. Czujniki miałem przesunięte w fabrycznie nowym korpusie-i to było oczywiste.Po wymianie ( 2 krotnej wizycie korpusu w serwisie)-przesunięcia nie odnotowałem...jak to było zrobione-niem wiem. Takie info dostałem-wymiana mirror boxa.Tylko, że...są inne kwestie jak wiemy :(
Problem masz od wymiany mirror boxa czy miales go do jego wymiany?
Jakie macie nr seryjne xxxxx1xxxxxx xxxxx2xxxxxx xxxxx3xxxxxx, może tu będzie jakaś logika i w tej ankiecie może ripek umieścisz takie pytanie?
Problem jest obecny a mirror box wymienili jakiś czas temu (to zlikwidowało jedynie jaja z położeniem czujników). Od kiedy omawiany problem istnieje?-nie jestem w stanie określić bo z korpusem były jaja od początku, więc nie jestem w stanie stwierdzić rzetelnie. Być może od wymiany mirror boxa...ciężko stwierdzić..za dużo różnych czynników, w każdym razie odnoszę wrażenie, że omawiany problem pojawił się nagle. Tak na prawdę nie miałem okazji porobić normalnych zdjęć bo sprzęt przeleżał w serwisie a ja nie miałem do niego żadnego zaufania.Albo czujniki przesunięte, albo nie trafiał, albo ubite szkło, albo rozjazd jak teraz, co chwilę było coś. Jak już z jednym szkłem, po MA trafiał na pewną odległość warunkach dziennych i mało kontrastowych to w pomieszczeniu lub na inną odległość-ani razu i tak w zasadzie zgłupiałem od pewnego czasu.
--- Kolejny post ---
ja mam seryjny xxxxx3xxxxxx
Jakieś nowe rewelacje w tej smutnej sprawie Panowie i Panie?
Moze juz po problemie i nie maja czasu na pisanie, zamiast tego robia zdjecia ? ;)
Również czekam na wieści.
Nawet jeśli habakuk wysłał sprzęt do Berlina w poniedziałek, to chyba za szybko oczekujecie nowych wieści w tej sprawie. 8-)
nie no bez przesady...to, ze generalnie czekam na informację, nie znaczy, że akurat dziś :)
... Może jeszcze by sprawdzić na LV? Może problem jest nie z czujnikami a komunikacja z obiektywani. Na ostrzeniu na detekcje kontrastu ominiesz czujniki i sprawdzisz czy body prawidlowo komunikuje się z obiektywem...
wysyłam dopiero w poniedziałek, niestety - czas nie pozwolił.
--- Kolejny post ---
wysyłam dopiero w poniedziałek, niestety - czas nie pozwolił.
Taka mała anegdotka na marginesie, może nie powinna być nawet w tym temacie, może moderator usunie-ale chcę się podzielić. Znajoma prosiła mnie o wykonanie zdjęć z dzieckiem, ja nie dość, że bez sprzętu to dodatkowo zero chęci po całej akcji z 5d3, walką z serwisem i patrzeniu na leżący w torbie sprzęt. Ok, pożyczyłem N D300 + swój 35 1.8DX. 250 zdjęć, 99% w punkt, ostre jak żyletka, zero kalibracji, idealnie naświetlone, zgodnie z założeniem i intencją-jakbym trafił do innej bajki. obróbka gdzie czuję się jak ryba w wodzie, zapomniałem czym są problemy techniczne, mogłem się skoncentrować na tym co widzę przez wizjer i na tym co z tych zdjęć później wyciągnę- kurcze...wiem, może to subiektywne i skrajne, ale czuje, że jak dostanę 5d3 i nawet będzie może działał jak powinien-wracam na stare śmieci. To chyba nie moja bajka choćby i Canon wypuścił 35 1.0, 50 1.0 i 85 1.0 w cenie 500zł za sztukę-chyba to odpuszczę ze sporą stratą finansową. A niby sprzęt nie ma znaczenia..pewnie narażę się tymi słowami na ostra krytykę ale dla mnie sprzęt ma kolosalne znaczenie w tym przypadku.
Nie jestes sam z ta mysla ;
Sunders Na razie jest w porzadku lecz mam mniej niz 10 tys zobaczymy co bedzie dalej ?
Ja liczę na to że już niedługo bedzie jasne w czym problem i że się z tym uporają ;)
A co do N to chyba z tymi nowymi (patrz D800) też nie jest tak różowo z AF, nie?
Z nowymi faktycznie jest i był problem, ale już wiedzą w czym rzecz i jest oficjalne stanowisko i opcja naprawy. Ja akurat jestem tym szczesciaźem, że w N nie trafiłem na problem nierozwiązywalny, niekalibrowalny, miałem ogólnie doczynienia z 6 korpusami i paroma szkłami niższej półki. Ciężko się do czegoś przyczepić, jedynie do własnych błedów.
Nic moderator nie usunie 8-).
Z moimi 40D i 30D jest dokładnie tak samo jak piszesz.
To klasyczna usterka techniczna, a nie cecha sprzętu.
I jeśli już mówimy trochę na marginesie to napiszę, że przez moje ręce z racji tego co robię przewija się ogromna ilość sprzętu głównie audio i video - często za takie pieniądze że cena 5D mkIII przy nich to jest nic i też potrafią się popsuć albo nie działać zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Wiem jakie to jest frustrujące szczególnie, że na ogół powiązane z utratą zarobków. Natomiast niestety tak jest i nie ma co tutaj snuć teorii że firma taka, ta święta, a ta be.....
Też mam taką nadzieję i do tego czasu wstrzymuję się z jego zakupem.
--- Kolejny post ---
Moje 50D i 5D2 też wciąż działają, dlatego mogę jeszcze trochę poczekać. ;)
Też pozostaję w takim przekonaniu. 8-)