Cytat Zamieszczone przez Bruinen Zobacz posta
Padnięta po 4000 zdjęć migawka to pewnie wina użytkownika i to nie pod postacią pstrykania co popadnie, a raczej upuszczenia aparatu.
Poczytaj sobie o trybach seryjnych tu na forum, a zrozumiesz co dokładnie miałem na myśli.

Co do guzikologii, widzisz jednemu dobrze kiedy w 50D wiesz nad czym jesteś w stanie panować. W 60d tak dobrze nie ma, są owszem wodotryski, które rzekomo wpływają na komfort obsługi. Jedni właściwie wybierają go z powodu lepszego (podobno) af-a czy obsługi lamp błyskowych - wyzwalania z wbudowanego flasza. Dobrze mieć nić nie mieć, ale jeśli przychodzi do wykorzystania tego w praktyce, to każdy i tak zainwestuje w yongnuo i wyzwalacze radiowe.

Ja osobiście chwalę sobie serię xD i mojego 50D, a nawet jego ojców włącznie z 10D. Nawet lepiej lubię 300-350D za to, iż z tymi aparatami miałem do czynienia. Co jak, co ale żeby wyciągnąć dobry obrazek trzeba popracować nad tym. Nie ma zlituj się i nie ważne jaki aparat się kupi i tak główny wpływ na niego będzie miało szkiełko.

W tej chwili wciąż rozważam zakup używki 1dmk2. Na 'trójkę' mnie niestety nie stać. Jednak tego af-a nawet z 1d nie przebije 7d.

Nadal zostanę przy opinii, że wiele osób kupuje rzeczy których nie jest w stanie wykorzystać nawet w 30%. W 60D są do dyspozycji tryby tematyczne - to na pewno amatorom jak niektórym wycieczkowiczom się przyda. Przy 7d mamy już inaczej - brak trybów tematycznych, tylko S-P-A-M i programowalne C1-C3 czy dalej...,

Sprawdź sobie drogi kolego Bruinen, dlaczego na portalach aukcyjnych występuje tyle nieoczekiwanie sporych sprzedaży 7d? ma starczać na wiele, a po przebiegach 6000 ludzie go wyprzedają(?).