Cytat Zamieszczone przez mbiesiadnik Zobacz posta
No i dostałem wczoraj obiektyw. Wrócił z serwisu na Żytniej i d.....a. Tym razem mamy FF. Im dalej od obiektu tym gorzej. Goomis i micles wiem, wiem nie wiadomo co działo się z obiektywem w czasie pisania tego postu, tuz przed nim itp Jutro zadzwonię na Żytnia z reklamacją. Co jeżeli kolejne kalibrację nie przyniosą rezultatu??? Jak wygląda sprawa rękojmi??? Zgłaszał ktoś kiedyś??? Jak ktoś zainteresowany mogę wrzucić fotki. Pozdrawiam.
Mam to samo w 35tce... Co prawda FF przy ok 2m. to ~0,5-1cm. Też im dalej tym więcej ale też nie do końca bo im dalej tym zwiększa się GO, więc tak od 2-3m jest praktycznie stałe.
Nie wiem jaka jest skala u Ciebie, a no i u mnie miałem to od nowości.
Chciałem kombinować z serwisem w Berlinie, chciałem słać do Nowego Yorku (Pisałem mail dot. mojego problemu z 35tką do sklepu z NY gdzie kupiłem. Napisali, że wymienią, ale ja pokrywam wysyłkę w obie strony ponieważ to jest przesyłka zagraniczna. No i pewnie za szkło bym musiał zapłacić jeszcze cło i vat na granicy, więc odpuściłem.). Ale w końcu z dużą pomocą miclesa uświadomiłem sobie, że o ten 1cm to równie dobrze ja albo focony obiekt może się przemieścić od momentu złapania ostrości, do momentu zrobienia zdjęcia(tym bardziej, że w 90% przekadrowuję)
No i żyję z tym już prawie 2lata, co więcej drukowałem zdjęcia robione na 1.4 w formatach 20x30, 30x45 i też ostatnio 40x60 i co? Żadnego FF/BF i innych F :P nie widać zdjęcia są ostre tam gdzie mają być. Do druku i tak się ostrzy i gwarantuję Ci, że przy robieniu nawet na 1.4 czegoś co jest oddalone o 2-3m przy tej ogniskowej to nie robi nietrafienie o parę cm w tą czy w tą...
A z bliska 10/10 trafionych w punkt.

Jak chcesz się kopać z koniem to reklamuj na Żytniej, ale:
1. Założę się, że im w testach nic nie wykaże (kalibrację przeprowadza się chyba dla odległości minimalnej (albo coś koło 1,5m) - ale do tego pewności 100% nie mam)
2. To co napisała Ci OT to prawda. Kalibruje się dla 2.8 i 5.6 więc z tego względu, pewnie dla takiej ogniskowej przy minimalnej lub ~1.5m też nic nie wykaże...

Pewnie będziesz się przepychał z technikami, kierownictwem serwisu i nie wiadomo z kim jeszcze aż w końcu i tak nic nie naprawią (chociaż jest chyba jakieś prawo, że po 3nieudanych naprawach możesz żądać wymiany na nowy? - coś mi się gdzieś o uszy obiło) Tylko oczywiście musisz im udowodnić, że naprawa była nieskuteczna. A patrz punkty 1 i 2 oni Ci mogą powiedzieć, że z ich testów wynika, że jest ok (ba nawet dostaniesz wydruki z maszyny, że to prawda ;-) )

W każdym razie zależy jaka jest faktycznie skala "problemu" jeżeli jest to naprawdę parę cm dla 1-3m to uwierz mi - szkoda zachodu. Chyba, że jesteś pixelowym onanistą :-D Bo fakt na kompie na surowych plikach to widać. Po obróbce już nie, tym bardziej w druku, nawet na dużych formatach.
Piszę z własnego, blisko 2letniego doświadczenia.

P.S. Ale widać, że poprzednia sytuacja z OT(może też cała zadyma w tym wątku? ;-) ) nauczyła Cię tego, że warto poświęcić dłuższą chwilę na porządne przetestowanie szkła które wróciło z serwisu ;-)