Zobacz pełną wersję : Zarabianie na zdjeciach
Strony :
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
[
11]
4kwiatek
15-06-2012, 23:23
Hi...
Nie zgodze sie.
Taki wyrok stosunkowo szybko ulega zatarciu.
Poza tym post kolegi jest baaardzo nieprecyzyjny.
Czasem w ogóle nie wchodzi do rejestru. Wiem o tym.
A co do braku precyzji - masz na myśli ten związek z "wykonywaniem zawodu" ? ;). Jeśli tak - to mam tego pełną świadomość że "może" oznacza w gruncie rzeczy niewiele zawodów. Ale też wiem że pracodawcom potrafi taka osoba "nie leżeć".
To - powiedzmy - moje przemyślenia :).
Pozdrawiam...
Kolekcjoner
15-06-2012, 23:33
No mój kolega dostał zawiasy niemal 20 lat temu i ostatnio mu to właśnie wyciągnęli. Oczywiście to rzecz względna ale 20 lat nie wdaje mi się krótkim okresem. Oczywiście masz rację, że wszystko zależy od szczegółów.
Chodzilo mi o kolege jaroz, ktory myli instytucje prawa karnego i cywilnego.
Kolekcjoner, skazanie ulega (co do zasady) zatarciu po 6 miesiacach od zakonczenia okresu proby. W mysl prawa osoba taka nigdy nie byla wiec karana. A wyciagnac, jak pewnie wiesz, mkzna zawsze, wszystko i wszedzie.
Tak a propos nieuczciwej konkurencji dla kotleciarzy (tj. student z luszczankom):
http://biznes.onet.pl/wideo/wesela-pod-lupa,94941,w.html
Będzie lepiej?
nie będzie :) zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chciał wsadzić kij w mrowisko :)
rafael11
09-12-2013, 18:00
pozwole sobie odgrzebac temat. Po ponad dziesiecioletniej przerwie w pracy, mysle o powrocie do zawodu. Do 2000 roku zylem z fotografowania szkol. Od tamtej pory wypadlem zupelnie z obiegu i teraz zainteresowalem sie kwestia bankow zdjec. czy ktos moglby udzielic mi informacji jakie sa teraz sznse w tym temacie.
Powyżej 1000 dobrych sztokowych zróżnicowanych zdjęć będziesz miał z tego około 300-400 zł miesięcznie
rafael11
10-12-2013, 01:05
masz na mysli przypuszczalny, szacunkowy zysk z jednego banku zdjec czy ogolnie ?
Nie wiem, ja tam wrzuciłem może ze 40 na fotolie i shutterstocka i mam z tego jakies 200 pln miesięcznie. I szczerze mówiąc zamierzam zarabiać głównie na stockach.
Bernard
rafael11
10-12-2013, 09:51
jak dlugo czekales na kase, od momentu zamieszczenia zdjec ?
Futrzasty
15-12-2013, 15:19
Mnie też zaciekawiły stocki, ale wątek zaczął się dość dawno temu. Przeleciałem wszystkie posty (parę ładnych wieczorów). Pytanie jeszcze, czy warto. Czy dużo osób, które na początku wątku się wypowiadały w temacie siedzi jeszcze w tym? I jak się zmieniały stawki na przestrzeni lat (spadły w dół czy może zwiększyły się?).
Panowie, na stockach głównie zarabiają stocki. Jednak jeśli ktoś naprawdę chcę w to wejść, to trzeba konsekwentnie wrzucać nowe zdjęcia i pracować nad słowami kluczowymi. Konkurencja jest astronomiczna. Osobiście korzystam z istocka i alamy. Ostatnio dostałem zaproszenie do getty, jednak po rozważeniu wszystkich plusów i minusów postanowiłem nie wchodzić w ten deal.
Polecam forum o fotografii stockowej (http://stock-board.info). Imho dowiecie się dużo więcej o różnych bankach.
Nie brałbym pod uwagę stocków jako głównego źródła dochodów, jednak piszę to wyłącznie z mojej perspektywy. Powodzenia.
Kszaharata
17-03-2014, 16:49
A jak wygląda sprawa z podatkiem?
To znaczy mam taki problem w ubiegłym roku dostałem przelewy na konto z dwóch stocków nie prowadzę działalności gospodarczej i pracuje na etacie rozliczam się na formularzu PIT-37 i w jaki sposób mam rozliczyć ten dochód w zasadzie posiadam tylko wydruki z banku o przelewie na konto żadnych innych dokumentów nie dostałem.
@Kszaharata patrz tutaj (http://stock-board.info/watek-rozliczenia-podatkowe-stocki.html).
ciociaklocia
06-08-2014, 13:43
Fotografia to przede wszystkim moje hobby, więc nie traktuje tego jako źródła utrzymania. Głównie robię zdjęcia dla siebie, do swojego portfolio. Chociaż czasem jak chce dorobić np. na nowy sprzęt to szukam zleceń na Zlecenia fotograficzne - Favore.pl (http://www.favore.pl/zlecenia,fotografia,1311,0.html) , gdzie jest ich całkiem sporo i dzięki temu trochę pieniędzy wpadnie. Jak ktoś ma szczęście to czasem można naprawdę sporo zarobić za jedno zlecenie. Najczęściej dorabiam sobie jako fotograf na weselach. Oczywiście jak ktoś chce i ma ku temu możliwości to spokojnie może się utrzymać na niezłym lub nawet wysokim poziomie dzięki fotografii. Do tego jednak potrzeba dużo lat bardzo ciężkiej pracy.
ciociaklocia Twój post wygląda jak zwykły spam.
RobertON
06-08-2014, 21:54
ciociaklocia Twój post wygląda jak zwykły spam.
Tak jakby blisko "spamu", albo się mylimy obaj.
Ostatnio znalazłem kartkę pocztową 3D ze swoim zdjęciu w jednym ze sklepów papierniczych. Kartka wydana przez niemiecką firmę. Ja oczywiście nic o tym nie wiedziałem. Po prostu świsnęli mi zdjęcie i użyli bez mojej zgody. Kartkę mają w swojej ofercie na www, kupiłem też sobie jeden egzemplarz w sklepie.
Planuję teraz zwrócić się do nich o kasę. Na jaką kwotę mogę w takiej sytuacji wycenić takie zdjęcie (które mi ukradli)?
Jesli masz dane firmy to idz do prawnika który zna sie na takich sprawach. Mozesz walczyc o dużą kase rzedu kilkanascie - kilkadziesiat tysiecy zwłaszcza ze Twoje zdjecia jest przez nich wykorzystywane do celów zarobkowych.
Jesli masz dane firmy to idz do prawnika który zna sie na takich sprawach. Mozesz walczyc o dużą kase rzedu kilkanascie - kilkadziesiat tysiecy zwłaszcza ze Twoje zdjecia jest przez nich wykorzystywane do celów zarobkowych.
Oczywiście 2 lata w sądzie to norma.
Ale nie odpuszczać.
Rozmawiałem wstępnie z prawnikiem i ten wspomniał, że w Polsce "przyjęło się" żądać 3-krotność ceny zdjęcia jako ugoda. Nie wiem czy nie za mało?
Firma jest niemiecka, wtedy ewentualny sąd w Polsce czy w Niemczech?
Skoro polscy kierowcy mają dostawać stawkę niemiecką gdy pracują na terenie Niemiec to polak okradziony w Niemczech powinien mieć płaconą stawkę niemiecką ;-)
Bechamot
27-01-2015, 11:57
Ostatnio znalazłem kartkę pocztową 3D ze swoim zdjęciu w jednym ze sklepów papierniczych. Kartka wydana przez niemiecką firmę. Ja oczywiście nic o tym nie wiedziałem. Po prostu świsnęli mi zdjęcie i użyli bez mojej zgody. Kartkę mają w swojej ofercie na www, kupiłem też sobie jeden egzemplarz w sklepie.
Planuję teraz zwrócić się do nich o kasę. Na jaką kwotę mogę w takiej sytuacji wycenić takie zdjęcie (które mi ukradli)?
mom zdaniem najskuteczniej bedzie jesli zazadasz od nich zaplaty zgodnie z obowiazujkacymi w niemczech cenami , moze troche wiecej , niz srednia.
musisz byc w stanie udowodnic, ze jestes autorem zdjecia ( raw ? )
szansa , ze zaplaca jest spora nie chcac ryzykowac procesu.
najskuteczniejszy proces bylby w niemczech , w miejscu dzialalnosci firmy.
czacuje na starcie koszt prawnika i oplat sadowych ok 3000 eu minimum. ( licz ok 250 eu / godzine pracy prawnika )
za kradziez zdjec w niemczech - mowa o trywialnych zdjeciach , aby uniknac tysiecy procesow o nic , ustalono stawke o ile pamietam 100 euro /sztuke.
ale byc moze w Twoim przypadku to nie jest trywialna kradziez.
poszukaj cennikow w sieci na rynku niemieckim za tego typu prace.
Rozmawiałem wstępnie z prawnikiem i ten wspomniał, że w Polsce "przyjęło się" żądać 3-krotność ceny zdjęcia jako ugoda. Nie wiem czy nie za mało?
Firma jest niemiecka, wtedy ewentualny sąd w Polsce czy w Niemczech?
Ten prawnik to oszołom. 3x stawka to jest w ugodzie (i czasami w sadzie) jak sobie ktoś przywłaszczy i zamieści np na swojej WWW.
Tu niestety ktoś zajumał Ci z premedytacją zdjęcie i robi na tym kasę. Nawet zamieszczenie zdjęcia bez Twojej zgody i podanie Ciebie jako autora nie załatwia sprawy.
Czy w PL, czy DE nie wiem, ale jak założysz sprawę w PL to chyba u nas. Gorzej jak jakiś ch.... złamany ukradnie Ci zdjęcie w PL, bo wtedy bierze prokuratura w miejscu popełnienia przestępstwa.
No i można sobie kilka razy do roku pojechać np ze Szczecina do Krakowa. Ostatnio na zasadzie ugody wyrwałem 500zł/2fot.
Polskie sądy każą przeważnie w błahych sprawach udokumentować przychód ze sprzedaży podobnego zdjęcia. I wtedy nie warto sprzedawać zdjęć w cenie widokówki.
Wczoraj otrzymałem przelew na 895zł za naruszenie praw autorskich od jednego z klubów piłki nożnej (zajumanie 5 zdjęć przez okres 6 tygodni).
Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że nie można odpuszczać. Ta kwota to druga rata po wysłaniu wezwania do zapłaty na koniec września 2014r.
Pierwszy przelew 5zł osłabił mnie totalnie i postanowiłem walczyć do końca. Muszę przyznać, że dożo pomógł mi kolega znajomego (fotograf PAP).
Tak więc dla zasady nie dajcie się okradać. 05.02.2015r. upływa termin kolejnych moich 2 wezwań do zapłaty - gazeta i klub piłki ręcznej.
Szkoda, że nie można imiennie piętnować złodziei, bo każdy ma prawo do obrony i świrowania głupiego, że nie wiedział i że to tylko zdjęcie, a nie rower.
Na przesłuchaniu kolega dowiedział się, że zamieszczanie zdjęć w sieci to prowokowanie do kradzieży. No to dobrze, że nie dostał wyroku za współudział :).
A nagłówek na blogu o treści "wykorzystywanie zdjęć zamieszczonych na tym blogu grozi kalectwem lub śmiercią" może być odebrane jako groźba karalna.
Natomiast telefon od frajera, który was okradł: "jeszcze się policzymy", to nic innego jak tylko deklaracja dokonania wpłaty :).
Wczoraj otrzymałem przelew na 895zł za naruszenie praw autorskich od jednego z klubów piłki nożnej (zajumanie 5 zdjęć przez okres 6 tygodni).
Tak z ciekawości: jak ta kwota została wyliczona? Tj. czy jest to trzykrotna wartość zdjęć (oszacowana przez biegłego sądowego czy jakoś inaczej?) i czy to jest łącznie ze zwrotem kosztów sądowych?
PS: Ale na akredytację w przyszłości to już nie ma co liczyć? ;-)
Tak z ciekawości: jak ta kwota została wyliczona? Tj. czy jest to trzykrotna wartość zdjęć (oszacowana przez biegłego sądowego czy jakoś inaczej?) i czy to jest łącznie ze zwrotem kosztów sądowych?
PS: Ale na akredytację w przyszłości to już nie ma co liczyć? ;-)
Kwota to moja propozycja, na którą złodziej przystał. Znajomy ostatnio wystawia 200÷250zł/szt.
Oczywiście nie zapłacili w terminie, tylko pewnie po przesłuchaniu na komiksariacie. Jedni zmiękną, a inni idą w zaparte i na koniec mówią w sądzie, że mają chorą żonę i 3-kę dzieci. Warto poczekać i 2 lata.
O akredytację się nie obawiam, bo to przyjezdny klub był nieuczciwy. Ktoś, kto wystawia Ci akredytację nigdy nie posunie się do takich praktyk. Ja przynajmniej nie znam takiego przypadku.
mrozik123
05-03-2015, 16:59
Możesz się ogłosić na Favore.pl - ogłoszenia, usługi i zlecenia ze wszystkich branż (http://www.favore.pl/)
Przejrzyj też zlecenia, może ktoś akurat szuka fotografa.
Golderka
11-03-2015, 15:42
Temat trochę zszedł na boczny tor. Tak z czystej ciekawości, czy fotograf amator, który pstryka kompaktem, ma szansę sprzedać swoje zdjęcia? ;]
Temat trochę zszedł na boczny tor. Tak z czystej ciekawości, czy fotograf amator, który pstryka kompaktem, ma szansę sprzedać swoje zdjęcia? ;]
Raczej nie.
morfeuszfilm
13-03-2015, 17:16
Temat trochę zszedł na boczny tor. Tak z czystej ciekawości, czy fotograf amator, który pstryka kompaktem, ma szansę sprzedać swoje zdjęcia? ;]
A dlaczego nie . Liczy się pomysł nie tylko sprzęt - dla przykładu oglądałem ostatnio fotolię i widzę foty z pewością nie robione lustrzanką i to bez pomysłu. To Ty robisz djęcie układasz kadr aparat "tylko" utrwala Twoje spostrzeżenie. Może nie osięgniesz wielkich kwot ale zawsze warto próbowac. Ceny tam tych zdjęć to kilka zł ale zarobek jest :)
A dlaczego nie . Liczy się pomysł nie tylko sprzęt - dla przykładu oglądałem ostatnio fotolię i widzę foty z pewością nie robione lustrzanką i to bez pomysłu. To Ty robisz djęcie układasz kadr aparat "tylko" utrwala Twoje spostrzeżenie. Może nie osięgniesz wielkich kwot ale zawsze warto próbowac. Ceny tam tych zdjęć to kilka zł ale zarobek jest :)
polecam lekturę Stock Board - forum fotografii stockowej (http://stock-board.info/)
rickwind
07-04-2016, 22:02
jakby nie było jakość zdjęć musi być dobra.
jakby nie było jakość zdjęć musi być dobra.
Pewnie tak ale według mnie jeśli chcesz zarabiać na zdjęciach to przede wszystkim musisz mieć dobre zdjęcia. Jakość techniczna to sprawa drugorzędna.
rickwind
07-04-2016, 22:10
podzielam i nie często tworzyłem szkolenia elektroniczne, plakaty i tu niestety wybierałem zdjęcia (kupowałem stockowce), które są bardzo dobre by klient się nie przyczepił. Wiadomo zależny do czego się je kupuje.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.