Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
Nie wiem na ile różni się wyposażenie Tatrowe w stosunku do 2tygodniowego Bieszczadowego, ale z doświadczeń Karkonoskich mogę raczej stwierdzić, że nie za wiele. Podczas obozu zważyłem się z plecakiem turystycznym i sprzętem foto (2 body, 3 szkła, 3kg statyw, lampa, ładowarki, baterie...) i wyszło 26kg razem, i to nie był mój limit nośny (niejedno podejście robiłem z 26kg + około 10kg plecaka znajomej, także da radę). Nie nosiłem jedynie namiotu, ale ten był stosunkowo lekki po podzieleniu wagi przez liczbę osób w nim śpiących. Pewnie jakieś turboturystyczne 1osobowe trumny ważą 2kg, nie wiem, nie interesowałem się, JESZCZE ^^
Letnie istotnie niewiele, ale czasami trzeba też targać sporą ilość żywności i wody oraz kuchnię turystyczną.
Podstawowy czynnik limitujący to przewyższenia podejść (tzw.: "niwelacja"). 200 czy 300 m do góry, po stoku o nachyleniu 30% z plecakiem 35 kg to istotnie nie jest wielki problem. Jeśli metrów robi się 800, stok ma nachylenie, miejscami i 60% a do tego dochodzą "trudności" takie jak łańcuch, drabiny czy przewieszki to zaczyna się robić niemiło.
Problem robi się też przy schodzeniu. Jeśli nie uprawiasz żadnego sportu siłowo-wytrzymałościowego to Twoje mięśnie i stawy, w naturalny sposób, dostosowują się do wagi ciała. Jeśli złazisz z dużej wysokości, po stromym stoku i kamieniach z wielkim tobołem na plecach to kolana dostają bardzo mocno. Ramiona i plecy, mimo rozwiniętych systemów nośnych we współczesnych plecakach, też mają za swoje. Dwa trzy dni takiego chodzenia i zaczynasz mieć problemy. O tym że jest to szkodliwe dla zdrowia nie wspomnę.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Piotr_0602 wspominał o wspinaczce i wtedy plecak "natywnie" waży już tyle, że można spokojnie zapomnieć o dodatkowych kilogramach w sprzęcie foto. Wtedy rzeczywiście dobrej jakości kompakt to najlepsze rozwiązanie chociaż lustrzanki też używałem - tyle że wtedy miałem wsparcie jako fotograf. Zresztą na podstawie swoich doświadczeń to wiem, że ilość nie przekłada się w jakość. Obwieszanie się sprzętem w góry to masochizm który po pewnym czasie jednak ustępuje zdrowemu rozsądkowii szuka się czegoś sensownego
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII