No jakże... jakoś obrazka to nie tylko detale...
M9....nic...nic....NEX....nic...m4/3
Wersja do druku
Wydaje mi się, że lewa: m/43 a prawa FF, ale nawet jak będzie na odwrót to i tak moim zdaniem łatwiej zrobić ostrzejsze fotki E-PL1 niż tą twoją FF; sampel 01 zdradza że raczej nie jest to M9.
A propos sampli Jerry'ego: posłużę się cytatem z BMW M5 spotkanej kiedyś w NJ: don't
:mrgreen:
Cichy: kumpel ma nex-3 z E16 kołowa ryba ;) więc jakby wiem co toto za fotki wypluwa. Jak Tamron puści makrówki pod Nex'a pewnie pozabija, ale póki co E-PL1 mistrz!
Pytanie, czy "ostrzejsze zdjęcie" to subiektywne odczucie polegające na liczeniu pikseli przy 100% powiększeniu, czy na ocenie ostrości fragmentu zdjęcia w stosunku do całego kadru.
To tak na podsumowanie to ktoś kto wybrał świadomie FF, korpusie który trzyma się pewnie i z przyjemnością nawet nie spojrzy na te wszystkie mydelniczki m4/3, już trabanty od Canona to jest przegięcie (nie wytrzymałem z tym nawet 2 miesięcy, choć bardzo chciałem). Aha i proszę w dyskusji nie poruszać jakości obrazowania jako argumentu za m4/3, bo to największa wada tego systemu (pomijając oczywiście archaiczne proporcje obrazu)
Pozdro
No dobra, ja się nie wykłócam, bo obrabiając zdjęcia nie miałem takiego wrażenia, wprost przeciwnie, ale dziś zrobiłem sobie kolejny mały teścik:
www.kubacichocki.pl/koszyk/nexiso.jpg
Cropy 100% prosto z RAW, bez odszumiania, bez wyostrzania. Ja tu nie widzę utraty detalu.
Zaznaczę, że to są zdjęcia z NEX-3 i też już mam dosyć tego aparatu, ale wyłącznie ze względu na zbyt małe body ;)
test ok.
jakiego szkła używaleś? (pewnie nie jest to bez znaczenia).
Wiesz ja jestem praktykiem nie teoretykiem. Może ktoś się znajdzie kto coś takiego napisze. Ja pierwszy aparat dostałem jak miałem 6 lat :lol: i od tego czasu pstrykam ale teoria jakoś nigdy mnie nie ciągnęła. Po prostu widzę różnice ale analizy szczegółowe czy dlaczego ten róg ostry, a ten nie - pozostawiam innym.
Raczej też ciągle przywoływana tutaj ostrość zdjęć nie jest dla mnie priorytetem. Wystarczy zobaczyć choćby album ze zdjęciami Jerzego Baranowskiego z podkrakowskimi klimatami - wszystko robione Psixem. Na niektórych ziarno jak koń, ostrość taka sobie, a jest to poezja dla oczu.
Co do tego co pokazałeś. Po pierwsze kosztowo to chyba jedno jeśli nie gorzej ;). Po drugie gość ma takie priorytety, że to mu wystarcza. Mnie np. do krajobrazu też takie coś by się podobało - z jedynym zastrzeżeniem, że ja sobie do takiej roboty bardzo cenię LV. Po trzecie to FF czy tam prawie FF więc do zabawek o których jest ten wątek ma się to nijak. Po czwarte optyka do tego to poezja trudno znaleźć lepszą. Po piąte zmieniłem zdjęcia na linki bo były za duże 8-).
Wniosek. Wciąż taki sam. Nie da się szkłem utrzeć.
Powiem tak - powtorze slowa Kolekcjonera:
- teoretycznie pewnie masz racje
- praktycznie - jak robie zdjecia syna w slabszym swietle (po to podnosze ISO) - jest duzo gorzej (pewnie dlatego, ze NEX nie ma EVF, trzyma sie go w reku, latwiej o poruszenie, itd.).
Czyli teoretycznie tak, praktycznie nie.
Po 1: ja nie teoretyzuję
Po 2: mówimy zatem o poruszeniu zdjęcia czy ustracie ostrości ze względu na filtr AA/wysokie ISO ? :)
I tego naprawde nie rozumiem w Polsce.
Na zachodzie jest mnostwo ludzi uzywajacych rownolegle 5D i G1, albo GF1 z 20mm f/1.7.
Ciesza sie, nie narzekaja.
Moze ma na to wplyw pogoda, swiatlo i oni o wiele rzadziej potrzebja wyzsze ISO. Naprawde nie wiem.
A propo LV - to jedna z wiekszych zalet u43. Juz pisalem wczesniej ile to razy na plenerach w W-Wie koledzy targali plecaki z C i N, a potem schodzili na kolana, wykrzywiali kregoslupy.
W tym samym czasie ja - z mala Domke mieszczaca 2 korpusy u43, 2 stalki i jeden zoom - cieszyslem sie odchylanym LCD.
I gdyby jakosc ich zdjec byla drastycznie lepsza, to jeszcze bym zrozumial... Chyba nie musze wspominac, ze wiekszesc zdjec na takich plenerach (krajobraz, architektura, czasem makro) jest robione na najnizszym ISO.
A jak robilem swojego czasu street G1, bardzo czesto z biodra dzieki odchylanemu LCD, to jak pisal Kolekcjoner - to ze bylo wlaczone ISO 800 naprawde nie przeszkadzalo w odbiorze zdjec, wrecz przeciwnie...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Cichy,
dopoki uwazasz, ze NEX da lepszy IQ na niskich ISO niz u43 - to nie mamy sie co spierac.
Kazdy moze pozostac przy swoim.
Dopoki nie ma dobrych szkiel natywnych "E" - dyskusja pozostaje i tak dla wiekszosci jalowa.
A my - podepniemy sobie czasem dobre stalki i bedziemy sie cieszyc :)
Ty mozesz wlaczyc wyzsze ISO w NEX - bedziesz mial ostre, nieporuszone zdjecia.
Ja wolalbym przylozyc aparat z EVF do oka, podpiac do sanek lampe, itd.
A ja nie rozumiem po co brać na wypad w plener całą swoją szklarnię. Ja z 5D mieszczę się spokojnie w Tamracu Expedition 3 (nie ma mniejszego plecaka chyba), biorę do tego 17-40, 85mm i 430EX i właściwie wszystko co potrzeba mam załatwione - kręgosłup jak widzisz w porządku. Ja zamiast odchylanego LCD cieszyłem się rewelacyjnej jakości fotkami bez kompromisów.
PS. No ale są ludzie, którzy zamiast focić zastanawiają się, który słoik dokręcić i do którego body.
Pozdrawiam
Detal detalowi nierówny. Bardziej kontrastowy, mniej kontrastowy ...
W lewym dolnym rogu Twoich testowych fotek, pod cyfrą 3 są na ISO 200/800 takie dwie równoległe białe linie (biegnące od czyfry 3 w dół do dolnej krawędzi, może są to jakieś zagięcia na banknocie). Na ISO 1600 już ich kompletnie nie widać ...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Byłem na wakacjach w b. ciepłych rejonach naszego globu (czasami +60 celsjusza w cieniu). Na plecach miałem Tamraca z lustrem i szkłami ... i wodą oczywiście. Wiesz co robiłem po kilku dniach pieszych wędrówek od 7 rano do 7 wieczorem ... skręcałem się z zawiści patrząc na osoby mające PENy z kitem.
W Polsce się skręciłem po raz długi jak porównałem sobie "jakość bez kompromisów z body FF" vs. jakość z PENa.
W rezultacie na podobne ekspedycje zakupiłem już Panasonica LX5 ... w 99,9% przypadków wystarczy :wink:
Pod cyfrą 3 to ja widzę koniec kadru, a dwie białe linie biegną przez całą długość banknotu od góry do dołu i ja je widzę na wszystkich zdjęciach...
To jest prawie mój zestaw który zabieram, gdy nie chcę dźwigać wszystkich gratów FF (szczeólnie jeśli w grę wchodzi np. 70-200 to już mnie często zniechęca). Ale na szyi go nie zawieszę, do kieszeni nie włożę, było nie było musze zabierać torbę stricte fotograficzną (mam takiego kwadratowego, niedużego Lowerpo). Postęp w stosunku do targania plecaka już jest, ale nadal to jeszcze nie to. Ewentualnie upycham to w części fotograficznej plecaka Naneu Pro Adventure K4L i nie jest przesadnie cięzko.
Zawszet to jednak muszę "wybierać się fotografować" i wszystkie sytuacje, kiedy akurat nie wybierałem się na fotografowanie, odpadają.
Od kiedy mam XZ1 to mogę go nosić na szyi pod kurtką i zero odczuwania jakiegokolwiek ciężaru. Włożę go do bocznej kieszeni marynarki, polara, kurtki. Zabieram go 100 razy częściej ze sobą niż nawet ten odchudzony zestaw FF.
FF wymaga torby, choćby niedużej. Nosić tego godzinami bez zmęczenia też się nie da, szczególnie na szyi. Z 85/1,8 jest jeszcze zgrabnie, ale już 17-40 na szyi wygodnie nie jest.
Taki mały bezlusterkowiec, zbliżony rozmiarami do XZ1 (tyle że ze stałką, bo tak jasny zoom (f1,8-2,5)tych rozmiarów to tylko w kompakcie), byłby do takich zastosowań (zawsze przy sobie, niezależnie czy wybieramy się fotografować czy nie) idealny.
Sorry, powinienem napisać prawy dolny róg, tak to jest jak się przegląda forum w pracy :wink:
Tu jest ten fragment kadru zaznaczony na czerwono:
http://zapodaj.net/1f5e044f0cac.jpg.html
To raczej nie utrata detalu, szum to zjadł..
To zrób coś, zeby nie zjadał.
Dla mnie jeden pies, detalu tak czy siak nie ma.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
PS
Co do szumu, to jak zwykle u Sonego, to raczej kolorowe placki a'la Monet. Zapewne ziarek nie da się uzyskać, bo na wyższym ISO RAWy są za mocno przemielone przez firmware puszki.
Utrate szczegolow na wyzszych ISO widac wyraznie we wlosach.
M9 szumi o wiele bardziej, niz NEX i in. i co z tego? :-D
I tak detalu jest wiecej niz w mniej szumiacych Canonach, Nikonach, Sony.
Zdjecia na wyzszych ISO z u43, czy Canona - musialem dodatkowo odszumiac w LR, czyli jeszcze traci sie szczegol. Za duzo papki, nieprzyjemnego w odbiorze szumu.
W przypadku M9 w 99% jedynie dotykam suwaka "Color", nie "Luminance" bo... ten szum po prostu nie przeszadza, a detal jest w o wiele wiekszym stopniu zachowany. Oczywiscie nie jak na ISO 160, ale wiecej niz u mniej szumiacej konkurencji.
http://optyczne.pl/110.7-Test_aparat...azu_w_RAW.html
Mozna sobie zerknac na szczegoly np. z GF1 vs NEX:
http://www.optyczne.pl/135.7-Test_ap...azu_w_RAW.html
Skoro rozmowa zeszła do poziomu liczenia pikseli przy 100% powiększeniu - pasuję.
Nie On jeden wyprzęga przy takich dyskusjach ;).
Ja bym chcial wiedziec, jaka czescia kadru bylo zdjecie Cichego z banknotem...
tania (?) manualna rybka dedykowana do micro43:
http://optyczne.pl/3801-nowość-Proto...h-eye_MFT.html
Zerknijcie na ten test: http://www.photozone.de/dslr_reviews...ngnx10?start=2
Widac jak Samsung NX odstaje od NEX i u43.
Zastanawiajace rowniez, jak:
- NEX odstaje na plus od Alpha 550
- korelacja NEX i u43 na obu wykresach
Kolejny test, porownanie - u43 vs NEX vs NX:
http://www.optyczne.pl/149.4-Test_ap...%9B%C4%87.html
Dawalem wczesniej link do DP Review z porownaniem ostrosci u43, NEX i niskoszumiacego Pentaxa.
Nie ma to jak bezposredni feedback od uzytkownika u43 i Pentaxa, potwierdzajacy to o czym od dawna pisza uzytkownicy, oraz kolejne testy.
Z dobrym szklem u43 jest widocznie ostrzejsze od dostepnych APS-C.
"I like my Pentax K-5 very much, and its very good at high ISO's, however the images are not as sharp as my m4/3 cameras at lower ISO's. I'm perfectly happy to forego low noise at high ISO settings for improved sharpness at the lower settings, and its one of the reasons I like m4/3."
http://soundimageplus.blogspot.com/2...ew-part-1.html
To nie zaden fanboy, uzywa m.in. korpusow M9, u43, Pentaxa oraz szklarni Leici, Voigtlandera, Panasa, Oly, Pentaxa i in.
Stad wie, co mozna wyciagnac z dobrej optyki i matrycy o slabym, badz w ogole bez - filtrze AA.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy jak mantrę powtarzają ciągle, że μ4/3 ma wyższą rozdzielczość. No ma, to fakt. Po co wyważać otwarte drzwi? Szkoda tylko, że nikt już nie mówi o tym, jakie negatywne skutki niesie ze sobą brak filtra AA. Producenci używają go nie dla hecy...
Dokładnie, miałem kiedyś aparat ze słabym AA (D70) i nigdy więcej - fotki ostre jak brzytwa fakt, ale koszulka w paski mojej żony z weekendowego wypadu nie do uratowania nawet po przemieleniu przez specjalistyczne narzędzia do usuwania mory :(
Jak to jest w m4/3, jak sobie poradzili z tym problemem?
W wideo? Znacznie lepiej niż Canon, w foto... hmm... po 5 latach od wykonania fotki, wczoraj zauważyłem morę na koszuli na fotce z D70.
Kilka lat wstecz (po foto Wigilii) zauważyłem ją od razu na fotce z... 20D (nie pamiętam szkła, możliwe, że 24-70L)
Czyli: rozumiemy ryzyko. Wolę kilka fotek z morą i masę ostrych bez niż kill the king z Canona.
Nie poradzili sobie z nim w żaden sposób.
Nie można porównywać mory z matryc 6-8 megapikselowych, gdzie nie można jej było zupełnie wyeliminować (filtr AA trzeba było stosować z umiarem, bo przy tak małej ilości pikseli za bardzo nie ma z czego obcinać rozdzielczości), do matryc 16-18 megapikselowych. Tutaj mora powinna się zdarzać w wyjątkowo rzadkich sytuacjach jeśli zastosujemy lekki filtr AA, w dalszym ciągu pozwalający matrycy na wyciśnięcie z niej rozdzielczości odpowiadającej 12 mpx. Niestety jeśli wywalimy filtr AA kompletnie, mora będzie zjawiskiem częstym. Jeśli zmniejszymy plik do 12 mpx, nadal będzie występować, a rzeczywista rozdzielczość wcale nie będzie większa, niż na zdjęciu z matrycy 18 mpx (z filtrem AA) zmniejszonym do 12 mpx.
Wierzę na słowo, ale mnie ten techniczny bełkot nie obchodzi, m/43 to dla mnie fun. Fun z rozmiarem, fun z video na 14/2.5 i PL45, ostatnio po zakupie Hemi de-fish PS(E) plugin (teraz również na 64bit) również niesamowity fun z fisha oraz fun z fajnie ostrych fotek (masakryczna ostrość pomimo "-2" na jpg z E-PL1).
W swiecie - u43 - w praktyce - NIE ZNAM negatywnych skutkow.
Ani w wideo, ani w foto.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wlasnie tak to wyglada, ze producenci sobie nie radza, stad nie usuwaja.
Panasonic od poczatku u43 sobie radzi kapitalnie.
Olympus od E-PL2 i E-5 rowniez.
Szczególnie tutaj radzą sobie kapitalnie:
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=37358640
Akurat nie u43, ale blisko. Moge jedynie napisac o sprzecie, ktorego sam uzywalem, czyli rozne puchy u43 Panasa. Zrobilem tysiace zdjec i nie spotkalem problemu. Mozna powiedziec - i slusznie - ze to jeszcze o niczym nie swiadczy, gdyz moglem po prostu nie robic zdjec bardziej narazonych na to zjawisko. Ale jeszcze nie spotkalem osoby uzywjacej u43, ani ludzi na forum Olympusa - narzekajacych.
To jest moje swiadectwo, jakie moge dac. Fotografuje ludzi, wnetrza, krajobraz, architekture, troszeczke makro.
* * *
PS: Zapytam znajomego, ktory uzywa E-5, jak jest u niego.
PPS: nie az taka - ale rowniez widoczna mora - wystepuje w NEX'ie. Jest to wynik oslabionego filtra AA, aczkolwiek nie tak jak w u43. Na ta chwile jedyna konkluzja jaka mi przychodzi do glowy to taka - ze najwyraznie Panas sobie najlepiej radzi na tym polu.
W sumie ciekawe byloby zrobienie jednego motywu E-5, jakims Panasem, NEX'em i M9.
Lekką morę widać też na samplach studyjnych na dpreview.
Znajomy odpowiedzial:
Na swoich nie widziałem mory.
Takie przykłady ignoruję, bo często jest to : monitor*, jpeg, raw developer etc etc.
Ludzie robią różne dziwne rzeczy i szkoda czasu na rozkminianie tego.
Ten gościu nawet nie ma rawów a wywoływał je w fatalnym Olympus Viewer.
Szkoda czasu.
*detal z E5 jest tak szczegółowy, że na przykład to samo zdjęcie wygląda inaczej na moim imac 27 cali z drobniejszymi pikselami niż na Eizo 24 cale.
Osobiście chyba wolę aby nie wywalać filtra AA i nie mieć problemu z morą. Obecne rozdzielczości matryc dają już naprawdę dużo detalu - nieważne czy z filtrem czy bez. W Olympusie E-510 miałem mocny filtr AA, ale w połączeniu z dobrym obiektywem ostrość była super nawet w powiększeniu 100%. Czy koledzy oglądają zdjęcia zawsze w powiększeniu 100% i dlatego tak na ostrości per piksel kolegom zależy?
18-megapikselowe Canony dają mniej więcej taką samą rozdzielczość, jak GF1. Tyle, że bez mory.
Czy babcia ogląda te wydruki z bliska i używa jeszcze lupy?
Dawno temu wywołałem zdjęcia w formacie A4 z dobrego kompaktu z matrycą 4mpx (Olympus C-4000) i jakość tych zdjęć była całkiem dobra. Brat wywołał zdjęcie z tego samego aparatu w formacie A3 - tutaj już było bardziej widać piksele ale dopiero przy oglądaniu zdjęć z bliska. Dzisiejsze aparaty mają o wiele większą rozdzielczość od mojego starego kompaktu. Zatem argument o wydrukach w formacie A4 i A3 mnie nie przekonuje ani trochę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak sobie myślę, że lepsza ostrość mogła by się przydać w przypadku gdy chcemy zrobić tak zwany zoom cyfrowy, znaczy wykadrować część zdjęcia. Ale nawet tutaj aparaty z matrycami 15, 18 i więcej mpx nie mają się chyba czego wstydzić.