zgadzam się w 100%
gdybym miał uszeregować od najlepszego af do najgorszego
1dmkIII/1dsmkII/5dmkII
I nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Posiadałem wszystkie modele ww. wymienione.
Ideałem dla mnie byłby 1ds mk III niestety brak funduszy na takie body sprawiło o wyborze 1ds mk II. Ale cały czas tęskno mi do af 1d mk III...
pozdrawiam
Pkt 8 regulaminu forum
plutophoto.blogspot.com
Miłego dniamoja www
Jeśli to do mnie, to już pomału zmianiam zdanieco do pewności układu AF w jedynce (one shot), po prostu pierwsze spotkanie jest jak ujeżdzanie dzikiego konia ;-) i np. mikroUSM w mojej 50/1,4 nie nadąża i potrafi spódłować np 1 na 5 zdjęć . Stąd wyciągnąłem wniosek że układ w 5DmkII pomimo iż dużo wolniejszy jest bardziej dokładny. Ba, pewnie jest dokładny właśnie dlatego, że jest wolny
To powszechny fakt i nie ma co dyskutować.
Napiszcie tylko jakie są wasze doświadczenia z mikroregukacją w 1DmkIII. Używacie? Czy jest skuteczna?
Nie istnieją reguły opisujące dobrą fotografię, są tylko dobre fotografie. Ansel Adams
Kalibracji używam zawsze i w każdej puszce - również w 1DIII. Po to ona jest aby można było w domowym zaciszu skalibrować sobie dokładnie puszkę pod każde szkło jakie mamy. Wielu ludzi uważa, że defaultowo już jest ostro ale to złudzenie - wystarczy wyostrzyć w trybie LV, zrobić fotkę a potem przeostrzyć na AF i porównać. W większości przypadków - a przerobiłem wieele- jest różnica i drobna korekta daje nam ostrość co do milimetra tam gdzie być powinna. Polecam spróbować - niby proste i znane ale często niedoceniane narzędzie.