Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Zarabianie na zdjeciach



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] 11

mastercheat
12-02-2010, 12:53
Jak prowadzisz działalność to czego się boisz US , chyba że .....

sorki była literówka. Nie "jak forma będzie" tylko "jak firma będzie" :)

Na razie jak coś robię to umowa o dzieło.

maxon52
12-02-2010, 13:00
I właśnie o to chodzi , parę groszy nie majątek a śpisz spokojnie.

mastercheat
12-02-2010, 14:44
I właśnie o to chodzi , parę groszy nie majątek a śpisz spokojnie.

No tylko, że chodzi o to ze jak się teraz zacznę reklamować w prasie np. to już US może uznać że to nie jest działanie dorywcze i umowa o dzieło nie wystarczy. Dlatego czekam z takim reklamowaniem do czasu założenia firmy.

sebfoto
12-02-2010, 14:49
No tylko, że chodzi o to ze jak się teraz zacznę reklamować w prasie np. to już US może uznać że to nie jest działanie dorywcze i umowa o dzieło nie wystarczy. Dlatego czekam z takim reklamowaniem do czasu założenia firmy.

Bez przesady. Np. Pan Stasiu, ze Zdzichem kładą kafelki i ogłszają w prasie, to też robią to "na zlecenie".
Nie dajmy się zwariować.

maxon52
12-02-2010, 17:56
W budżecie Państwa DUUUża dziura a pieniądze leżą na chodniku , trzeba je posprzątać . A kto to będzie robił ?

Czacha
12-02-2010, 18:03
W budżecie Państwa DUUUża dziura a pieniądze leżą na chodniku , trzeba je posprzątać . A kto to będzie robił ?

To nie sa pieniadze od rzadu - to kasa unijna.

maxon52
12-02-2010, 18:17
Mi nie rozchodzi się o dofinansowanie z UP (UNI ) tylko o te które są do zebrania z szarej strefy.

medic
03-03-2010, 18:45
witajcie!
dostałem takiego maila od fotolii:

One of your files has been sold – Tax Form Formality
Dear Contributor,

We are happy to inform you that one of your files has been sold.

Selling creative content licenses is an economic activity. Income derived from these sales may be subject to U.S. IRS (Internal Revenue Service) Withholding Tax.

It is important that our contributors, and Fotolia, comply with tax law. So, we invite you to visit the Tax Center and to review the information listed on that page.

Until you complete this procedure and the appropriate form is validated, your Fotolia income will be subject to automatic withholding at the appropriate tax rate. By submitting the applicable form, you may benefit from a reduced or zero withholding rate on your income.

We suggest you complete this procedure as soon as possible.

kumam,że to kwestia podatku za sprzedane zdjęcia.
czy ktoś już coś takiego robił przez fotolie?
tam jest tych formularzy ze 150 i za chiny nie wiem który i jak wypełnić.i co dalej? przelać kasę paypalem? gdzie? ile?

dajcie proszę znać jeśli ktoś z Was z takim "problemem" już się uporał...
dzięki!

C80
04-03-2010, 08:23
Może się mylę, ale czy to nie jest próba naciągnięcia? Zdaje się z USA mamy umowe o braku podwójnego opodatkowania, zatem możesz podatek zapłacić w Polsce a nie przez IRS.

mastercheat
04-03-2010, 13:14
Może się mylę, ale czy to nie jest próba naciągnięcia? Zdaje się z USA mamy umowe o braku podwójnego opodatkowania, zatem możesz podatek zapłacić w Polsce a nie przez IRS.

niestety podatek i tak ściągną ale tylko od fotek kupionych przez klientów z USA.

No chyba ze masz numer podatkowy ITIN czy jakoś tak amerykański i tam się rozliczasz....

a co do wniosku to wszystko jest na forum o stokach. Nie będę dawał linka bo pewnie nie można.

Mad_Mac
05-03-2010, 15:39
Zarejestrowalem sie na shutterstock kilka miesiecy temu i wyslalem te 10 fotek. Niestety tylko jedna przyjeli. Wieszosc byla wedlug nich malo interesujaca i dwie nieostre.
Chce znowu sprobowac. Czy byl by ktos sklonny ocenic kolejne 10 ktore chce wstawic?
Jesli tak to stworze dzis wieczorem galerja online i posle linka do zyczliwych osob.
Wydaje mi sie ze zrozumialem wreszcie czego szukaja i mam nadzieje ze te fotki przejda aczkolwiek wolal bym zaciagnac rady bo nie chcial bym czekac kolejnego miesiaca.

gonzo44
05-03-2010, 16:06
Nie ma sprawy, z moim doświadczeniem z odrzuconymi fotkami ;-) mogę już coś powiedzieć na temat metodologi ich (nie)akceptacji w tym serwisie.

mastercheat
05-03-2010, 16:28
a na innych stock-ach próbowałeś?

podeślij link jak coś może coś podpowiem. Wprawdzie jakimś mega stockerem nie jestem, ale jestem na SS, IS, fotolia, dreamstime, 123RF i BigStock.

ważne żeby fotki nie były monotematyczne. Żeby nie było szumów (najlepiej ISO100), kolory wiadomo dobry BW itd czyli ogólnie technicznie bez zarzut. No i muszę być marketingowo ciekawe że tak powiem, żeby się nadawały do wykorzystania w reklamach, gazetach na www, ale to chyba najtrudniej ocenić :/

Artystyczne fotki odpadają, płytka GO też zwykle się nie sprawdza.

moje (na razie bardzo skromne) portfolia:
SS:
http://www.shutterstock.com/cat.mhtml?gallery_id=336955&id=336955
IS:
http://jezykpolski.istockphoto.com/fotoshock (http://jezykpolski.istockphoto.com/user_view.php?id=4319145&refnum=FotoShocK)

Mad_Mac
05-03-2010, 17:38
Teraz jestem w pracy ale wieczorkiem podesle linka. Dopiero co zarejestrowalem sie w pracy na fotoli wiec nie mialem okazji nic uploadowac. Popracuje nad tym wieczorem i przez weekend. Mam pomysly na sporo stockow w stylu biurowym i health and safety a ze wlasnie zamowilem sobie chinskie oswietlenie studyjne kilka dni temu... :)

Boobsoon
05-03-2010, 20:43
moze ktos mi powie ilw krzyknac za zrobienie fotek dla 100 par butow na strone sklepu obowniczego. wytyczne sa astepujace:

-zdjecia beda robione w studio firmy " x " a wiec lampy i tlo nie sa moje, jedynie moj aparat i moje umiejetnoci do tego moja ewentualna korekta w ps
-ow firma " x " otrzymala zlecenie od klijenta na zrobienie strony www i sfocenie owych butow

wsumie to chyba wszystko. czekam na jakies wypowiedzi. pzdr

mastercheat
05-03-2010, 23:00
Teraz jestem w pracy ale wieczorkiem podesle linka. Dopiero co zarejestrowalem sie w pracy na fotoli wiec nie mialem okazji nic uploadowac. Popracuje nad tym wieczorem i przez weekend. Mam pomysly na sporo stockow w stylu biurowym i health and safety a ze wlasnie zamowilem sobie chinskie oswietlenie studyjne kilka dni temu... :)

No oświetlenie studyjne by mi też sie przydało. NIestety u nie wszystko zależy od dotacji.... :(

to co mam w swoich profilach, co wygląda na "studyjne", to było robione w namiocie bezcieniowym zrobionym z pudła kartonowego i oświetlane dwoma żarówkami energooszczędnymi 18@75W :lol:

Niestety do zdjęci biznesowch itp trzeba miec modeli, ubranie, miejsce itp.
A model relase jakoś tak a wszystkich dział odpychająco, nie mówiąc już o tym ile z nim jest zachodu.. do każdej sesji nowy...

Mad_Mac
05-03-2010, 23:37
Mam fotogeniczna zone i corke wiec je troche wykorzystam. Sam siebie tez wykorzystam w biznesowych bo ze pracujemy w biurach i tak sie ubieramy na codzien...
Do tego mam kumpele i kumpla ktorzy sie zgodza pomoc wiec powinno byc ok.

mastercheat
05-03-2010, 23:50
Mam fotogeniczna zone i corke wiec je troche wykorzystam. Sam siebie tez wykorzystam w biznesowych bo ze pracujemy w biurach i tak sie ubieramy na codzien...
Do tego mam kumpele i kumpla ktorzy sie zgodza pomoc wiec powinno byc ok.

No to to już coś :) ps. jakie lampki kupujesz? bo ja się przymierzam do quantum-ów R+300 i PT-200.

donald7000
06-03-2010, 01:17
moze ktos mi powie ilw krzyknac za zrobienie fotek dla 100 par butow na strone sklepu obowniczego. wytyczne sa astepujace:

-zdjecia beda robione w studio firmy " x " a wiec lampy i tlo nie sa moje, jedynie moj aparat i moje umiejetnoci do tego moja ewentualna korekta w ps
-ow firma " x " otrzymala zlecenie od klijenta na zrobienie strony www i sfocenie owych butow

wsumie to chyba wszystko. czekam na jakies wypowiedzi. pzdr

100PLN/1h czas licz od przygotowania sesji do ostatniego zdjęcia.
To chyba uczciwa propozycja dla firmy która akurat takich zdjęć potrzebuje.
Czy x a x nie są sobie równe ? Bo jeśli są równe to Co tam robisz ?

Mad_Mac
06-03-2010, 01:19
No to to już coś :) ps. jakie lampki kupujesz? bo ja się przymierzam do quantum-ów R+300 i PT-200.

To juz chyba wysokie loty :wink:
Ja kupilem szajs z chin ktory ma sluzyc zeby popstrykac pare fotek zonie corce i do paru sesji na moj uzytek. Nic zarobkowego, czysta zabawa.
Kupilem taki wypasiony ;-) zestaw
http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=120527017631&ssPageName=STRK:MEWAX:IT
Do tego mam softboxa i 2 lampy i blede. Bede sie bawil wieczorami.

airhead
06-03-2010, 01:48
moze ktos mi powie ilw krzyknac za zrobienie fotek dla 100 par butow na strone sklepu obowniczego. wytyczne sa astepujace:
kilka zł za zdjęcie

Boobsoon
06-03-2010, 01:54
100PLN/1h czas licz od przygotowania sesji do ostatniego zdjęcia.
To chyba uczciwa propozycja dla firmy która akurat takich zdjęć potrzebuje.
Czy x a x nie są sobie równe ? Bo jeśli są równe to Co tam robisz ?

heh 2 x w mojej wypowiedzi to ta sama firma. To klijent zlecil firmie zrobienie www i zdjec na nia. Moja fucha to tylko zdjecia:) no i tak wlasnie kiedys czytalem ze studia fot. za takie zlecenia biora okolo 5 zl za zdjecie. Z tego co mowisz 100pln/h to chyba dobra cena zwlaszcza ze oferuja mi 250 zl a sadze ze wlasnie zajelo by mi to z 2,5godziny.. Czy nie tak? ;d

Qbexus
06-03-2010, 13:29
Trochę marny to sklep który daje 250zł na 100 fotek produktów. Żeby dobrze wyeksponować buty potrzeba przynajmniej 3 fotek pary do tego kwestia obróbki wyciągnięcie max ze zdjęcia to nie jest 5min.

UrGuR
06-03-2010, 13:59
Witam, a ja mam taki nietypowy problem. Ostatnimi czasu dużo ludzi chce żebym im zrobił sesje. W rzeczywistości to nic innego jak 'fotki do lansu' na naszą-klase, czy facebooka, ale każdy chce mieć jak najlepsze. Najgorsze jest to, że nikt nawet nie myśli o zapłaceniu za zdjęcia, bo myślą, że to jest proste, a ja robię to dla zajawki i na bank każdemu z chęcią zrobię. Najgorsze, że jestem młody, mam ogrom znajomych, łatwo do mnie dotrzeć i wiadomo każdy by chciał zdjęcia. Powiem szczerze, że nie mam najmniejszej ochoty poświęcać 2 godzin gdzieś w plenerze na robienie zdjęć, a potem jeszcze z 6 godzin na obróbke tylko po to żeby usłyszeć - "ooo, super zdjęcia, dziękuje bardzo." po czym znaleźć je na wszystkich możliwych portalach społecznościowych. Jeśli chce zrobić zdjęcia dla siebie to mogę zaprosić na nie jakąś koleżanke, która mi odpowiada w roli 'modelki'. Myślę czy nie zacząć mówić wszystkim chętnym wprost, że mogę im zrobić zdjęcia, ale nie za darmo. O ile nieznajomym można mówić to bez problemu, to ze znajomkami jest już gorzej.

Co wy o tym sądzicie, czy ktoś przechodził przez coś podobnego? Jeśli mówić, że zdjęcia za pieniądze to ile? 50zł za sesje? A może 100zł, w końcu jest to niełatwe i czasochłonne, a wydaje mi się, że zdjęcia nie najgorsze. Polecam zajrzeć na mojego bloga )jest w stopce) , mam tam trochę świeżych zdjęć tego typu. Oceńcie ile mógłbym brać za takie sesje i jak rozwiązać ten dziwny, ale kłopotliwy problem.

Czacha
06-03-2010, 14:03
50zl? zartujesz :) wycen swoja godzine pracy na przedzial 75-500zl w zaleznosci od tego jak dobry jestes. plenerowa sesja slubna (4godzinna) to koszt minmum 1000zl ... a czym te sesje roznia sie od slubnych, oprocz tego ze nie ma sukni slubnej? ;)

dinderi
06-03-2010, 14:17
Co wy o tym sądzicie, czy ktoś przechodził przez coś podobnego? Jeśli mówić, że zdjęcia za pieniądze to ile?
Każda relacja ze znajomymi powinna być bez niedomówień, od poczatku do końca. Jeśli czujesz dyskomfort, robiąc takie sesje za darmo, czemu o tym nie powiedziec?
Zrób to tak samo szczerze, jak napisaleś tutaj. Powiedz, że to Ciebie kosztuje kupe czasu (sesja, dojazd, obróbka), że sprzet kosztuje, oprogramowanie kosztuje i nie dostałeś tego za darmo. Powiedz to tak, jak sam chcialbyś usłyszeć, zeby nie poczuć się źle.
A jeśli ktos tego nie akceptuje, są aparaty w telefonach i można poprosic przechodnia na ulicy, żeby cyknął fotę.

MM-architekci
06-03-2010, 14:56
50zl? zartujesz :) wycen swoja godzine pracy na przedzial 75-500zl w zaleznosci od tego jak dobry jestes. plenerowa sesja slubna (4godzinna) to koszt minmum 1000zl ... a czym te sesje roznia sie od slubnych, oprocz tego ze nie ma sukni slubnej? ;)

on ma 17 lat , robi to nielegalnie ( w sensie braku DG ) , wiec porownanie do komercyjnej sesji slubnej troche nie bardzo ;]

bierz 200 zl od sesji ( bez wizazu itp rzeczy ), oddawaj z 10-15 zdjec , a jak dla kogos 200 zl to duzo to niech buja sie na drzewo , inaczej bedziesz mial co dzien prosby o zdjecia za "50 zl" ...

Czacha
06-03-2010, 15:02
on ma 17 lat , robi to nielegalnie ( w sensie braku DG ) , wiec porownanie do komercyjnej sesji slubnej troche nie bardzo ;]
i tak wiekszosc fotografow slubnych nie wystawia faktury ani nie rozlicza sie z US z tego co robia :mrgreen:



200 zl od sesji ( bez wizazu itp rzeczy ), oddawaj z 10-15 zdjec , a jak dla kogos 200 zl to duzo to niech buja sie na drzewo , inaczej bedziesz mial co dzien prosby o zdjecia za "50 zl" ...
faktycznie, 200zl na 'dzien dobry' powinno wystarczyc :mrgreen:

Vitez
06-03-2010, 15:05
on ma 17 lat , robi to nielegalnie ( w sensie braku DG )

Brak DG i wiek poniżej 18 lat nie oznacza niemożności rozliczenia się z US a więc nie implikuje nielegalności.

"Nieletnie dzieci, które osiągnęły dochody z tytułu umów cywilno-prawnych, zobowiązane są rozliczyć się samodzielnie tak jak osoba dorosła. Dochodów tych nie łączy się z dochodami rodziców. Nieletnie dziecko powinno złożyć zeznanie na formularzu PIT-37 ze swoimi danymi osobowymi oraz swoim numerem NIP. Zeznanie to podpisuje w imieniu dziecka rodzic."

MM-architekci
06-03-2010, 16:01
i tak wiekszosc fotografow slubnych nie wystawia faktury ani nie rozlicza sie z US z tego co robia :mrgreen:



faktycznie, 200zl na 'dzien dobry' powinno wystarczyc :mrgreen:


wiekszosc ? a no tak mowimy o szare strefie , jesli ktos dziala legalnie to by byl bez sens

fakt w sumie nie trzeba odraz DG

Drogis
07-03-2010, 11:48
Co wy o tym sądzicie, czy ktoś przechodził przez coś podobnego? Jeśli mówić, że zdjęcia za pieniądze to ile? 50zł za sesje? A może 100zł, w końcu jest to niełatwe i czasochłonne, a wydaje mi się, że zdjęcia nie najgorsze. Polecam zajrzeć na mojego bloga )jest w stopce) , mam tam trochę świeżych zdjęć tego typu. Oceńcie ile mógłbym brać za takie sesje i jak rozwiązać ten dziwny, ale kłopotliwy problem.

Nie jest to łatwe, ale prędzej czy później musisz zacząć stawiać sprawę jasno. Jeżeli sam wyliczyłeś, że wychodzi Ci 8 godzin pracy z jedną sesją, to mów o tym wprost. To kupa czasu, żeby go poświęcać na działania charytatywne.

Inna sprawa, że teraz Twoi znajomi myślą o naszej-klasie czy facebooku, a za kilka lat przyjdzie czas ślubów. Jak myślisz, do kogo przyjdą, gdy zamiast wydawać kilka tysiaków za ceremonię, plener, itp. będą mogli mieć ładne zdjęcia za darmo?

Boobsoon
08-03-2010, 11:04
Inna sprawa, że teraz Twoi znajomi myślą o naszej-klasie czy facebooku, a za kilka lat przyjdzie czas ślubów. Jak myślisz, do kogo przyjdą, gdy zamiast wydawać kilka tysiaków za ceremonię, plener, itp. będą mogli mieć ładne zdjęcia za darmo?

bardzo konkretnie podsumowane . Mysle ze mozesz sie tego trzymac.;)

Sobiech
10-03-2010, 23:04
Tak tylko krótko wtrącę, że po przeczytaniu pierwszych 30 stron wątku właśnie zarejestrował...bym się na iStock'u. Chcąc nadesłać pierwsze 3 fotki testowe wywaliło mi:
"Service Unavailable - DNS failure
The server is temporarily unable to service your request. Please try again later.
Reference #11.6c1cdbc1.1268254980.93f35e9 "

Trzymajcie kciuki tak ogółem ;)

ElSor
11-03-2010, 21:37
Co wy o tym sądzicie, czy ktoś przechodził przez coś podobnego? Jeśli mówić, że zdjęcia za pieniądze to ile? 50zł za sesje?
Kiedys robilem sesje 2 dalszym znajomym dziewczynom - jakies 1,5-2h chodzenia z aparatem, zdjecia na CD bez obrobki poza 2szt - wzialem 80zl za to.
Innym razem roziblem zdjecia bardzo bliskim znajomym i wzialem 50zl za sesyjke trwajaca ok 1-1,5h ale tez wiecej posiedzialem przed kompem. Ktos powie ze malo ale od czegos trzeba zaczac i przy okazji na kims pocwiczyc ;) Od tamtej pory sie troszke zmienilo moje myslenie i wyposazenie i raczej bym nie wzial mniej jak 100zl za wyjscie ze sprzetem z domu ale tez oddal bym mniej zdjec i nieco bardziej obrobionych - poprostu postawilbym na jakosc zdjec niz na ich ilosc.
Co do konkretnej odpowiedzi na Twoje pytanie to musisz sam znalezc jakas rownowage i wziasc tyle zeby znajomi nie popatrzeli na Ciebie jak na chama ale i z 2giej strony bys nie musial doplacac do tego ;) Zawsze tez mozesz na ich propozycje powiedziec ze za tyle to Ci sie nie oplaca wychodzic z domu itp.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jako ciekawostke tylko dodam ze 1dnemu znajomemu corce zrobilem 12 zdjec pod kosciolem z okazji komunii + pozniejsza ich obrobka - nie chcialem za to nic (mimo wszystko wcisnal mi za to conieco) - teraz przyszlo do tego ze jego starsza corka bedzie miala wesele i przyszli do mnie w tej sprawie - zapytali o cene - podalem im "normalna" jaka panuje na rynku i bez zadnych ale sie zgodzili wiec czasem takze "darmowa reklama" moze zaskutkowac tym ze przyjda do ciebie pozniej i zostawia wieksze pieniadze bo beda Ci ufali i beda woleli zaplacic Tobie niz jakiejs firmie x.

Mad_Mac
12-03-2010, 14:46
Po 3 dniach wtescie zarobilem 1.26 kredytu na fotolii cokolwiek to oznacza ;)
Co mnie dziwi te same fotki poslalem do dreamstocka i wszystko odrzucili.
Czy to normalne czekac 5 dni na ocene 3 fotek na istocu?

mastercheat
12-03-2010, 16:23
Po 3 dniach wtescie zarobilem 1.26 kredytu na fotolii cokolwiek to oznacza ;)
Co mnie dziwi te same fotki poslalem do dreamstocka i wszystko odrzucili.
Czy to normalne czekac 5 dni na ocene 3 fotek na istocu?

tydzień do dwóch to norma..

UrGuR
14-03-2010, 14:32
Dobra, kwestia sesji portretowych już załatwiona. Narazie stawką minimum 100zł i jeśli ktoś naprawdę będzie chciał to sie zgodzi, a tym, którzy szukają zdjęć za darmo pozostanie szukanie kogoś innego. Ale teraz mam inny dylemat. Otóż mam propozycje robienia zdjęć na ślubie w czerwcu, ale nie wiem jaką stawkę zaproponować. Ślubu jeszcze nie robiłem, ale myślę, że dam sobie radę (wierze w siebie :D) Do tego czasu będę miał 5D + 17-40L + 50/1.4 + 85/1.8, lampe, karty, akumulatory i pożyczę 40D od znajomego jako backup. Czy mogli byście doradzić ile sobie za to zawołać? Wiadomo, ze nie mogę krzyknąć ceny rynkowej, bo nie mam doświadczenia, a zależy mi na tym ślubie, bo to i trochę grosza i doświadczenie i reklama jakby nie patrzeć. Nie będę tu podawał mojej propozycji, zdam się narazie na wasze sugestie :) Mam czas do jutra na odpowiedź co do stawki za to. Będzie to wskazówka na dalsze śluby bo prawdopodobnie będę miał w tym roku jeszcze z 2.

Aha, ma to byś cały dzień, czyli przygotowania, ceremonia, plener, wesele. Liczę na waszą pomoc.

Parteq
14-03-2010, 16:16
Slub we Wronkach? Czy inna miejscowosc?

Znajomi czy obca osoba?

Trudno dac jednoznaczna odpowiedz.
Tak jak napisano wyzej - sama sesja/slub to nie tylko dzien zdjeciowy. Pozniej obrobka to kolejne godziny.. wiele godzin.

Chyba ze dajesz plytke z tym co puszka zrobila i juz (nie polecam).

Jesli jednak podac jakas kwote - to w zalenosci od miejsca i cen rynkowych - powiedzialbym 1000pln.
;)

UrGuR
14-03-2010, 17:25
O oddaniu nieobrobionych fot oczywiście nie ma mowy, no bez przesady :D

Ślub we Wronkach, ludzie są mi nie znajomi, póki co tylko rozmowa telefoniczna, w najbliższym czasie mam się z nimi spotkać w jakimś lokalu i porozmawiać przy herbatce. Myślę, że pogadam z nimi żeby dopłacili do ceny mojej usługi jakąś kwotę, która w całości pójdzie na druk odbitek 21x15 albo 30x20 (ile będą chcieli i jakie będą chcieli) w jakimś porządnym labie, po przygotowaniu zdjęć do druku, w tym konkretnym labie, żeby efekty były jak najlepsze, a nie przypadkowe.

Parteq
14-03-2010, 17:59
No to powodzenia na spotkaniu i pochwal sie wynikiem ;D

ElSor
14-03-2010, 20:00
Jesli w Twojej miejscowosci bedzie slub i sa to obce osoby to cena od 800zl w zwyz za same zrobienie zdjec lacznie z ich obrobka i nagraniem na CD. Mysle ze max co mozna wziasc to jakies 3/4 tego co biora lokalne zaklady tym sie zajmujace.
I pamietaj by z ksiedzem za wczasu pogadac i/lub ew zrobic kurs liturgiczny by nie bylo niespodzianki w dniu slubu

d'plus
10-04-2010, 18:19
Jeśli chodzi o wyceny usług to jak już się w tym trochę siedzi jest łatwiej bo liczysz sobie:

20k zainwestowane w sprzęcie
20% od ceny oddajesz US
spędzasz X godzin przy kompie
ponosisz koszty w postaci materiałów, czasu i dojazdów

Mówisz to wszystko znajomym i mają już pogląd, że to nie jest takie sobie "cykanie".
Zazwyczaj mówię cenę jaką biorę od klienta, a potem przedstawiam im ofertę "po znajomości". Zazwyczaj nie ma przykrego wyciągania usługi za grosze.

Inna sprawa, że staram się od niedawna robić po znajomości tylko plenery ślubne. To jest zazwyczaj prezent. Robienie po znajomości jest na dłuższą metę męczące.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
te 20k jest oczywiście przykładowe

arfoto
14-08-2010, 22:13
A czy ktoś może podpowiedzieć jak wycenić usługę - robienie regularne zdjęć ubrań do sklepu internetowego. Po mojej stronie modelka, wizaż, zdjęcia.
Jedna sesja tygodniowo i od kilku do kilkunastu ubrań.
Klienta interesuje ile by płacił za zdjęcie - ale to nie bardzo rozwiązanie dobre gdyż w jednym tygodniu mogę mieć 5 ubrań w następnym 10.
Ogólnie czy ktoś wykonuje podobne sesje? proszę o jakąś informację aby podejść do tematu aby klient był zadowolony i ja :)

MM-architekci
14-08-2010, 22:42
70 zł/zdjęcie , publikacja na net bez ograniczeń , tyle ja bym wziął najmniej przy tej ilośći zdjęć tzn powiedzmy min te 5 na sesje + koszta modelka/wizaż

przy większej ilośći 50-60 zł/zdjęcie

Loome
14-08-2010, 23:33
MM - czyli 70 * 5 = 350, wizazystka i modelka ile dostaną?

MM-architekci
15-08-2010, 08:35
a to zależy chyba jak dobra modelka jest i wizażystka , wizaż lekką reką 80-100 zł min.

arfoto
15-08-2010, 09:35
Czyli liczyć powinienem 50-70 za fotkę plus koszty dodatkowe czyli wizażystka 100 - modelka - właśnie ile można zapłacić modelce - prawdopodobnie będę brał dziewczyny które znam więc nie mówimy o cenie z agencji

Loome
15-08-2010, 10:02
drugie tyle modelce i w sumie zostaje Ci niewiele. Chyba ze komercyjne TFP :)

MM-architekci
15-08-2010, 20:54
jakie zostaje nie wiele ?

skoro znasz , spytaj się ile chcą , na tym to polega w końcu

Loome
16-08-2010, 15:23
350 - 100 wizaz - 100 modelka = 150zł. Twoj czas na obrobke, sprzet.. to duzo? zwlaszcza ze zdjec tylko 5, ale przygotowania do sesji tez swoje zajmuja. ciezko mi powiedziec - nie robie komercyjnie takich zdjec wiec nie wiem ile czasu zajmie zarobienie 150zł - podatek i inne koszta?

bartf
16-08-2010, 18:53
350 - 100 wizaz - 100 modelka = 150zł. Twoj czas na obrobke, sprzet.. to duzo? zwlaszcza ze zdjec tylko 5, ale przygotowania do sesji tez swoje zajmuja. ciezko mi powiedziec - nie robie komercyjnie takich zdjec wiec nie wiem ile czasu zajmie zarobienie 150zł - podatek i inne koszta?

MM dodaje, Ty odejmujesz... ja zrozumiałem, że cena dla klienta to: X*70 + modelka/wizaż (plus!).
?
:mrgreen:

Loome
17-08-2010, 12:09
a - w takim razie to nie bylo tematu:)

rzewus
03-10-2010, 11:24
Jak to jest kiedy ktoś rezygnuje ze stocka, na którym zostały jakieś niewypłacone środki, a nie może wybrać pieniędzy ze względu na limity wypłat? Miał ktoś taką sytuację?

sebfoto
03-10-2010, 13:15
Jak to jest kiedy ktoś rezygnuje ze stocka, na którym zostały jakieś niewypłacone środki, a nie może wybrać pieniędzy ze względu na limity wypłat? Miał ktoś taką sytuację?

Dlaczego rezygnujesz? Przechodzisz do jakiejś agencji jako exclusive?
Rezygnując wysyłasz zapewne wniosek i skasowanie plików i konta, środków nie dostaniesz, bo nie spełniasz warunków. Konto skasują po upływie określonego czasu (trzeba poczytać umowę).

rzewus
03-10-2010, 14:26
Dlaczego rezygnujesz? Przechodzisz do jakiejś agencji jako exclusive?Mam taki zamiar, chociaż jeszcze się zastanawiam i zbieram informacje na ten temat, w razie gdybym się zdecydował.
Nie lepiej jest po prostu usunąć pliki i "wisieć" z pustką zamiast wysyłać wniosek o kasowanie plików i konta?
Doczytam sobie jeszcze regulaminy jak to jest z pozostałymi na koncie $ i wtedy będę mieć pełną jasność.

sebfoto
03-10-2010, 19:46
Mam taki zamiar, chociaż jeszcze się zastanawiam i zbieram informacje na ten temat, w razie gdybym się zdecydował.
Nie lepiej jest po prostu usunąć pliki i "wisieć" z pustką zamiast wysyłać wniosek o kasowanie plików i konta?
Doczytam sobie jeszcze regulaminy jak to jest z pozostałymi na koncie $ i wtedy będę mieć pełną jasność.

Nie wiem czy lepiej jest wisieć z pustką, to raczej zależy od zasad panujących w agencji dla której będziesz pracować na wyłączność. Ewentualnie przepisz konto na żonę :)
Pochwal się gdzie skąd i dokąd przechodzisz :)

rzewus
04-10-2010, 07:10
Myślę, że w moim interesie jest trzymać się tego, żeby być fair wobec jednej agencji. Po prostu usuwam wszystko zostawiając w jednym miejscu.
Przepisywanie na żonę odpada, bo przecież i tak w portfolio będą te same zdjęcia, a to chyba wbrew panującym zasadom. Jeszcze doszłoby do tego, że zostanę posądzony o kradzież zdjęć i zablokują mi konto :)
Nie wydaje mi się, żeby iStock robił problemy, kiedy chcę być tylko dla nich.

mario3
08-10-2010, 18:27
A jaki rodzaj fotek najlepiej się sprzedaje na stokach? Mieliście jakieś problemy z PayPal-em czy też może z Money Brookers'em? Bo jakieś niepochlebne opinie chyba panują. Który wybrać do przelewów?

Hubi78
25-10-2010, 21:08
Czy ktoś jest zorientowany ile kosztuje wynajęcie fotografa na studniówke?
Ewentualnie jeśli jest ktoś zainteresowany i chce zarobić to proszę przesyłać ofery na PW
termin realizacji 11 listopada okolice Mińska Mazowieckiego

Vitez
26-10-2010, 08:38
Czy ktoś jest zorientowany ile kosztuje wynajęcie fotografa na studniówke?
Ewentualnie jeśli jest ktoś zainteresowany i chce zarobić to proszę przesyłać ofery na PW
termin realizacji 11 listopada okolice Mińska Mazowieckiego

Wpisz w wyszukiwarkę "studniówka" :roll:

sebfoto
09-11-2010, 21:16
Jakim szkłem podeszlibyście do zdjęć stacji benzynowej? Zastosowanie zdjęć - mała broszurka wydana w niskim nakładzie.
Ja myślę o ogniskowej 10-20, ale obawiam się nieco zniekształceń. Może zatem coś węższego np. 17-40 lub 28/1.8? Pracuję na cropie 1,6.

trzeszcz6
09-11-2010, 22:01
jak mała broszurka to i kitem zrobisz piekne zdjęcia :D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
w sensie że ładnie będzie wyglądać nawet zdjęcie z kita

sebfoto
09-11-2010, 22:16
jak mała broszurka to i kitem zrobisz piekne zdjęcia :D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
w sensie że ładnie będzie wyglądać nawet zdjęcie z kita

Wychodzę z założenia, że albo zrobię coś dobrze, albo w ogóle.
Łatwo coś spieprzyć, a reputacje buduje się całe życie. Smród zawsze zostaje.

marceleqs
09-11-2010, 22:26
Jakim szkłem podeszlibyście do zdjęć stacji benzynowej? Zastosowanie zdjęć - mała broszurka wydana w niskim nakładzie.

ja bym stawiał albo na fisheye albo na coś, co Ci sporej beczki nie odwali, ale mimo wszystko kita bym odpuścił

trzeszcz6
09-11-2010, 22:52
ale jeżeli zdjęcie będzie miało np 5x7 cm to błagam ale moim zdaniem nie będzie różnicy i tak prawie detali nie będzie już a kolory zawsze da się podciągnąć. Chyba że masz te obiektywy o których pisałeś wtedy bym zrobił coś 10-20 i 17-40 i zobaczył czy któyś kadr jest ciekawszy. Nie widzę sensu kupowania obiektywu tylko do tego zlecenia jak dostaniesz za to ile? max 200 zł.
pozdrawiam bartek

foto-oko
19-12-2010, 02:53
Nigdy nie sprzedam zdjecia na stocku. Nie bede podcinal sobie galezi na ktorej siedze.

Erg
19-12-2010, 04:31
Nigdy nie sprzedam zdjecia na stocku. Nie bede podcinal sobie galezi na ktorej siedze.

Bardzo popularne ostatnio sformułowanie, ale trochę nieadekwatne. Tej gałęzi już nie ma, została urżnięta przy samych korzeniach przez tysiące miłośników fotografii z całego świata ;)
Dziś średnio zaawansowany amator z cyfrówką z dolnej półki jest w stanie zrobić zdjęcie wystarczająco dobre technicznie na to, żeby sprzedało się na stocku. Internet jest powszechny, nie ma przeszkód żeby ściągnąć albo wrzucić zdjęcie na stocka z dowolnego miejsca na świecie. Zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo spadająca wciąż w dół cena będzie wystarczająco satysfakcjonująca.

Moim zdaniem sprzedaż na stockach trzeba dziś raczej rozpatrywać w kategoriach "opłaca mi się/nie opłaca mi się". Są tacy, którzy z tego nieźle żyją, ale to mała grupka, a chętnych - wiadomo - cała masa. Konkurencja jest silna, liczna i niełatwo w tej dziedzinie o sukces.

Ze stockami jest jak z hipermarketami - tanio, łatwo, szybko, dużo. Ale nie każdy kupuje w hipermarkecie. Nie każdemu wystarcza hipermarketowa jakość, nie każdy znajdzie tam coś dla siebie, są też tacy, którym się wydaje że zakupy w takim miejscu są poniżej ich godności.
Ja np jestem dość wysoki, i w takim tesco mogę sobie kupić co najwyżej skarpetki, i choćbym nawet bardzo chciał tanią kurtkę czy spodnie, to niestety muszę iść tam, gdzie rozmiarówka nie kończy się na 188 cm ;) Sklepy oferujące towar niedostępny masowo funkcjonują mimo zalewu hipermarketów, poupadały sklepy oferujące bylejakość, bo tą można mieć teraz za grosze w marketach.

Podobnie z fotografią. Szukaj indywidualnych klientów, dostarczaj produkt wysokiej jakości i nie oglądaj się na stocki. Jeśli klient woli zdjęcie za 3 dolary od Twojego, to znaczy, że albo klient niewłaściwy, albo zdjęcia coś nie teges, ale wtedy to już pretensje można mieć tylko do siebie ;) Zakładam że zdjęcia są jednak ok, i samych właściwych klientów życzę.

Pozdrówka

marekapn
04-01-2011, 09:10
A ja mam pytanie, jeżeli sprzedajemy zdjęcie z np ludzmi, to skąd mamy pewność że ktoś ich nie wykorzysta w złych celach ? jeszcze jedno pytanie może nie na temat ? gdzie jest numer konta w pay pal ? to jest nasz nick ?

Z góry dziękuje za odpowiedz

HooMaR
04-01-2011, 09:49
W paypalu e-mail jest tak naprawdę Twoim numerem konta. Natomiast numer konta, na który będziesz wysyłał sobie pieniądze musisz wpisać w odpowiednie miejsce.

Erg
04-01-2011, 14:53
A ja mam pytanie, jeżeli sprzedajemy zdjęcie z np ludzmi, to skąd mamy pewność że ktoś ich nie wykorzysta w złych celach ?

Jeżeli sprzedajesz bezpośrednio zainteresowanemu, możesz sporządzić umowę wg uznania, i zastrzec sobie co chcesz, np kontekst wykorzystania.
Ale jeśli sprzedajesz na stocka, bo domyślam się że o to chodzi, praktycznie tracisz kontrolę nad zdjęciem. Dlatego stocki wymagają do zdjęć przedstawiających ludzi tzw model relase, czyli zgody modela na wykorzystanie wizerunku. A sam model/modelka powinien mieć świadomość, że jego zdjęcie może być użyte praktycznie bez ograniczeń. Tak więc trzeba uważać. Namówisz koleżankę na fajne lifestyle'owe zdjęcie, gdzie uśmiechnięta pozuje na zielonej trawce, na tle błękitnego nieba, otagujesz słowami typu "szczęście, uśmiech, niebo, łąka" itd, a znajdziesz potem np na reklamie środków przeciwgrzybicznych do stóp, tabletek antykoncepcyjnych itd itp. I tłumacz się potem ;)

Pozdrówka

rzewus
05-01-2011, 00:00
A ja mam pytanie, jeżeli sprzedajemy zdjęcie z np ludzmi, to skąd mamy pewność że ktoś ich nie wykorzysta w złych celach ? jeszcze jedno pytanie może nie na temat ? gdzie jest numer konta w pay pal ? to jest nasz nick ?

Z góry dziękuje za odpowiedz

Sprzedając zdjęcia na stocku nigdy nie masz pewności w jaki sposób zostanie ono wykorzystane. Jeśli kupujący będzie miał chęć, może Cię poinformować gdzie będzie ono widniało, jednak nie ma tego obowiązku.

Jeśli chodzi o drugą sprawę, to HooMaR dobrze napisał. Krótko mówiąc, gdy PayPal jest odpowiednio skonfigurowany, można przesyłać pieniądze na adres e-mail.

cannos
11-01-2011, 02:07
Bardzo popularne ostatnio sformułowanie, ale trochę nieadekwatne. Tej gałęzi już nie ma, została urżnięta przy samych korzeniach przez tysiące miłośników fotografii z całego świata ;)
Dziś średnio zaawansowany amator z cyfrówką z dolnej półki jest w stanie zrobić zdjęcie wystarczająco dobre technicznie na to, żeby sprzedało się na stocku. Internet jest powszechny, nie ma przeszkód żeby ściągnąć albo wrzucić zdjęcie na stocka z dowolnego miejsca na świecie. Zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo spadająca wciąż w dół cena będzie wystarczająco satysfakcjonująca.


Ostatnio szukałem jednego jedynego zdjęcia na stockach. Temat egzotyczny, więc nijak nie mogłem sam zrobić. Zawsze myślałem, że jak ktoś na stockach szuka zdjęcia, to musi mieć duży problem, żeby znaleść odpowiednie.A tu okazuje się, że są tam miliony zdjęć, ale żeby coś znaleźć pożądnego, to jest problem.

Ale ogólnie to fakt, że część tam nieźle zarabia, a najlepiej właściciele...

mastercheat
11-01-2011, 19:51
ja ostatnio szukałem pewnego rodzaju zdjęć i nie nie było... :)

rzewus
11-01-2011, 20:44
ja ostatnio szukałem pewnego rodzaju zdjęć i nie nie było... :)Na to wygląda, że źle szukałeś :) Cóż to za "pewien" rodzaj zdjęć?

mastercheat
11-01-2011, 22:51
Na to wygląda, że źle szukałeś :) Cóż to za "pewien" rodzaj zdjęć?

no raczej nie :) sam sprzedaję na stokach więc wydaje mi się, że wiem jak szukać :)

a szukałem konkretnie zdjęć dotyczących kontroli jakości. Najlepiej ludzi przeprowadzających jakieś kontrole, wizualne lub sprzętami pomiarowymi (suwmiarki itp.) naprawdę mało w tym temacie.

a to moje foteczki na iStock-u ;) (cudów nie ma ale też za dużo nie robię w tym temacie)
http://www.shutterstock.com/mastercheat (http://www.shutterstock.com/gallery.mhtml?id=336955)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
heh, pomyliłem się, to był shutter, ale na i-stock jest w zasadzie to samo :

http://jezykpolski.istockphoto.com/fotoshock

Melanie
11-01-2011, 23:21
http://www.istockphoto.com/user_view.php?id=178233 moja galeria na Istocku :)

witam serdecznie
dopiero zaczynam poznawać canon board
ale szacun dla koleżanki :)

...też matka i też wariatka ale bez takiego imponującego szału :)

mastercheat
11-01-2011, 23:30
no matka wariatka, naprawdę daje radę. Pamiętam jak jeszcze stockxpert funkcjonował to w statystykach zawsze była w ścisłej czołówce bodajże 2-gie miejsce ilość zdjęć i w ogóle.
Teraz wydaje mi się że trudniej jest się przebić jest tylu fotografów na stokach...

Wydaje mi się, że teraz najbardziej liczy się dobry pomysł. Jakość i ludzie na zdjęciu wiadomo może fajnie, ale jak jest fota z dobrym pomysłem to nawet bez ludzi i w średniej jakości się dobrze sprzeda.

Balcer
12-01-2011, 11:42
Panowie Mam takie pytanie, odnośnie wyceny Fotografowania na Komuniach.
Mam propozycję zająć się reportażem z tej ceremonii, nie wiem za bardzo jak ją wycenić.
Dzieciaków będzie Sporo ok 130. Raczej sam sobie z nimi nie poradzę, więc przydał by się jeszcze jakiś kompan do Pomocy. Czy mógłby mi ktoś, kto ma już takowe ceremonie za sobą przybliżyć coś więcej o kosztach takiego zlecenia i co muszę/powinienem przekazać dla Rodzica, swoją komunię słabo pamiętam.Ogólnie kilka uwag dotyczących zdjęć komunijnych. z Góry dziękuję

Strebor
12-01-2011, 12:03
uuu pewnie zaraz się nasłuchasz, że odbierasz chleb zawodowcom że jak się nie znasz to sie za to nie bierz etc... cenniki to bardzo strzeżony temat :). Co do uwag dot komunii nie pomogę bo sam mam zamiar w tym roku jako "drugi" asystować, co do ceny to najłatwiej chyba podzwonić po foto z Twojej okolicy i zapytać się o ceny i co oferują w pakiecie.

Balcer
12-01-2011, 12:08
uuu pewnie zaraz się nasłuchasz, że odbierasz chleb zawodowcom że jak się nie znasz to sie za to nie bierz etc... cenniki to bardzo strzeżony temat :). Co do uwag dot komunii nie pomogę bo sam mam zamiar w tym roku jako "drugi" asystować, co do ceny to najłatwiej chyba podzwonić po foto z Twojej okolicy i zapytać się o ceny i co oferują w pakiecie.


Dzięki ;)

Strebor
12-01-2011, 12:31
Dzięki ;)

Nie ma za co ;), kiedyś też zadałem jakieś pytanie wycenowe (tylko nie pamiętam czy na tym forum) i skończyło się na obdzwonieniu lokalnych foto, poza tym w PL jest naprawdę duża regionalizacja cenowa, np to co jest w Łodzi naprawdę ofertą z nazwijmy to dolne przedziały stanów średnich w ślubniakach, to już jest nie osiągalne 60 km od Łodzi natomiast w innych rejonach PL nikt za taką kasę nawet nie będzie chciał aparatu wziąć do ręki. Dlatego pomijając już reakcję forum na takie pytanie obdzwonienie konkurencji w Twojej lokalizacji będzie miało większy sens.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Właśnie sie dopatrzyłem że jesteś ze Szczecina wieczorkiem może uda mi się zdzwonić z koleżanką która komunizowała córkę w zeszłym roku może będzie pamiętała ofertę, wiem na pewno że rodzice dostali płytę dvd z fotami na których był znak wodny i wybierali numerki coby dostać odbitki, nie wiem ile sobie zawinszował fotograf ale ustalę to choćby z ciekawości bo mnie koleżanka pytała czy takiego zabezpieczenia jakos bym nie usunął ;) i teraz nie wiem czy foto sobie tak słono zawołał za odbitkę czy ona ma węża w kieszeni.

bajej
12-01-2011, 13:00
Hej,
Wtek się trochę rozrósł, więc zadam kilka pytań wprost:
1. Jaki stock na początek? Shutter czy istock? czy moze inny?
2. Co z wyostrzaniem zdjęć? Robić to czy niekoniecznie? A może tylko delikatnie?
3. No i chyba najważniejsze - jaki sprzęt? (mowa o akcesoriach). Może ma ktoś kompletny zestaw i się nim podzieli? Chodzi o lampy i stół/namiot bezcieniowy (co wybrać, żeby nie żałować)

to chyba tyle ;)

rivaldo
23-01-2011, 17:27
ile można zażądać za przerabianie zdjęć z jednego ślubu (jasność, ostrość, WB, czasem kadrowanie) ?

sebfoto
24-01-2011, 09:33
ile można zażądać za przerabianie zdjęć z jednego ślubu (jasność, ostrość, WB, czasem kadrowanie) ?

500, 1000, albo nawet 2000pln - zależy jak się cenisz, ile będzie zdjęć, na kiedy, na czym pracujesz, czy płacisz ZUS czy KRUS, czy spłacasz kredytowany sprzęt na 30tyś, czy wystawisz fakturę, czy pracujesz na umowę zlecenie.. i t d.

MM-architekci
24-01-2011, 10:00
1 zł od zdjęcia za takie coś jak dla mnie max

Adamszum
24-01-2011, 12:13
psujący rynek pseudoślubowcy robią śluby nawet za 500 zł, ja poniżej 2000 nawet torby ze sprzętem nie otwieram a wiem że i 3000 i 4000 można zażądać. Jak jesteś dobry to trzeba się cenić

Merde
24-01-2011, 12:18
1 zł od zdjęcia za takie coś jak dla mnie max

Ciekaw jestem skąd taka stawka ci wyszła (tzn. ile zdjęć przyjąłeś do takiej wstępnej obróbki)?

MaciekCi
30-01-2011, 19:46
psujący rynek pseudoślubowcy robią śluby nawet za 500 zł, ja poniżej 2000 nawet torby ze sprzętem nie otwieram a wiem że i 3000 i 4000 można zażądać. Jak jesteś dobry to trzeba się cenić

To mnie najbardziej boli. Mówi się, że jak się ma dobre foty, to one się same obronią. Jednak najczęściej robiłem w mniejszym mieście, gdzie ludzie nie potrafią docenić dobrych zdjęć. W sensie, takie zwykłe "o pyknięte" jak u cioci na imieninach czymś trochę lepszym niż komórka wystarczy, bo przecież najważniejszy jest film...

Zastanawia mnie jak zacząć w Trójmieście - przeprowadziłem się z owej małej mieściny, tam fala pseudoślubowców robiących za 200-300zł (!) ślub totalnie mnie wykończyła. Tutaj z kolei chyba trzeba mieć poważne portfolio żeby się wybić i chcieć coś w granicach 1500-2000 ?

Hom_er
30-01-2011, 20:41
Jak jesteś dobry

"dobry" - tylko co to dla kogo znaczy, to już inna historia :)

tak samo jak "drogi", "artysta" - wszystko jest pojęciem względnym.

HuleLam
31-01-2011, 13:50
Zastanawia mnie jak zacząć w Trójmieście - przeprowadziłem się z owej małej mieściny, tam fala pseudoślubowców robiących za 200-300zł (!) ślub totalnie mnie wykończyła. Tutaj z kolei chyba trzeba mieć poważne portfolio żeby się wybić i chcieć coś w granicach 1500-2000 ?

Co do "pseudo...":
Jak Klient planuje wydać 200-500zł... to tyle wyda. Czy zapłaci studentowi, czy inwalidzie (składki!) dorabiającemu zdjęciami, czy 4 flaszki kuzynowi "co ma luszczankę"...
...jak ktoś planuje wydać więcej niż 500zł, to wtedy zacznie wybrzydzać po portfoliach fotografów.

zdRAWki

marekapn
10-03-2011, 16:05
Mam jeszcze pytańko na temat obróbki, można wysyłać zdjęcia obrobione ? np wycięte tło w photoshopie ?

gonzo44
10-03-2011, 17:55
Na stocki jak najbardziej tak. Właściwie zdjęcie nie obrobione ma małe szanse przejść przez selekcję.

marekapn
10-03-2011, 19:30
Na stocki jak najbardziej tak. Właściwie zdjęcie nie obrobione ma małe szanse przejść przez selekcję.

Dzięki wielkie, mam teraz problem z wysłaniem 3 próbnych zdjęc daje na zdjęcie w formacje jpg i nie chce się przesłać :(

bajej
15-03-2011, 12:30
hej,
Czy ktoś ma doświadczenie w wypełnianiu formularza podatkowego na fotolii? Potrzebuję pomocy ;)

ppawcio
16-03-2011, 22:27
ile byście wzięli za robotę pt. zrobienie ok. 1000 zdjęć produktów? Produkty małe, osoby robiące 2 (ja i kumpel) i jeszcze musimy sobie namiot bezcieniowy sprawić? :)

z góry dziękuję za odpowiedź :)

sebfoto
16-03-2011, 22:31
ile byście wzięli za robotę pt. zrobienie ok. 1000 zdjęć produktów? Produkty małe, osoby robiące 2 (ja i kumpel) i jeszcze musimy sobie namiot bezcieniowy sprawić? :)

z góry dziękuję za odpowiedź :)

5000 netto.

Jaca9
16-03-2011, 22:50
5000zł to tak pewnie skromnie licząc...

sebfoto
16-03-2011, 23:35
5000zł to tak pewnie skromnie licząc...

Skromnie i tylko na licencji, bez przekazania praw autorskich.

gonzo44
17-03-2011, 19:11
Jeżeli to będzie 1000 produktów i każdy ma mieć jedno zdjęcie... o masakra, tanio bym się nie wycenił.

canis_lupus
17-03-2011, 22:35
Pierścionki?

HuleLam
18-03-2011, 09:53
ile byście wzięli za robotę pt. zrobienie ok. 1000 zdjęć produktów? Produkty małe, osoby robiące 2 (ja i kumpel) i jeszcze musimy sobie namiot bezcieniowy sprawić? :)

z góry dziękuję za odpowiedź :)

Po 1 sztuce każdego projektu + 100zł za czas ;)
zdRAWki

ppawcio
18-03-2011, 21:57
Pierścionki?

nie :) małe tekturowe opakowanka :)

gonzo44
18-03-2011, 23:11
A jak zamierzacie je oświetlić? Bo szaro to widzę ;-)

ppawcio
18-03-2011, 23:22
A jak zamierzacie je oświetlić? Bo szaro to widzę ;-)

myśleliśmy nad zestawem z allegro pt. namiot i 2 lampy :P

marekapn
20-03-2011, 12:59
myśleliśmy nad zestawem z allegro pt. namiot i 2 lampy :P

jeżeli to są tylko tekturowe pudełka to ja osobiście wolałbym dużego softboxa z góry lub ewentualnie 2 po bokach, pózniej Ci sie jeszcze do czegoś przydadzą, do namiotu głownie małe rzeczy chyba że kupisz duzy namiot :) ja namiotu uzywam do fotografi chromu (wszytsko w nim widać\0
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=marekapn;949175]jeżeli to są tylko tekturowe pudełka to ja osobiście wolałbym dużego softboxa z góry lub ewentualnie 2 po bokach, pózniej Ci sie jeszcze do czegoś przydadzą, do namiotu głownie małe rzeczy chyba że kupisz duzy namiot :) ja namiotu uzywam do fotografi chromu (w chromie wszytsko widać)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeżeli to są tylko tekturowe pudełka to ja osobiście wolałbym dużego softboxa z góry lub ewentualnie 2 po bokach, pózniej Ci sie jeszcze do czegoś przydadzą, do namiotu głownie małe rzeczy chyba że kupisz duzy namiot :) ja namiotu uzywam do fotografi chromu (w chromie wszytsko widać)

ppawcio
21-03-2011, 15:25
z namiotem wyjdzie taniej niż z softboxem :)

i jeszcze pytanie: skąd taki rozrzut cenowy? Wy piszecie o 5 PLNach, a są firmy, które biorą 1 PLN od sztuki?

Strebor
21-03-2011, 15:42
Nikt Ci nie broni zrobić tego nawet za darmo, ale policz sobie ile czasu zajmie Ci zrobienie zdjęć i ile obróbka. Podziel kwotę jaką chcesz wziąć przez liczbe godzin i zobacz jaka stawka wyjdzie.
Podpowiem Ci że najniższa krajowa to teraz ok 6,15 pln za h na rękę a weź pod uwage że wykorzystujesz (zużywasz) do tego własny sprzęt. 1 pln to jakaś porażka nawet przy założeniu że ktoś ma w małym palcu ustawienia i obróbkę i zrobi to w miarę szybko. Trzeba jeszcze wycenic to że Ty wiesz jak to zrobić.

Erg
21-03-2011, 16:55
Bierz jak najwięcej możesz :D
Ale weź pod uwagę specyfikę lokalnego rynku i możliwości zleceniodawcy. To duże pudełka? Małe pudełka? Błyszczące? Matowe? Kolorowe czy szare? Jakiej jakości zdjęć oczekuje zleceniodawca? Na białym tle? Ile będziesz obrabiał jedno zdjęcie? Wiadomo, że 5 zł za sztukę małego pudełeczka brzmi nieźle, ale prawda jest taka, że przy naprawdę prostych packshotach zrobisz to wszystko z obróbką w parę dni, więc jak zawołasz sobie 5000 za takie zlecenie, a zleceniodawca to jakaś niewielka firma i szuka taniej oferty, to znajdzie, a wtedy nie zarobisz ani grosza.
Oczywiście przy takiej ilości zdjęć musisz sobie dobrze zorganizować pracę, bo jedna minuta więcej na zdjęcie, to w sumie ponad 15 dodatkowych roboczogodzin. Na początku rób małą partię, tak żeby właściwie dobrać parametry. A potem już pstrykaj hurtem, i hurtem obrabiaj.
Co do zużycia sprzętu, to przy 1000 zdjęć umówmy się że jest niewielkie. 1/100 deklarowanego przebiegu migawki? Dolicz trzy stówy, starczy z górką ;)
Pozdrawiam

koleszkowiec
14-04-2011, 18:30
a jakie stawki macie koledzy za zdjęcia z klubów? w grę wchodzą zdjęcia z 2-3 godzin imprezy...
w moim mieście kluby zbyt duże nie są, nie pozwalają na zbyt wiele fantazji ;)

donald7000
14-04-2011, 19:28
a jakie stawki macie koledzy za zdjęcia z klubów? w grę wchodzą zdjęcia z 2-3 godzin imprezy...
w moim mieście kluby zbyt duże nie są, nie pozwalają na zbyt wiele fantazji ;)

Nie ważne jaki klub czy dyskoteka w remizie, ceń się i 100-150 za godzinę roboty. Oddajesz jpg z puszki i masz wszystko w d...
Ale sądzę że najwyżej dadzą Ci darmową wejściówkę, jedno piwo z kija i "możliwość poznania ciekawych ludzi" :) .

koleszkowiec
14-04-2011, 20:45
Jej, o takich stawkach to raczej mogę pomarzyć ;) znajomy proponował 75 zł za wieczór, to mu odmówili, 'bo się nie opłaca' ;/

wiktor2323
14-04-2011, 21:13
Bo w klubach to co najwyżej za drinka lub darmową wejściówkę na jakiś event się robi...:)
Tzn. menadżerowie klubów maja takie stawki ...;)
Ja bym raczej spróbował dogadać się na zasadzie, że zdjęcia w zamian za udostępnienie klubu do zdjęć z modelką.. ;) Kokosów i tak nie zarobisz a zawsze możesz porobić coś z dziewczyną w fajnym miejsc:]

donald7000
14-04-2011, 21:59
Jej, o takich stawkach to raczej mogę pomarzyć ;) znajomy proponował 75 zł za wieczór, to mu odmówili, 'bo się nie opłaca' ;/

Sprzedaj to co masz w stopce, kup jakiś samochód i zrób z tego TAXI i za wieczór zarobisz więcej niż 75 zł.

Pewnie że się nie opłaca, szkoda sprzętu.

koleszkowiec
14-04-2011, 22:45
Gdyby nie inne obowiązki, to dlaczego nie ;P
W każdym bądź razie i tak robię zdjęcia dla lokalnego dziennika, z czystej przyjemności póki co :) przy okazji chociażby za te kilkadziesiąt zł chciałbym odbić sobie kupno sprzętu - korzysta się i tak, a jednak było, nie było - coś wpadnie...

ripek
15-04-2011, 10:58
Gdyby nie inne obowiązki, to dlaczego nie ;P
W każdym bądź razie i tak robię zdjęcia dla lokalnego dziennika, z czystej przyjemności póki co :) przy okazji chociażby za te kilkadziesiąt zł chciałbym odbić sobie kupno sprzętu - korzysta się i tak, a jednak było, nie było - coś wpadnie...

Dokładnie to wykorzystują gazety... Dlatego zawód fotoreportera ginie...

koleszkowiec
15-04-2011, 15:30
Akurat nadażyła się okazja, żeby się trochę podszkolić robić zdjęcia, fotoreportaże - dlaczego więc nie korzystać? ;)

Kr4nkEd
15-04-2011, 19:02
A bez zlecenia z lokalnego dziennika nie potrafisz "trochę podszkolić robić zdjęcia, fotoreportaże" ?
To nie Ty korzystasz, tylko ów dziennik znalazł jelenia :)

Krótko mówiąc, masz sprzęt, robisz za darmo i zastanawiasz się czy jeszcze nie popracować kilka godzina za "kilkadziesiąt złotych".
Hydraulik może posiadać kilka kluczy i pracuje za większą stawkę :)

A wiesz dlaczego w ogóle jest rozmowa o kilkudziesięciu złotych tudzież niesamowitym wynagrodzeniu typu wejściówka czy nawet aż podpis pod fotografią? Bo znajdują się tacy jak Ty :)

Swoją drogą to ciekawe, że kiedy płacą to również potrafią podpisać zdjęcie...

koleszkowiec
16-04-2011, 13:00
Mając 16 lat i 350D z kitem oraz brak wiedzy, tylko chęci, okazją było robić zdjęcia pod okiem osoby bardziej doświadczonej. Zapewne teraz nikt się do tego nie przyzna, ale wielu pewnie zaczynało podobnie. Teraz każda nowa osoba, to konkurencja, która tylko zbija ceny... ;/
W każdym bądź razie miło, że docenia się starania młodych.

airhead
16-04-2011, 15:41
darmowe zdjęcia to tylko gwóźdź do trumny fotografii prasowe, ale sam problem zaczął się trochę wcześniej

rog
16-04-2011, 16:34
Tu nikt nie mówi, by nie robić zdjęć pod okiem osoby bardziej doświadczonej, ale by nie oddawać ich za darmo. To zwyczajne psucie rynku.

Twoje zdjęcia stają się lepsze przez to, że są drukowane w gazecie? Starać się można również robiąc "tylko" dla siebie.

fil91
16-04-2011, 16:59
Mając 16 lat i 350D z kitem oraz brak wiedzy, tylko chęci, okazją było robić zdjęcia pod okiem osoby bardziej doświadczonej. Zapewne teraz nikt się do tego nie przyzna, ale wielu pewnie zaczynało podobnie. Teraz każda nowa osoba, to konkurencja, która tylko zbija ceny... ;/
W każdym bądź razie miło, że docenia się starania młodych.

Jak będziesz kupował nowy sprzęt(bo stary się zużyje) to powiedz żeby dali go Tobie za darmo bo jesteś młody i bardzo się starasz :-D.
Właściwie o co się starasz , hmm pomyślmy...czyż nie o to żeby osoba żyjąca z fotografii prasowej nie miała na chleb:twisted:

koleszkowiec
16-04-2011, 17:21
Wg mnie to obustronna korzyść - ja się czegoś nauczę, a oni mają zdjęcia... Akurat nie są drukowane, ale publikowane na stronie www. Poza tym in plus dla mnie, że na imprezy typu koncerty itd. wchodzę za darmo...
Z drugiej strony powiedzmy sobie szczerze - w ilu gazetach lokalnych zatrudniany jest fotograf? W moim mieście 'fotoreporterem' jest po prostu osoba wyposażona w najlepszym przypadku w coś pokroju Sony, bądź też Canona 1000D z kitem... Przy czym nie neguję jakości tych aparatów, ale podkreślam, że nie jest to zbyt bogate wyposażenie. Zresztą w szarej gazecie nijak wydrukować fotki dobrej jakości.

Merde
16-04-2011, 17:44
W każdym bądź razie miło, że docenia się starania młodych.

I będziesz tak "doceniany" póki masz 16 lat i robisz za frajer.
Za parę lat, jak pojawią się jakieś zobowiązania, rodzina na utrzymaniu itp. i będziesz chciał za zdjęcia jakąś kasę, to bez skrupułów zostaniesz wymieniony na "nowszy model", który też będzie tak naiwny żeby robić komuś dobrze za darmo.

PS: Nie zechciałbyś czasem przetkać mi odpływu z wanny? Dostaniesz darmową wejściówkę do mojego mieszkania, może nawet kawą poczęstuję. Dodatkowo zyskasz doświadczenie jako hydraulik :mrgreen:

wiktor2323
16-04-2011, 17:47
Nie ważne jaki ten fotoreporter ma sprzęt, ale podejrzewam, że on w przeciwieństwie do Ciebie bierze za to kasę .. :) Nie daj się dymać, bo w Polsce tak są wszyscy nauczeni, że zdjęcia robi się co najwyżej za dziękuje..:)

Zybi_S
16-04-2011, 18:25
Witam

Praktycznie w każdej dziedzinie, cokolwiek co dajemy, lub udostępniamy za darmo, czy uzyskujemy coś w zamian powoduje tak zwane "psucie rynku".
- Udostępniając coś komuś zmniejszamy ewentualny czyjś zarobek.

Bardzo lubimy coś dostać np. darmowe oprogramowanie, przeczytać jakiś poradnik w internecie itp. - Dzięki temu "psujemy rynek" komuś kto zarabiał właśnie na tym.

Pozdrawiam

HuleLam
17-04-2011, 12:01
Witam

Praktycznie w każdej dziedzinie, cokolwiek co dajemy, lub udostępniamy za darmo, czy uzyskujemy coś w zamian powoduje tak zwane "psucie rynku".
- Udostępniając coś komuś zmniejszamy ewentualny czyjś zarobek.

Bardzo lubimy coś dostać np. darmowe oprogramowanie, przeczytać jakiś poradnik w internecie itp. - Dzięki temu "psujemy rynek" komuś kto zarabiał właśnie na tym.

Pozdrawiam

Gotując i jedząc w domu, psujemy rynek restauracji!
zdRAWki

model
17-04-2011, 12:17
Jakby co, to jest już wątek o psuciu rynku: http://canon-board.info/showthread.php?t=75102

:)

Zybi_S
17-04-2011, 12:32
Witam

Często tak bywa że najpierw "psujemy rynek" - robiąc coś (fotografując) dla przyjemności, za śmieszne pieniądze, lub wcale, ale za to zdobywając wiedzę, robimy (fotografujemy) za możliwość wejścia na jakąś imprezę.
I kiedy już jesteśmy często dobrzy w tym fachu (np jako fotograf) posiadamy odpowiednią wiedzę, sprzęt i doświadczenie i moglibyśmy na nim zarabiać zauważamy że się często nie da bo inni tak jak my poprzednio "psują rynek".

samo życie

Pozdrawiam

Widelec
30-04-2011, 11:52
mam dylemat, padło wobec mojej osoby zapytanie o wycenę zdjęć gdybym chciał takowe wykonać...
Zdjęcia byłyby wykorzystywane do reprodukcji jako obraz (druk) na płótnie. raczej większy niż mniejszy.
zagwostka polega na wycenie pojedynczego zdjęcia które będzie użyte do druku, i w dalszej sprzedaży takich obrazów. Ilość ewentualnie sprzedanych obrazów byłaby nieznana ani mi, ani pewnie twórcy. w sumie to by mnie nawet nie interesowało bo i tak nie miałbym możliwości weryfikacji tego... po sprzedaży zdjęć nabywca miałby możliwość korzystania z nich wedle woli i uznania (architektura, moto, krajobraz, ewentualnie jakiś akt).
ktoś ma pomysł jak to wycenić?

sebfoto
30-04-2011, 14:17
mam dylemat, padło wobec mojej osoby zapytanie o wycenę zdjęć gdybym chciał takowe wykonać...
Zdjęcia byłyby wykorzystywane do reprodukcji jako obraz (druk) na płótnie. raczej większy niż mniejszy.
zagwostka polega na wycenie pojedynczego zdjęcia które będzie użyte do druku, i w dalszej sprzedaży takich obrazów. Ilość ewentualnie sprzedanych obrazów byłaby nieznana ani mi, ani pewnie twórcy. w sumie to by mnie nawet nie interesowało bo i tak nie miałbym możliwości weryfikacji tego... po sprzedaży zdjęć nabywca miałby możliwość korzystania z nich wedle woli i uznania (architektura, moto, krajobraz, ewentualnie jakiś akt).
ktoś ma pomysł jak to wycenić?

Przekazujesz prawa autorskie i majątkowe?
Wyceniasz siebie, swój warsztat, doświadczenie. Wyceń najprościej jak się da. Kiedyś ktoś powiedział, że sprzedajesz coś za tyle, ile Ci zapłacą.

MM-architekci
30-04-2011, 14:54
no jak ma przekazac autorskie prawa ?

w zaleznosc od zaresu zdjecia cena bedzie rozna , co innego akt a co innego krajobraz

Widelec
02-05-2011, 23:05
"Przekazujesz prawa autorskie i majątkowe?"
Osoba która kupiłaby takie zdjęcie, mogłaby dowolnie nim dysponować i czerpać korzyści z jego reprodukcji. Informacja o mnie jako autorze pozostałaby przypisana do zdjęcia...

"Wyceniasz siebie, swój warsztat, doświadczenie. Wyceń najprościej jak się da. Kiedyś ktoś powiedział, że sprzedajesz coś za tyle, ile Ci zapłacą."
No właśnie problem w tym że nigdy nie miałem czegoś podobnego do wyceny... co innego zrobić komuś sesję, ślub, czy auto /mieszkanie do sprzedaży. Warsztat - pełna klatka i stałe eLki, trochę oleum w głowie - nie byłaby to więc taka całkowita partyzantka ;-)
Właśnie dla maksymalnego uproszczenia, wolałbym uniknąć rozróżniania typu akt / architektura / krajobraz...
Potrzebuję jakiegoś punktu zaczepienia jak to ugryźć...

gonzo44
05-05-2011, 10:34
Negocjacje zacznij od 1000 za zdjęcie.

dinderi
05-05-2011, 11:08
Negocjacje zacznij od 1000 za zdjęcie.
Takie negocjacje zwykle wyjątkowo szybko się kończą

Lukas87
06-05-2011, 15:02
Witam, mam zrobić zdjęcia, które trafią później na stronę internetową kancelarii adwokackiej. Mają być fotki wnętrza oraz zdjęcia osób, które tam pracują. Mam zrobić jeszcze parę zdjęć w plenerze jednemu z adwokatów. Ile "krzyknąć" żeby nie zniechęcić i żebym nie był stratny? Dodam, że zdjęcia będą robione w Warszawie.

Kanghoy
06-05-2011, 16:12
@Lukas87 najlepiej chyba podzwonić do konkurencji "pod przykrywką" i spytać ile mniej więcej by taka usługa kosztowała ;).

Nippy
06-05-2011, 18:14
Witam, mam zrobić zdjęcia, które trafią później na stronę internetową kancelarii adwokackiej. Mają być fotki wnętrza oraz zdjęcia osób, które tam pracują. Mam zrobić jeszcze parę zdjęć w plenerze jednemu z adwokatów. Ile "krzyknąć" żeby nie zniechęcić i żebym nie był stratny? Dodam, że zdjęcia będą robione w Warszawie.

Nie mniej, jak 2000 zł

giebe
11-05-2011, 23:07
ile można wołać od firmy państwowej za reportaż o ich pracy powiedzmy 350 zdjęć. wiem tyle, że osoba która podejmie decyzje o wyborze fotografa liczy się z pieniędzmi, więc nie chcę żądać zbyt dużo, z drugiej strony zaniżać stawkę też nie bardzo.
lokalizacja wwa

wiktor2323
11-05-2011, 23:53
To zależy ile cenisz swój czas. Jeden weźmie 1000 zł i będzie się cieszył, że zarobił a drugi za 2000 nie będzie chciał aparatu z torby wyjąć.. :D Licząc kwotę jaką zaoferujesz, nie zapomnij o czasie spędzonym przy kompie .. ;) A co do konkretnej wyceny to nie pomogę bo się nie znam.. :P

giebe
12-05-2011, 00:06
właśnie bardziej chodzi mi o opinię osób, które miały podobne doświadczenia lub znają stawki. 1k myślę, że to zdecydowanie za mało jak na wwa.

tezmarek
12-05-2011, 00:11
Witam, mam zrobić zdjęcia, które trafią później na stronę internetową kancelarii adwokackiej. Mają być fotki wnętrza oraz zdjęcia osób, które tam pracują. Mam zrobić jeszcze parę zdjęć w plenerze jednemu z adwokatów. Ile "krzyknąć" żeby nie zniechęcić i żebym nie był stratny? Dodam, że zdjęcia będą robione w Warszawie.

Adwokat "bierze" około 400 zł za godzinę. Dostosuj się do tej stawki... ;)

marbo
12-05-2011, 00:21
Kiedyś dawno temu , jak byłem młodym szczylem po szkole , podwykonawca pracujący dla firmy w której byłem zatrudniony zaproponował mi fuchę ... oczywiście nie miałem pojęcia ile powiedzieć ... więc zwróciłem się z pytaniem do starszych stażem pracowników ( niby kolegów ).
Podpowiedzieli kwotę (powiedzieli że takie są stawki w naszym fachu w tym regionie) , wykonałem swoją pracę u tego pracodawcy tylko jeden raz ... później się nauczyłem , że nie wszystkim można ufać - "koledzy" bali się że tracą zlecenia na rzecz młodszych i wpuścili mnie w maliny.
Zalecam dużo rozsądku z uwzględnieniem regionu .... nie wszędzie obowiązują te same stawki - najlepiej podzwonić po konkurencji - wskazane jest wykonanie zlecenia lepiej niż w/w konkurencja :mrgreen: - wtedy można równać stawki do nich

wiktor2323
12-05-2011, 00:24
Cenę 1000 zł podałem tak z czapy dla przykładu .. ;)
Ewentualnie podzwoń po konkurencji, powiedz że chciałeś coś takiego zlecić i niech Ci poda orientacyjną kwotę ;)

MM-architekci
12-05-2011, 09:12
150-250 od godziny pracy

HuleLam
12-05-2011, 13:28
Adwokat "bierze" około 400 zł za godzinę. Dostosuj się do tej stawki... ;)

Piekarz/szewc ma tak samo postępować wobec adwokata... lub fotografa?
zdRAWki

Nippy
12-05-2011, 17:40
Według stawek ZPAF (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/inne.pdf) przy 4,5 godz. pracy w studiu minimalna stawka za godzinę wynosi ok. 333 zł więc 400 zł wcale nie jest sumą z kosmosu.

MM-architekci
12-05-2011, 17:55
Według stawek ZPAF (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/inne.pdf) przy 4,5 godz. pracy w studiu minimalna stawka za godzinę wynosi ok. 333 zł więc 400 zł wcale nie jest sumą z kosmosu.

wiesz gdzie sobie te stawki zpFAfauu mozna wsadzic ? ;]

Nippy
12-05-2011, 18:08
no wiem, że są małe, ale jest to jakiś punkt odniesienia

MM-architekci
12-05-2011, 18:33
male ? stawki ze zpafu sa nie aktualne dawno i nie byly zmieniane , generalnie o kant tylka mozna je sobie rozbic i raczej tylko mieszaja niz ulatwiaja oszacowanie zlecenia ;]

magart
12-05-2011, 19:36
Zawsze można sobie zastosować uniwersalne stawki w odniesieniu do własnego siebie.
Wystarczy przysiąść na kilka minut przy kartce papieru i rozpisać rachunek z poniesionymi wydatkami, amortyzacja sprzętu, roboczogodziny itp. Ogólnie policzyć koszt pracy. Wtedy wyjdzie szacunkowa stawka za dane zlecenie.
Oczywiście w przypadku różnych osób koszt konkretnych rzeczy bedzie sie różnił. Jedni koszt roboczogodziny policzą po 5zł, inni po 200zł.
Ci co koszt roboczogodziny policzą na 0zł oczywiście będą na minusie, mimo, że wydawać będzie się, że pracują za darmo to faktycznie będą stratni. Choć i w tym jest trochę racji, ponieważ taką pracę będą traktować jako rozrywkę, a za rozrywkę trzeba najczęściej też zapłacić :)
No chyba, że komuś zależy na wejściówce do np. jakiegoś klubu. Wtedy faktycznie dokonujemy wymiany bartelowej czyli pracujemy dajmy na to kilka godzin za np. 20zł - czyli tyle co kosztuje wejściówka.

Tak czy siak z czasem, każdy się zorientuje ile jest warta tak naprawdę jego godzina pracy. Często ta weryfikacja jest w górę ponieważ na pierwsze zlecenia mamy większe ciśnienie i chęć własnego sprawdzenia się - oferujemy minimalna cenę. I dobrze, jest to dobra weryfikacja na co nas stać i ile kosztuje nasz czas.

Nippy
13-05-2011, 08:32
male ? stawki ze zpafu sa nie aktualne dawno i nie byly zmieniane , generalnie o kant tylka mozna je sobie rozbic i raczej tylko mieszaja niz ulatwiaja oszacowanie zlecenia ;]

Tak, dla mnie małe. Generalnie staram się brać więcej, np. wczoraj wziąłem nie 400 zł, a 450 zł za godzinę pracy :) Swoją drogą, stawki z linku podanego przeze mnie nie są takie stare. "Tabele minimalnych wynagrodzeń" (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/tabele.pdf) są stare, a "Inne stawki" (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/inne.pdf), jak dla mnie są nowsze. Jeśli jednak "wiszą" na stronie zpafu od kilkunastu lat, to jestem jakiś ślepy.

MM-architekci
13-05-2011, 08:58
Tak, dla mnie małe. Generalnie staram się brać więcej, np. wczoraj wziąłem nie 400 zł, a 450 zł za godzinę pracy :) Swoją drogą, stawki z linku podanego przeze mnie nie są takie stare. "Tabele minimalnych wynagrodzeń" (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/tabele.pdf) są stare, a "Inne stawki" (http://wp.zpafzg.vot.pl/pliki/inne.pdf), jak dla mnie są nowsze. Jeśli jednak "wiszą" na stronie zpafu od kilkunastu lat, to jestem jakiś ślepy.

Realia rynku sa inne , z pewnym i wyjatkami , wiec to co na zapafie nie wiem kto wymyslil. Jesli Ty wzialem 450 zl za godzine jakiegokolwiek repo to faktycznie udalo ci sie duzo wyciagnac i tylko sie cieszyc ze jeszcze tyle ludzie sa w stanie zaplacic.

Nippy
13-05-2011, 23:20
Ale naprawdę te "Inne stawki" ZPAF-u nie są nieosiągalne. Są bardzo realne na rynku np. wydawniczym (produkcje sesji zdjęciowych, reportaże) lub w większych korporacjach. Dziś rozmawiałem z kolegą, który stosuje w wycenie regułę 3-2-1. Czyli każdą z 3 pierwszych godz. wycenia po 300 zł (czyli za pierwsze 3 godz. łącznie wychodzi 900 zł), kolejne dwie po 200 zł za każdą godz. Czyli jak ktoś chce zamówić reportaż trwający 5 godz. to stawka wynosi 1300 zł (900 + 400). Kolejne dodatkowe godziny są liczone po 100 zł. Ja natomiast liczę 900 zł do 3 godz. reportażu + każda następna po 100 zł. Jak widać mój system pokrywa się nieco z systemem znajomego. A klientów mam, więc jest to możliwe i osiągalne. Prawdę mówiąc za 200 zł nie chciałoby mi się spędzać 5 godz. na reportażu, następnego dnia wybierać spośród 1000 zdjęć, a następnie siedzieć kolejny dzień i obrabiać. Ten system pracy jest dla prawdziwych masochistów, do których się nie zaliczam :)

jaceksw
19-05-2011, 09:19
Kolejna możliwość http://www.pressmart.pl/Press/search/?typeid=2&subtype=2

HuleLam
19-05-2011, 10:20
Kolejna możliwość http://www.pressmart.pl/Press/search/?typeid=2&subtype=2

No sh*t! mogę mieć zdjęcie Joli Rutowicz "z licencją na niewyłączność" za mniej niż 30zł!
zdRAWki

sebfoto
04-06-2011, 20:26
Otrzymał ktoś z Was ostatnio zapytanie o wycenę fotoreportażu z bankietu z okazji otwarcia nowego marketu w Gliwicach?

Papier
05-06-2011, 16:27
No sh*t! mogę mieć zdjęcie Joli Rutowicz "z licencją na niewyłączność" za mniej niż 30zł!
zdRAWki
Jaka gwiazda, taki opis zdjęcia:
"Rola Rutowicz - gwiazda polskiego Big Brothera"
no chyba że imię zmieniła...

bajej
19-07-2011, 16:48
Hej,

Mam pytanie, jak wycenilibyście zrobienie około 60-100 zdjęć przedmiotom? (cena za zdjęcie). Konkretniej obuwie. Klient może zagwarantować podstawowy sprzęt (kilka lamp, namiot, aparat z kitem). Zależy mu na dobrej obróbce + dodaniu opisu na zdjęcia. Zdjęcia raczej informacyjne, ewentualnie do sklepu internetowego.
Jak cenić kiedy użyje swojego aparatu, a jak kiedy jego?

wiem, że to sprawa bardzo indywidualna, ale może chociaż pomożecie mnie nakierować bo nie mam pojecia co odpowiedzieć...
Pozdrawiam

sebfoto
19-07-2011, 18:10
Hej,

Mam pytanie, jak wycenilibyście zrobienie około 60-100 zdjęć przedmiotom? (cena za zdjęcie). Konkretniej obuwie. Klient może zagwarantować podstawowy sprzęt (kilka lamp, namiot, aparat z kitem). Zależy mu na dobrej obróbce + dodaniu opisu na zdjęcia. Zdjęcia raczej informacyjne, ewentualnie do sklepu internetowego.
Jak cenić kiedy użyje swojego aparatu, a jak kiedy jego?

wiem, że to sprawa bardzo indywidualna, ale może chociaż pomożecie mnie nakierować bo nie mam pojecia co odpowiedzieć...
Pozdrawiam

20pln + vat / 1szt
imho temat nie jest łatwy, a co do sprzętu to pracuj na tym, na czym Ci się dobrze pracuje. "Informacyjne zdjęcia" też na siebie zarobią :)

bajej
19-07-2011, 18:49
wątpie żeby klient się zdecydował. Kręcił nosem przy 5zł/szt ;)

sebfoto
19-07-2011, 18:53
wątpie żeby klient się zdecydował. Kręcił nosem przy 5zł/szt ;)

Gdyby "Klient" podzwonił po lokalnych studiach fotograficznych, to by inaczej śpiewał ;-)

Nippy
19-07-2011, 20:35
Za taką ilość butów 20 zł + VAT za sztukę to minimum. Doliczyłbym do tego postprodukcję oraz opisywanie, a to kolejne minuty, z których potem zrobią Ci się godziny. Pamiętaj, że takie buty musisz też przygotować, wyjąc, odczepić metki, ew. wypchać, ustawić, przyczepić metki, zapakować. Uwierz mi, że to największa i najmniej przyjemna "zabawa". A za taką "zabawę" należałoby doliczyć parę złociszy. Pamiętaj, że to co poza fotografowaniem butów, jest często o wiele bardziej męczące i czasochłonne.

Powiedz mu, że z 5 zł to naciśniesz spust migawki, jak Ci te buty przygotuje i ustawi światło, a obróbkę, to mu zrobisz z automatu, żadnego szparowania.

MM-architekci
19-07-2011, 21:22
5 zl litosci

poza tym nigdy bym sie nie wzial za taka robote jak nie mam swojego sprzetu i klient wciska mi swoj byle taniej

odpraw z kwitkiem chyba ze chcesz sie @#%@$^ robota

Maximo
20-07-2011, 16:29
Heh,teraz to biedny student za psie grosze zrobi, a kto może to wykorZystac zawsze wykorzysta.

Nippy
20-07-2011, 23:12
Jak biedny student zobaczy, że przy jego umiejętnościach i sprzęcie robi 5 par butów na dzień, to mu się po tygodniu odechce :)

monart
20-07-2011, 23:59
Znany producent obuwia odrzucił stanowczo ofertę 22 zł za szt. Znalazł "profesjonalistę" , który zrobi mu za 7 zł. ':)

Nippy
21-07-2011, 00:14
Współczujemy "profesjonaliście" :)

marszull
27-07-2011, 13:09
a co powiecie na to? ;)
http://4.bp.blogspot.com/-s1CmDDHNW_U/Tii9LiAoZEI/AAAAAAAAB3I/R80L7ttxxW4/s1600/zawiadomienie.JPG

monart
27-07-2011, 13:41
a co powiecie na to? ;)
http://4.bp.blogspot.com/-s1CmDDHNW_U/Tii9LiAoZEI/AAAAAAAAB3I/R80L7ttxxW4/s1600/zawiadomienie.JPG

no nieźle ! Seryjne zdjęcia z rozpędzonego samochodu ? :-D

Kanghoy
27-07-2011, 14:03
.. pierwsze czytam 14 000 E i ... whoa :), a zaraz 830 PLN brutto i "lol".

Nippy
27-07-2011, 15:32
Dogadają się chłopaki :)

Bolek02
08-09-2011, 18:56
a co powiecie na to? ;)
http://4.bp.blogspot.com/-s1CmDDHNW_U/Tii9LiAoZEI/AAAAAAAAB3I/R80L7ttxxW4/s1600/zawiadomienie.JPG

Bardzo ładne uzasadnienie i jeszcze lepsza oferta. :mrgreen:
POGRATULOWAĆ Zwycięzcy :)

HuleLam
08-09-2011, 21:30
Bardzo ładne uzasadnienie i jeszcze lepsza oferta. :mrgreen:
POGRATULOWAĆ Zwycięzcy :)

A ja się cieszę, że przetracili mniej naszych, podatników, pieniędzy :)
zdRAWki

sauterelle
23-09-2011, 12:44
Czesc

Przebrnełam przez 1001 postów w tym wątku i już na te chwilę nie mam siły dalej. Post nr 1001 został wpisany chyba w 2008 czy 2009 roku i mam ytanie dot. banków zdjęc i zarabianiu na nich:

Już wiem że pit 53 nie istnieje - jak wyglada sprawa podatkow i rozliczenia z US na dzien dzisiejszy [ew. prosze Was o podane strony watku gdzie sa te informacje, bo pewnie są...]

Jak zmienił się rynek [od 2009 roku do dziś] czy to nadal jest dobra opcja na zarobek przy dużej determinacji? pewnie jest dużo większa konkurencja?

Co sie zmieniło?

Czy te osoby które sprzedawal swoje zdjecia na stockach nadal to robia?

bajej
23-09-2011, 16:28
Nie sprzedaję na stockach, ale dużo się tym interesowałem. Pewne jest jedno, że znacznie trudniej się wybić na stockach teraz niż kiedyś. Można tam znaleźć praktycznie wszystko.
Od siebie mogę dodać, że najlepiej jakbyś robił zdjęcia typowo biznesowe, te mają wzięcie. Skupianie się na przedmiotach na białym tle będzie znacznie gorszym pomysłem (chyba, że masz rękę do tworzenia ciekawych, oryginalnych kompozycji) Wysoka jakość zdjęć, częsta aktualizacja też pomagają w sprzedaży.

bajej
30-09-2011, 11:50
Gdyby "Klient" podzwonił po lokalnych studiach fotograficznych, to by inaczej śpiewał ;-)

Zrobiłem to za niego.
Okoliczni fotografowie wołają za usługę "zdjecia na białym tle" mniej więcej po 5 za sztukę. I jak tu zarabiać?

Nippy
30-09-2011, 11:55
Okoliczni fotografowie wołają za usługę "zdjecia na białym tle" mniej więcej po 5zł za sztukę. I jak tu zarabiać?
Desperaci :) Jak zarabiać? Pokazać takiemu klientowi różnicę pomiędzy zdjęciem za 5zł, a 30 zł. Niektórzy mogą się przekonać.

bajej
30-09-2011, 12:00
http://img830.imageshack.us/img830/6151/zdj86.jpg

Pani, która reklamuje się na swojej www takim zdjęciem poinformowała mnie, że usługa w okolicach 10zł od zdjęcia.
Szkoda tylko, ze nie mam próbki innych

Nippy
30-09-2011, 12:09
No widzisz i to jest gniot warty 10 zł. Taki to i ja za 10 zł mogę robić :)

bajej
30-09-2011, 12:14
nie wiem tylko jak wyglada sprawa u innych, bo jesli oferują wysoką jakość za 5zł to niezbyt dobrze

ASH666
01-10-2011, 13:27
Z zarabianiem na fotografii może być z czasem tak jak z takimi zawodami jak np. zecer. Coraz łatwiej wykonać dobrej jakości zdjęcie. Co więcej - coraz mniej trzeba inwestować by się tego nauczyć.

We wszystkich branżach zarabiają Ci, którzy potrafią zaoferować jakąś wartość dodaną i mają przewagę konkurencyjną. Takie osoby na pewno też nie chwalą się na prawo i lewo tymi sposobami, tylko zarabiają.

Mixas
30-11-2011, 00:05
Mam pytanko, może ktoś mi podpowie bo nie wiem jak to ugryźć. Zaproponujcie cenę za taką usługę. Packshot produkt butelki, zdjęcia mają być wyszparowane. Zakładam, że osoby, które zechcą się podzielić opinią wiedzą jak specyficznie robi się zdjęcia szkła. 300 zdjęć. Nie pytam o to jak zrobić ani czy jest to trudne czy inne tego typu pierdoły. Bardziej mnie interesuję konkretna cena jaką byście podali. Ja podałem swoją klientowi ale mówi, że dużo za dużo w stosunku do konkurencji więc sprawdzam realia ot tyle.

Nippy
30-11-2011, 00:18
Za gniota 5 zł, za dobre przy tej ilości 50 zł. Chociaż szparowanie to też robota, więc minimum 10 zł ze szparowaniem za gniota.

sebfoto
30-11-2011, 00:23
Za gniota 5 zł, za dobre przy tej ilości 50 zł. Chociaż szparowanie to też robota, więc minimum 10 zł ze szparowaniem za gniota.

plus VAT

Nippy
30-11-2011, 00:26
Nie widzę inaczej :)
@Mixas, z ciekawości zapytam, jaką podałeś kwotę za te butelki swojemu klientowi?

Mixas
30-11-2011, 00:32
Nom prawie dokładnie tak powiedziałem. Tylko za wersję HQ 35 zł/szt. Ceny oczywiście netto. I wydaje mi się, że to dobre ceny. Ale cóż ciekaw jestem, kto zrobi taniej i jak. Dzięki za szybką odpowiedź.
Gniot gazetkowy + szparowanie - 10 zł
Wersja katalogowa - 35 zł

Nippy
30-11-2011, 00:40
Ja zawsze mówię, że można taniej i za darmo, ale wtedy klient musi mieć świadomość, że nie będzie to wyglądało profesjonalnie. ŻADEN zawodowy fotograf nie poświęci kilku dni, swojej wiedzy, umiejętności, sprzętu, na zrobienie ********ych zdjęć za marne grosze. Jeśli ktoś oferuje swoje usługi na najniższym poziomie cenowym, to niestety istniej ryzyko amatorki i partactwa.

Mixas
30-11-2011, 00:53
Dobrze, że to dodatkowe zajęcie więc nie mam parcia.

P.S. Dzięki za szybką odpowiedź.

Ariene
01-12-2011, 16:45
Jak klient szuka jelenia, to zawsze mówi, że konkurencja dała lepszą ofertę cenową...
Z czasem dowiesz się sam ile warta jest Twoja praca.
Mój ostatni przykład: klient chciał ok. 300 zdjęć odzieży. Podałam cenę między 20-100 zł za zdjęcie (prasowanie, przygotowanie, rodzaj materiału, dodatków, detale, obróbka itd...). Powiedział, że cena dla niego nierealna. Zapytałam więc, jaki ma na to budżet i szok - max 3zł za zdjęcie!

Znajdzie jelenia, ale to nie będę ja! :)

snowgoose
12-01-2012, 10:06
. Zapytałam więc, jaki ma na to budżet i szok - max 3zł za zdjęcie!

Znajdzie jelenia, ale to nie będę ja! :)

Znajdzie i obaj będą zadowoleni....
Cieć z aparatem zarobi, a klient ma foty.
Wymagania stawiane na wejściu często są dla samego zamawiającego nie do zweryfikowania! :shock:
Szczęka opada - kilkakrotnie spotkałem się z wymaganiami i samplami oh, ah - a później klient brał foty jak z telefonu i twierdził, że są git, drukował katalog i chwalił się wszędzie.
Ceny packshotów w PL już dawno osiągnęły "chiński" poziom :cry:
W sumie to szkoda nerwów...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Dobrze, że to dodatkowe zajęcie więc nie mam parcia.

Właśnie dlatego ceny są jakie są :mrgreen:

Miód
22-03-2012, 01:07
No to i ja zapytam kolegów o wycenę - bo fotografować potrafię, ale z cenami zawsze mam kłopot.

Fotografia słodyczy - produktów jest 6, każdy trzeba sfotografować - w wersji biedniejszej ot, bezcieniowo, po trzy kadry (z tym, że dwa produkty to błyszczące puszki), w wersji bogatszej (jeśli będzie ich stać) musiałbym zrobić lekką aranżację (zdjęcia na jakimś fajnym drewnianym stole/bambusowej macie/lnianym obrusie, plus lekkie dekoracje - typu ziarnka kawy/okruchy czekolady, kubek z gorącą czekoladą itd - do wymyślenia razem z klientem, jednak ogarnięcie tego po mojej stronie). To jedna rzecz, a druga to dla każdego z produktów po 1-2 klatki jak ktoś to zjada/pokazuje/ generalnie jakaś integracja między człowiekiem a produktem w fajnym miejscu.

Ile byście zawołali za każdą z tych opcji? Po odjęciu kosztów, bo te są po stronie klienta.


pozdrawiam,
Przemek

fotocoto
27-03-2012, 11:50
...generalnie jakaś integracja między człowiekiem a produktem w fajnym miejscu.
Ile byście zawołali za każdą z tych opcji? Po odjęciu kosztów, bo te są po stronie klienta.
pozdrawiam,
Przemek

Ja bym proponował 300 zł za sesję + 100 zł za każde obrobione zdjęcie netto + wynagrodzenie dla modela w zależności od udzielonych praw do wizerunku. Oczywiście jeśli mają być to profesjonalne packshoty a zdjęć nie mniej niż 5. To uczciwa stawka, oczywiście mało realna dla zamawiającego (bo szwagier ma aparat i robi taniej).

sebfoto
27-03-2012, 11:52
Ja bym proponował 300 zł za sesję + 100 zł za każde obrobione zdjęcie netto + wynagrodzenie dla modela w zależności od udzielonych praw do wizerunku. Oczywiście jeśli mają być to profesjonalne packshoty a zdjęć nie mniej niż 5. To uczciwa stawka, oczywiście mało realna dla zamawiającego (bo szwagier ma aparat i robi taniej).

Zawsze znajdzie sie jakiś wujek, co zrobi taniej. imho 300,- za sesję to bardzo atrakcyjna stawka.

agkf
27-03-2012, 12:20
Moja wycena:
- biedniejsza wersja 300 zł netto
- bogatsza wersja 500 zł netto
- po 1, 2 zdjęcia z zajadaniem dodatkowo 150 zł netto + coś dla zajadającego.

fotocoto
27-03-2012, 13:54
Problem z wycenieniem pracy fotografa jest w polsce powszechny, proponuję brać przykład z wzorców zachodnich, gdzie oddziela się osobno: koszt produkcji, czas, wynagrodzenie modela, przeniesienie praw autorskich do wykorzystania ujęcia etc. Wszystko powinno być liczone osobno. Chroni to przed sytuacjami gdy zostajemy z niczym bo klient nie chce kupić zdjęć, które zrobiliśmy. W tej sytuacji płaci tylko za pracę.

dinderi
27-03-2012, 14:53
Problem z wycenieniem pracy fotografa jest w polsce powszechny, proponuję brać przykład z wzorców zachodnich, gdzie oddziela się osobno: koszt produkcji, czas, wynagrodzenie modela, przeniesienie praw autorskich do wykorzystania ujęcia etc. Wszystko powinno być liczone osobno. Chroni to przed sytuacjami gdy zostajemy z niczym bo klient nie chce kupić zdjęć, które zrobiliśmy. W tej sytuacji płaci tylko za pracę.To może zacznijmy tworzyc taki cennik?
Oczywiście realny, bez legend o tym ile kto komu płaci, za jakie cudowne zdjęcia. Zwykłe, rzetelne fotograficzne rzemiosło, bez ściemy.
To ja zacznę.
Wizaż (makijaż) = 200 PLN + Dojazd

fotocoto
27-03-2012, 15:51
Sugerował bym raczej podawać widełki. Cennik to sprawa umowna, ważne by było wyszczególnione za co i ceny by były realne. Poza tym trzeba wycenić jakość usługi, ilość zdjęć etc względem własnych możliwości. Ja podam np przykład za godzinę pracy profesjonalnego grafika który potrafi zrobić profesjonalny retusz za pomocą legalnego oprogramowania, stawka to zwykle 100-150 zł za godzinę, retusz dobrze zrobionego zdjęcia na poziomie stockowym (np. istock) trwa do 2 godzin zależnie od rozdzielczości. I nie mówię tu o fotomontażu. Moim zdaniem dobrym wyjściem do rozważań o cenie jest czas jaki musimy poświęcić na pracę + ew. koszty w tym amortyzacja sprzętu.

Goomis
29-03-2012, 16:30
No to i ja zapytam kolegów o wycenę - bo fotografować potrafię, ale z cenami zawsze mam kłopot.

Fotografia słodyczy - produktów jest 6, każdy trzeba sfotografować - w wersji biedniejszej ot, bezcieniowo, po trzy kadry (z tym, że dwa produkty to błyszczące puszki), w wersji bogatszej (jeśli będzie ich stać) musiałbym zrobić lekką aranżację (zdjęcia na jakimś fajnym drewnianym stole/bambusowej macie/lnianym obrusie, plus lekkie dekoracje - typu ziarnka kawy/okruchy czekolady, kubek z gorącą czekoladą itd - do wymyślenia razem z klientem, jednak ogarnięcie tego po mojej stronie). To jedna rzecz, a druga to dla każdego z produktów po 1-2 klatki jak ktoś to zjada/pokazuje/ generalnie jakaś integracja między człowiekiem a produktem w fajnym miejscu.

Ile byście zawołali za każdą z tych opcji? Po odjęciu kosztów, bo te są po stronie klienta.


pozdrawiam,
Przemek

Ja bym policzył za same packshoty 200-300zł
Dalej za sesję z modelami 600zł za samą sesję w tym wliczone jedno zdjęcie każdego produktu z modelką/modelem/modelami

Na zamawiającym spoczywają dodatkowe koszty:
- wynajem modeli (raczej jedna modelka i jeden model - tak myślę, ew. 2 modelki) wraz z opłaceniem praw do wykorzystania wizerunku gdzie tam będzie chciał/potrzebował
- wizażystka
- stylistka
- lokal
- każde dodatkowe zdjęcie z modelem/modelką/modelami + 50zł-100zł/szt.

Modelki i miejsca wybieracie razem. Wizażystkę stylistkę to imho mógłbyś sam mu zaproponować ze 2-3 o jakoś tam zróżnicowanej cenie i by wybrał.
IMHO uczciwie.

jakubkrys
16-04-2012, 20:00
Ja też mam problem, ale z wyceną zdjęć zgoła innych.

Otóż od 3 lat mniej więcej zajmuję się fotografią motoryzacyjną. Moje zdjęcia prezentują już pewien poziom, stale zwiększa się liczba publikacji, gdzie są zamieszczane moje prace. Są to w większości zdjęcia samochodów w ruchu, podczas rajdu lub jazdy po torze, ale również sporo mam zdjęć z salonu, można powiedzieć "katalogówek".

Na ile takie zdjęcia mogę wycenić? Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Nippy
17-04-2012, 07:53
A na ile je wyceniałeś do tej pory?

jakubkrys
17-04-2012, 09:45
No właśnie wiem, że pewnie zostanę zlinczowany, ale dotychczas odbywało się to na zasadzie zdjęcia za podpis... :/

Ale postanowiłem z tym skończyć, gdyż Pan, który otrzymywał ode mnie zdjęcia już nawet przestał mnie informować, że używa ich np. na plakatach reklamujących imprezę motoryzacyjną, którą organizuje. Przeanalizowałem wszystko i podjąłem decyzję, że dość już tego. A nie chciałbym się zbłaźnić rzucając jakąś kwotę z kosmosu, dlatego chciałem poznać Waszą opinię - na ile takie zdjęcia mogę wycenić?

sebfoto
17-04-2012, 10:24
No właśnie wiem, że pewnie zostanę zlinczowany, ale dotychczas odbywało się to na zasadzie zdjęcia za podpis... :/

Ale postanowiłem z tym skończyć, gdyż Pan, który otrzymywał ode mnie zdjęcia już nawet przestał mnie informować, że używa ich np. na plakatach reklamujących imprezę motoryzacyjną, którą organizuje. Przeanalizowałem wszystko i podjąłem decyzję, że dość już tego. A nie chciałbym się zbłaźnić rzucając jakąś kwotę z kosmosu, dlatego chciałem poznać Waszą opinię - na ile takie zdjęcia mogę wycenić?

Strzeliłeś sobie w stopę.
Ja bym zaproponował licencję na zdjęcia. Wątpie by się na to zgodził, skoro do tej pory dostawał foty za free. Dlatego też wydaje mi się, że nie ważne ile powiesz, gdyż raczej na to nie pójdize. Jednak pokaż klientowi cennik ZPAFu i zapytaj go o opinie. Ewentualnie się pożegnacie.

jakubkrys
17-04-2012, 10:45
A gdzie taki cennik znajdę? Bo ostatnio czytałem o nim, ale niestety odnośniki, które były na stronach są już nieaktywne.

sebfoto
17-04-2012, 10:49
A gdzie taki cennik znajdę? Bo ostatnio czytałem o nim, ale niestety odnośniki, które były na stronach są już nieaktywne.

tabela (http://www.zpaf.waw.pl/images/PDF/tabele-zpaf-04-2005.pdf)

info (http://www.zpaf.waw.pl/tabele-minimalnych-wynagrodze.html)

jakubkrys
17-04-2012, 10:59
Dziękuję bardzo.

Jeżeli będziecie zainteresowani, to po rozwiązaniu sprawy napiszę tutaj, co udało mi się załatwić.

Nippy
18-04-2012, 00:33
Do wyceny potrzebny jest taki czynnik, jak nakład pracy/czasu. Fotkę samochodu możesz zrobić w 5 min, zgrać i dać klientowi. Możesz też taką fotę rzeźbić godzinę. Za to jest inna stawka. Napisz po krótce, jak wygląda Twoja praca, w jaki sposób robisz zdjęcia, ile czasu na nie poświęcasz? To pomoże w wycenie.

jakubkrys
18-04-2012, 13:43
A zatem z mojej strony wygląda to tak:
- przeważnie robię zdjęcia w ruchu, zza barierek na torze, chociaż zdarzają się też zdjęcia w depo,
- zdjęcia w ruchu wykonuję przy ustawieniach ISO 100, migawka 1/100 na preselekcji czasu (żeby auto było ostre, a otoczenie i koła samochodu były rozmyte),
- z jednej imprezy wychodzi mi około 150-200 dobrych, ostrych zdjęć, z czego wybieram około 50-60 kadrów, które są najlepsze,
- wspomniane 50-60 kadrów obrabiam w domu, zestaw Lightroom + Photoshop;

Zaś jeżeli chodzi o czas, noo to na imprezie spędzam od 5 do 8 godzin + przynajmniej drugie tyle w domu nad selekcją i obróbką.

Nippy
19-04-2012, 21:20
To ja za taką "imprezę" wziąłbym w granicach 1000 - 1400 zł.

jakubkrys
19-04-2012, 21:28
Wklejam link do galerii na Picassa, żebyś jeszcze mógł dokładnie zobaczyć, jak to wygląda. Imprezy, o których mówię to Track Day.

https://plus.google.com/u/0/photos/102945964770596186726/albums

Mixas
01-05-2012, 22:23
Wydaje mi się, że ceny są zróżnicowane. I nie małą rolę odgrywa tu region polski w jakim się pracuje. Gro osób stąd jest z W-wy a tam stawki są wyższe niż w małych miastach. Spróbuj (jeżeli zależy ci na współpracy) pogadać z gościem bo jak mu rzucisz cennik z ZPAFu może się trochę zdziwić biorąc pod uwagę dotychczasowe zasady. Dobrze jest też sporządzić umowę przy najbliższym zleceniu i w niej jasno określić w jakim zakresie może wykorzystać otrzymane prace. Jak to się mówi cięki papier chroni d...

jakubkrys
01-05-2012, 23:08
Heh, Poznań to chyba nie jest małe miasto ;) Tym bardziej z jedynym profesjonalnym torem wyścigowym w Polsce ;) A po rozmowie z Panem dowiedziałem się, że on nie ma zamiaru nas zatrudniać, i teraz uwaga: pozwoli nam sprzedawać nasze zdjęcia uczestnikom imprezy! Shock! Co myślicie o takiej wspaniałomyślności? ;)

A tak serio to aż się czasem nóż w kieszeni otwiera. Nie uważam się broń mnie panie Boże za wielce ********ego fotografa, ale skoro zdjęcia były brane do materiałów prasowych, plakatów itd. to znaczy że się podobają tak? Co za tym idzie, skoro się podobają, to chyba do jasnej cholery powinienem spodziewać się wynagrodzenia?

madc0w
26-05-2012, 22:48
#jakubkrys
Taka u nas mentalność, to samo z modelkami, też wszystkie chcą za darmo aka TFP, napiszesz że chcesz śmieszne pieniądze 50-100zł to ledwo która odpisze :].
Co do tptd sam robiłem tam zdjęcia, ale po 2 wypadach zrezygnowałem z tych samych powodów co Ty :)

wiktor2323
27-05-2012, 01:06
napiszesz że chcesz śmieszne pieniądze 50-100zł to ledwo która odpisze :].


Ja raz chciałem 20 zł na dobre piwo (musiałem jeszcze dojechać autem) i odpisała, ale z wielkim oburzeniem, że strasznie drogo:lol:

Nippy
27-05-2012, 10:35
Sami jesteśmy temu winni, ponieważ przyzwyczajamy naszych klientów do darmowych zdjęć, w zamian za publikację lub zaprezentowanie zdjęć w portfolio lub robimy je za symboliczną złotówkę. Jeżeli klient ma możliwość otrzymania zdjęć za darmo w jakości, która go zadowala, to chyba nie będzie płacił komuś 1000 zł. Zmieńmy naszą politykę, to i zmieni się podejście klientów - nie będą mieli wyboru :) To tylko teoretyzowanie, w praktyce i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi za darmo.

KGR
27-05-2012, 12:33
To ja może z innej beczki ...
Gazeta Krakowska zamieściła zdjęcie mojego autorstwa bez mojej zgody nie informując mnie o tym. Zdjęcie zostało "obcięte" dołem tak aby nie był widoczny znak wodny lecz było opisane moim imieniem i nazwiskiem.
Czy gazeta ma prawo "zassać" z netu zdjęcie, wstawić u siebie opisując jedynie autora?

dinderi
27-05-2012, 12:35
Czy gazeta ma prawo "zassać" z netu zdjęcie, wstawić u siebie opisując jedynie autora?Nie ma, jak i nie ma prawa edytować tego zdjęcia.
Zabezpiecz dowody i żądaj odszkodowania.

jacek_73
27-05-2012, 12:36
Masz prawo zażądać wynagrodzenia za publikacje (najczęściej jest to najniższa stawka z rozdzielnika ZPAFu).

KGR
27-05-2012, 12:40
Dowód mam, gazeta.
Tyle tylko ze to było kilka miesięcy temu :( dopiero teraz do tego doszedłem tzn. znajomy mnie poinformował.
Czyli musztarda po obiedzie.

jacek_73
27-05-2012, 12:48
...Czyli musztarda po obiedzie.

Dolicz odsetki :-)

dinderi
27-05-2012, 13:05
Dowód mam, gazeta.
Tyle tylko ze to było kilka miesięcy temu :( dopiero teraz do tego doszedłem tzn. znajomy mnie poinformował.
Czyli musztarda po obiedzie.
Nie. Te sprawy przedawniaja się po kilku latach.
Masz prawo zarządać również odszkodowanie za bezprawną publikację. Przyjmuje się 3-krotną stawkę ZPAF.
Napisz pisemko, podaj nr konta i czekaj na reakcję.

jacek_73
27-05-2012, 13:54
...Przyjmuje się 3-krotną stawkę ZPAF...

Jest to gdzieś zapisane czy 'zwyczajowo' się przyjmuje? Pytam bo wujek Gugel ma dzisiaj strajk :roll:

dinderi
27-05-2012, 14:34
Zwyczajowo.
Można oczywiście zarządać miliona dolarów, jak ktoś ma ochote. Kwestia tylko dostosowania swoich życzeń do rzeczywistości.

allxages
27-05-2012, 15:05
dinderi prawdę mowi. Standard to stawka x3. Z tym ze niekoniecznie wg cennika ZPAF. Jeżeli sprzedajesz zdjęcia regularnie to możesz zastosować swoją stawkę. Jak nie bedą płacić to idź do prawnika. Z tego co wiem ostatnio za jedna fotkę umieszczona w internecie (na papierze to jeszcze drożej) polski reporter dostał 6000 zł.

madc0w
27-05-2012, 23:55
Sami jesteśmy temu winni, ponieważ przyzwyczajamy naszych klientów do darmowych zdjęć, w zamian za publikację lub zaprezentowanie zdjęć w portfolio lub robimy je za symboliczną złotówkę. Jeżeli klient ma możliwość otrzymania zdjęć za darmo w jakości, która go zadowala, to chyba nie będzie płacił komuś 1000 zł. Zmieńmy naszą politykę, to i zmieni się podejście klientów - nie będą mieli wyboru :) To tylko teoretyzowanie, w praktyce i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto zrobi za darmo.

Po części tak, a z drugiej strony spora część z nich często woli gorsze zdjęcia a za darmo.

model
28-05-2012, 10:39
Jest to gdzieś zapisane czy 'zwyczajowo' się przyjmuje? Pytam bo wujek Gugel ma dzisiaj strajk :roll:

Nie zwyczajowo, tylko w ustawie o prawach autorskich jest taki zapis :)

jacek_73
28-05-2012, 16:43
Nie zwyczajowo, tylko w ustawie o prawach autorskich jest taki zapis :)

Możesz podać nr artykułu i paragrafu?

model
29-05-2012, 13:46
Art. 79 ust. 1, pkt. 3b

jakubkrys
13-06-2012, 21:15
Witam po raz kolejny ;)

Znalazłem się pierwszy raz w takiej sytuacji, więc pozwolę sobie zapytać na forum, co powinienem zrobić.

Robiłem relację fotograficzną z KJSu (rajd). Po wszystkim dostałem informację od organizatora, że potrzebowałby zdjęcia z widocznym logo sponsora i czy mogę mu takie zdjęcia podesłać. Zrobiłem miniaturki, poinformowałem o cenie (15zł/sztukę) i napisałem, żeby odpisał , które zdjęcia mu się podobają, to załatwimy sprawę od strony finansowej i wyślę my high-res. Oczywiście po mailu, gdzie wysłałem miniatury cisza.
Któregoś dnia tknęło mnie fotograficzne przeczucie i wszedłem na stronę sponsora imprezy, a tam co? Oczywiście - moje zdjęcia, bez podpisu, bez logo, bez jakiejkolwiek informacji, kto zdjęcia wykonał. Wszystko sobie zabezpieczyłem, zrobiłem zarówno screeny, jak i pobrałem całą stronę na dysk komputera. Napisałem maila do organizatora ze srogim opie***lem i napisałem, że w takim wypadku cena 15zł/sztukę jest już nieaktualna i podałem najniższą cenę z cennika zpafu, czyli 100zł/zdjęcie.

Pytanie do Was: co zrobić, jeżeli delikwent nie zapłaci, a wykorzystał na stronie 11 zdjęć mojego autorstwa? Pozdrawiam i liczę na pomoc z Waszej strony.

bombel
13-06-2012, 21:52
Nie chcę Cię martwić, same screeny, jak i zapamiętana zawartość strony nie wystarczy. Ja sam mogę dość szybko zrobić screen strony Timesa i włożyć tam swoje zdjęcie, a nawet zapamiętać dowolną stronę w ten sposób, żeby było tam moje zdjęcie.

Ale być może nei jest jeszcze za późno - notariusze oferują taką usługę jak potwierdzenie zawartości strony www (ktore jak wiadomo są dynamiczne, dziś zawierają to, jutro co innego).

Notariusz drukuje taką stronę na papierze i podpisuje, że niniejszym zaświadcza, że dnia tego i tego taki był stan faktyczny. I to jest papier, ktorym mozna straszyć, bo nawet sądy takie dowody respektują.

jakubkrys
13-06-2012, 21:58
Dzięki bombel, myślałem, że same screeny wystarczą.

Rozumiem, że słowo notariusz = dość duży koszt tego przedsięwzięcia. Orientujesz się może, ile taka usługa może kosztować?

jaroz
13-06-2012, 22:02
Jest to gdzieś zapisane czy 'zwyczajowo' się przyjmuje? Pytam bo wujek Gugel ma dzisiaj strajk :roll:

Z tymi stawkami to też nie jest tak różowo. Czytałem na "żółtym forum", że sądy rozpatrują to w zależności od faktu, czy fotografia stanowi Twoje źródło dochodu, czy jest to zabawa. Jeśli jesteś profesjonalistą (czyli zarabiasz na fotografii) to oczywiście tak jest. Jeśli natomiast fotografię traktujesz amatorsko (jako hobby) to możesz zapomnieć o jakichkolwiek większych pieniądzach. Sąd zasądzi parę złotych tak, że po opłaceniu kosztów procesu wyjdziesz na minus. Polecam, żółte forum bardzo obszernie opisuje ten problem.

bombel
13-06-2012, 22:14
Dzięki bombel, myślałem, że same screeny wystarczą.

Rozumiem, że słowo notariusz = dość duży koszt tego przedsięwzięcia. Orientujesz się może, ile taka usługa może kosztować?


Są różni notariusze, niektórzy zdzierają, niektórzy nie; o ile wiem, nie ma jakichś stałych stawek. W Krakowie ostatnio ceny za to były w okolicy 50 zł - niestety nei wiem, czy za całość hurtem, czy za jeden wydruk...

W każdym razie ceny nei były takie znowu kosmiczne. 50 czy 100 złotych jest jeszcze do wyobrażenia, zwłaszcza, jak masz na widoku 15 razy 100. :)

sebfoto
13-06-2012, 22:16
Dzięki bombel, myślałem, że same screeny wystarczą.

Rozumiem, że słowo notariusz = dość duży koszt tego przedsięwzięcia. Orientujesz się może, ile taka usługa może kosztować?

Zadzwoń do notariusza i zapytaj o koszt uwierzytelnienia dokumentu.
Obstawiam, że będzie dużo niższy niż 100zł od strony.
Następnie wezwanie do zapłaty. Jeśli nie dostaniesz pieniędzy to droga cywilna. Adwokat itd. Koszty sądowe zapłaci pozwany.

MC_
13-06-2012, 22:18
Tak, ale pelnomocnik wezmie za godzine, a sad zasadzi zwrot kosztow z ustawy, czyli grosze.
Za poswiadczenie podpisu u mnie notariusz bierze <30zl.

jakubkrys
13-06-2012, 22:19
Heh, ja mogę sobie chcieć 100zł/zdjęcie, a ile sąd zasądzi... Nie jest to znowuż takie pewne. Wysłałem kilka zapytań do kancelarii notarialnych w Poznaniu, jeżeli dowiem się ile kosztuje taka usługa, to tutaj napiszę, może komuś poza mną się to przyda. Pozdrawiam.

sebfoto
13-06-2012, 22:24
Heh, ja mogę sobie chcieć 100zł/zdjęcie, a ile sąd zasądzi... Nie jest to znowuż takie pewne. Wysłałem kilka zapytań do kancelarii notarialnych w Poznaniu, jeżeli dowiem się ile kosztuje taka usługa, to tutaj napiszę, może komuś poza mną się to przyda. Pozdrawiam.

W zasadzie pozew samemu można napisać, jeśli rzecz ma miejsce w Twojej miejscowości, to pełnomocnika nie musisz mieć. Trzeba jednak mieć choćby minimalne doświadczenie w pisaniu pism procesowych żeby to dobrze zrobić. Może znajomy-znajomego ma znajomego prawnika itd. Poszperaj i powodzenia.

bombel
13-06-2012, 22:34
Jeśli mogę wyrazić wątpliwość - nie polecam samemu pisać pozwu. Sam pozew zresztą, to już jest zaawansowany etap.

Na początku pisze się tzw. pismo adwokackie, które ma przekazać 'winowajcy' taką wiadomość: jestem wystarczająco zdeterminowany, żeby bronić swoich interesów prawną rozgrywką, więc lepiej ugodźmy się, bo jak pójdziesz na udry, to po rozprawie zapłacisz więcej.

Żeby przekaz był należycie mocny, napisać go musi ktoś biegły (adwokat na ten przykład), a nie kumpel kumpla, bo wtedy zamiast groźby będzie tylko pierdnięcie, żadnego skutku i może powstać u drugiej strony obraz, że ma do czynienia z kimś mało poważnym.

Z góry mówię, że nie wiem ile takie pismo kosztyuje, ale ponieważ nei jest to wiążące (nie musi iść za tym pozew i inne kroki) prawnicy napiszą go tanio.

sebfoto
13-06-2012, 22:37
Jeśli mogę wyrazić wątpliwość - nie polecam samemu pisać pozwu. Sam pozew zresztą, to już jest zaawansowany etap.

Na początku pisze się tzw. pismo adwokackie, które ma przekazać 'winowajcy' takie słowa: jestem wystarczająco zdeterminowany, żeby bronić swoich interesów prawną rozgrywką, więc lepiej ugodźmy się, bo jak pójdziesz na udry, to po rozprawie zapłacisz więcej.

Żeby przekaz był należycie mocny, napisać go musi ktoś biegły (adwokat na ten przykład), a nie kumpel kumpla, bo wtedy zamiast groźby będzie tylko pierdnięcie i żadnego skutku.

Z góry mówię, że nie wiem ile takie pismo kosztyuje, ale ponieważ nei jest to wiążące (nie musi iść za tym pozew i inne kroki) prawnicy napiszą go tanio.


Nie wchodząc w detale. imho mówisz o wezwaniu do zapłaty lub jak jest ono często nazywane przedprocesowe wezwanie do zapłaty.
Jak ktoś zechce zapłacić to zapłaci, a jeśli nie, to dużo czasu upłynie zanim powód zobaczy pieniądze.

MC_
13-06-2012, 22:38
Takie pismo nie mniej niz stowke kosztuje.
I malo osob sie przestraszy

bombel
13-06-2012, 22:43
To zależy kto jak do tego podejdzie. Jeśli pismo wystosuje kancelaria (a nie kumpel kumpla), napisze je z głową (i odpowiednimi paragrafami jako podpórką), może odnieść skutek. Druga strona też kalkuluje, co jej się opłaci.

Trzeba też pamiętać, że druga strona zawsze może to zignorować, więc jak się powiedziało a, nalezy być przygotowanym na powiedzenie b, czyli podjęcie dalszych kroków.

Czyli stare jak świat: albo po dobroci, albo sądownie.

MC_
13-06-2012, 22:45
Ale w tym przypadku koszty poniesione moga byc wyzsze niz zasadzone kwoty.

jaroz
13-06-2012, 22:56
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=205550
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=196566
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=197529
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=197168
W drugim linku jest informacja na temat powołania się na prawa osobiste (nie majątkowe).

4kwiatek
13-06-2012, 23:10
Hi..

Ale w tym przypadku koszty poniesione moga byc wyzsze niz zasadzone kwoty.

A nie sądzisz że po wezwaniu do ugodowego załatwienia sprawy - warto zgłosić popełnienie przestępstwa na Policji ? Dowody zabezpieczone. Kwota roszczenia przedstawiona wraz wezwaniem do polubownego załatwienia sprawy. Roboty niewiele, a wykrywalność rośnie.

A jeśli przyjmą zgłoszenie - nie wyklucza to dochodzenia roszczeń na drodze cywilnej.

Art 115 i 116 PA grozi konsekwencjami karnymi z karą wiezienia włącznie. W tym przypadku o ile dobrze interpretuję okoliczności - zostały naruszone właśnie te artykuły. Myślę że warto z nich korzystać.

Pozdrawiam.

P.S. Jeśli się mylę - to nie bić ;).

airhead
14-06-2012, 00:12
Z tymi stawkami to też nie jest tak różowo. Czytałem na "żółtym forum", że sądy rozpatrują to w zależności od faktu, czy fotografia stanowi Twoje źródło dochodu, czy jest to zabawa. Jeśli jesteś profesjonalistą (czyli zarabiasz na fotografii) to oczywiście tak jest. Jeśli natomiast fotografię traktujesz amatorsko (jako hobby) to możesz zapomnieć o jakichkolwiek większych pieniądzach. Sąd zasądzi parę złotych tak, że po opłaceniu kosztów procesu wyjdziesz na minus. Polecam, żółte forum bardzo obszernie opisuje ten problem.
koszty sądowe opłaca ten, kto przegra proces

jaroz
14-06-2012, 00:28
koszty sądowe opłaca ten, kto przegra proces

To może spieraj się z sądem a nie ze mną http://forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2636951&postcount=5
OK?

4kwiatek
14-06-2012, 23:42
Hi...

koszty sądowe opłaca ten, kto przegra proces

O ile wiem nie ma takiej zasady. W tych postępowaniach w których brałem udział - strony składały wniosek o obciążenie stron kosztami (a czasami nie :). Sąd orzekał jak i kogo obciążyć. Kiedyś zresztą była sprawa gościa który sądził się z jedną gazetą kobiecą. Sąd orzekł że należy mu się wynagrodzenie ale obciążył go połową kosztów poniesionych przez gazetę (która oczywiście przedstawiła koszty zastępstwa procesowego itp). W tym przypadku gazecie wytoczono sprawę cywilną.

Pozwolę sobie na pewną subiektywną opinię. W Ustawie o PA ustawodawca naruszenie praw autorskich zagroził karami bezwzględnego więzienia. Widocznie uznał że waga tego rodzaju przestępstwa jest na tyle duża - że takie przestępstwo na to zasługuje. Brałem udział w postępowaniach w których korzystano z tego paragrafu. Mam nieodparte wrażenie że wola ugody w takim przypadku była bardzo duża. Co ważne - kwota ugody nie musi wprost oznaczać kwoty wynagrodzenia wynikającego z ustawy (chociaż zapewne jest jakimś punktem wyjścia).

Wszystko to oczywiście moje osobiste zdanie z którym możliwe że już za chwilę nie będę się zgadzał ;).

Pozdrawiam...

jaroz
14-06-2012, 23:53
W Ustawie o PA ustawodawca naruszenie praw autorskich zagroził karami bezwzględnego więzienia.
Pozwany oleje sprawę, a sąd zasądzi wyrok w zawiasach za niską szkodliwość czynu. I dalej nic.

4kwiatek
15-06-2012, 21:58
Hi...


Pozwany oleje sprawę, a sąd zasądzi wyrok w zawiasach za niską szkodliwość czynu. I dalej nic.

Nie bagatelizuj wyroku "w zawiasach". Sąd może też taki wyrok "odwiesić". W przypadku niskiej szkodliwości raczej wyrok nie byłby "w zawiasach".

Wyrok w zawiasach dotyczy konkretnej osoby. Taka osoba może mieć zamkniętą drogę do wielu zawodów. Możliwe nawet że nie będzie mogła dalej pełnić funkcji która pełni - jeśli popełniła przestępstwo związane z pełnieniem tej funkcji. To może być śmierć zawodowa.

Ale ja się nie znam :). Tylko jakoś dziwnie rozmowa z p. Policjantem na komisariacie bardzo dyscyplinowała stronę.

Pozdrawiam...

Kolekcjoner
15-06-2012, 22:18
Wyrok w zawiasach dotyczy konkretnej osoby. Taka osoba może mieć zamkniętą drogę do wielu zawodów. Możliwe nawet że nie będzie mogła dalej pełnić funkcji która pełni - jeśli popełniła przestępstwo związane z pełnieniem tej funkcji. To może być śmierć zawodowa.

Dokładnie. Wyrok w zawieszeniu to koszmarny "bąk" na życiorysie.

MC_
15-06-2012, 22:21
Nie zgodze sie.
Taki wyrok stosunkowo szybko ulega zatarciu.
Poza tym post kolegi jest baaardzo nieprecyzyjny.