o tym już wspomniał Don Pedro oraz Merde, nie będe się powtarzał..
Niestety, też bym czuł, że prawda w oczy kole..
Chcesz się założyć, że filozie da się wymśleć i zrobić zdjęcie świeże i ciekawe?
Winietka, wyostrzenie, cropik...to brzmi źle - nie będe komentował
Za to ciekawi mnie, lampka w miesiąc, to na PSa rok pracy Tobie wystarczył? ;-) Bo rozumiem, masz legalnego..
Spokojnie. To się nazywa doświadczenie. Jak zdobędziesz je w rozmowach o kontrakt/prace, to zobaczysz jak to działa i o czym mówią tutaj koledzy. Poza mam wrażenie, że nie zrozumiałeś sensu tych wypowedzi. Odpowiedzi nie dostałeś, bo jest milion ziutków-studentów którzy zrobią to za darmo lub za 10gr od zdjęcia. Wiesz kto się przyczynił do tego? Mam wskazać palcem? ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No nie, oni robią zdjęcia, a nie biadolą ;-)
PS. A w mojej branży IT/programowanie problem też niby występuje. Są strony z ogłoszeniami i można się licytować kto da mniej. Studenci robią poniżej kosztu prądu, który zużyją. Co prawda rynku jakoś tam nie psują, bo tak naprawde w przeciwieństwie do rynku fotograficznego, firmy IT zdają sobie sprawe z super-niskiej jakości usług studenckich firemek i wcale nie wyszkują najtańszej/darmowej oferty. Możnaby raczej powiedzieć, jaki Pan taki kram. Zleceniodawcy-studenci, biorą studentów/amatorów. Praca kiepskiej jakości, firma kiepskiej jakości.
A profesjonaliści działają profesjonalnie. Dwa osobne rynki. Na szczęście
Chociaż czekam na wejście miclesa w rynek programowania ;-) "Sława" jak na CB czy może jednak coś lepszego?![]()