Nieśmiało zauważę, że jakiś niekompletny projekt satutu był rozesłany w biuletynie nr. 4 na kilka dni przed Waszym spotkaniem. Statut i Regulamin dostałem dzisiaj o 09:12 (wysłany dzisiaj o 00:39). To tylko tak, żeby obalić niektóre mity o wielomiesięcznej dyskusji.
Teraz to tym bardziej nie mój klub, nie moje ścieżki i styl działania. Stowarzyszenie nie zakłada się na łapu capu.
Po tych wyjaśnieniach pozostaje mi tylko, jeszcze raz życzyć sukcesów Canon-Foto-Klub. Szkoda, ze w mniejszym gronie niż myślałem wcześniej. Słowo Canon na początku nazwy dość jednoznacznie sugeruje kto, po co i na co.
PS. Po rejestracji zmiana nazwy będzie bardzo trudna. Łatwiej będzie zarejestrować nowe stowarzyszenie.