Tak skomentuję tylko wątek, który przypadkowo tutaj wypłynął.
Szczerze nie rozumiem, dlaczego na tym forum Canon 50L jest aż tak krytykowany. To nie dość, że jedno z najlepszych szkieł 50mm z AF do Canona, ale i do cyfrowych luster w ogóle. w pełni użyteczne 1.2, kapitalne rozmycia, winieta, bardzo małe aberracje, celny (chociaż wolny) autofokus i mała odległość ostrzenia.
To szkło jest zupełnie ostre od pełnej dziury, tylko problemem jest autofokus piątek. Od f/1,6 jest bardzo ostre, od f/2 urywa jajka. Na środkowym punkcie 5D jest dobrze, ale na bocznych to loteria. Na 60D AF działa bezbłędnie.
Jest lepsze od wychwalanego tutaj 35L pod absolutnie każdym względem, poza ostrością. Znam dwie osoby, które zamieniły 35 na 50 ze względu na jakość obrazka.
Jedyną wadą tego szkła jest wielkość, przez co często zabieram mniejszy zestaw.