Jednego obraża propozycja pracy za 25 złotych, a drugiego nazwanie sprawy po imieniu.
Litości, to już nawet nie jest "4 złote za foto". Jeśli sami się nie szanujecie, to nie liczcie że inni będą was szanować.
Za formę przepraszam, może faktycznie zbyt dosadnie to ująłem.