Obecnie mam 40d i gdy wyostrze centralnym i przekadruje to przy f1.8 glebia czesto wychodzi poza obiekt. Wydaje mi sie, ze w przypadku FF moze wychodzic jeszcze bardziej...
Z tego co wyczytalem to 40d ma znacznie lepszy af niz 5d I/II, a przy tym boczne punkty sa szerzej rozlozone. Mimo to, czesto posilkuje sie mf, a matówka do precyzyjnego ostrzenia jest w moim 40d zdecydowanie gorsza niz ta, ktora kiedys mialem w Minolcie Dynax 5d. Dlatego pytam jak to jest w przypadku Canon 5d. Dodam, ze mam wade wzroku (astygmatyzm).
Moze zadam inne pytanie:
Czy matowka do precyzyjnego ostrzenia w 5d mark II pozwala szybko ostrzyc manulanie z bardzo jasnymi szklami ze skutecznoscia bliska 100%?
Kwestia wprawy.
5D2 + 85/1.8@1.8
przy 24mm i przysłonie 1.4 nawet nie ma co myśleć o przekadrowawywaniu-chyba że się chce narobić nieostych zdjęć![]()
Rotfl, przy 85/1.2 czy 200/2.0 da się bez problemu a na 24/1.4 to już niemożliwość?
Ciekawe.
no tak, nie wiem jak to nazwać, ruch kątowy względem płaszczyzny głębi ostrosci jest znacznie wiekszy
przy takim samym kadrze na obu obiektywach 24mm 1.4 i 85mm 1.4 mam taką samą GO, po zlapaniu ostrosci srodkowym i przekadrowywaniu, w przypadku 85mm wykonamy ruch (szacuje) może z 5 stopni (ze dwa centymetry poruszamy obiektywem?)
w przypadku 24mm przy przekadrowywaniu wykonujamy nawet kilkanascie centymetrow, z 30 stopni nawet
bo tutaj chodzi o to, żeby umieć się ruszać ;-)