Podoba mi się takie podejście - mocniejsza bateria i można z aparatu wydobyć prawdziwe, skrywane dotąd, oblicze
Domyślam się, że D3/x/s mają od razu tę mocniejszą? Poza tym, mając D700 z gripem można sobie leczyć wszelkie kompleksy:![]()
Może - jak uczył trener Kazimierz Górski - "należy uwzględnić czynnik zmęczenia", który (jak raz) u fotoreportera zbiega się w czasie ze zużyciem baterii?