Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 45678 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 72

Wątek: błysk/flash a fotografowanie niemowląt ??

  1. #51
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    27

    Domyślnie .

    Jako bardzo mało doświadczony zajmę głos w tej dyskusji. Mojej siostrze kilka dni temu urodziło się dziecko, szwagier chciał robić zdjęcia bał się z lampą itp. a lekarz w szpitalu mówi spokojnie można robić dziecku nic nie będzie (odbić gdzieś o ścianę i robić bez obaw).

  2. #52

    Domyślnie

    + dla lekarza za znanie tematu odbijania od ściany
    40D + Tamron 17-50/2,8 + Sigma 70-300/4,5-5,6 + C50/1,8II + 550ex + duuuużo planów i mało pieniędzy...

    studioad.pl - projektowanie stron internetowych
    serwery www bez limitów

  3. #53
    Coś już napisał Awatar troll
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    65

    Domyślnie Boszszszsz jaki goopi temat.

    Cytat Zamieszczone przez rysiaczek Zobacz posta
    Eee no bez jaj - jeśli byłeś przy porodzie to sobie przypomnij czy młoda miała otwarte oczy - i jeśli później ją trzymałeś to też sobie przypomnij jak się dzieciaczek zachowywał. Znasz przecież odpowiedź na swoje pytania:cool:


    Ludu, wszyscy piszecie o tym samym, a przecież to bardzo proste jest - błysk jest krótki, to nie słońce do którego po chwili się adaptujemy.
    I napiszę jeszcze raz - nie wiem czy to szkodzi czy nie, czy może pomaga - wiem z całą pewnością, że dla _niemowlęcia_ miłe to to nie jest.
    Dla was miło jest jak ktoś wam daje lampą po oczach? A dzieciaczek lepiej nie ma oj nie (vide ciemne/jasne)

    I błagam, przestańcie teoretyzować.
    Bez teoryi ;> - dziecko (noworodek) widzi ale NIE ROZUMIE CO WIDZI - czas ZACZYNANIA ROZUMIENIA i synchronizacji obrazu (fatalnie to brzmi ale tak jest) nadchodzi po około 3 tygodniach - zaczyna się formować.
    Czy Was Koleżanki / Koledzy - błysk błyskawicy nooooo pierona, eeeeeee - pioruna znaczy się traumatyzuje?
    Wy nie wpadacie w traumę ( no chyba że metr od Was walnęło ) bo ROZUMIECIE - noworodek odwrotnie NIE ROZUMIE. Czas błysku jest tak krótki a energia tak niewielka, że nie jest w stanie uszkodzić wzroku. No chyba że światłowodem (bardzo wysokiej jakości) dostarczycie go wprost na siatkówkę. A właściwie plamkę żółtą która na chwilkę dozna bezwładu. Tak w największym skrócie.
    To wywód z głębi mego doświadczenia medycznego - a mam go ojjjjj mam.
    Noworodkom można całkiem bezpiecznie robić zdjęcia z "fleszem" - oczywiście mrugną bo "widzą" - ale nie pozostawia to u Nich uszczerbku - najwyżej naukę, że jak widza taka mordę z takim czymś - to należy przymrużyć oczęta :grin:

    Z ukłonami.

  4. #54

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez troll Zobacz posta
    najwyżej naukę, że jak widza taka mordę z takim czymś - to należy przymrużyć oczęta :grin:
    Czyli się zgadzamy co do miłe/niemiłe dla dzieciaka :rolleyes:
    Pkt 8 Regulaminu - niedozwolona stopka tu była...

  5. #55
    Coś już napisał Awatar troll
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    65

    Domyślnie Hmmmm

    Cytat Zamieszczone przez rysiaczek Zobacz posta
    Czyli się zgadzamy co do miłe/niemiłe dla dzieciaka :rolleyes:
    A to już by trzeba szkraba popytać . Ja pisałem o szkodliwości lub nie. Szkrab jeszcze nie rozumie co to znaczy miłe lub niemiłe - jeszcze się tego nie zdążył nauczyć - więc trudno to tak właśnie oceniać. Najżywiej i najszybciej niemowlęta reagują na ból.

  6. #56
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez foto-as Zobacz posta
    Ma ktoś jakiś ciekawy pomysł sposób na fotografie noworodków
    Na pewno bez lampy błyskowej - chyba, że chcesz go mieć na sumieniu...

  7. #57
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Na pewno bez lampy błyskowej - chyba, że chcesz go mieć na sumieniu...
    Już kiedyś przerabialiśmy ten temat - wg. tego piszesz jakieś 3/4 noworodków w szpitalach już powinno być co najmniej martwych z powodu błyskania na nich przez kręcących się tam dla kasy fotografów, ewentualnie tych z Gazety Stołecznej czy innych lokalnych...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  8. #58
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    Już kiedyś przerabialiśmy ten temat - wg. tego piszesz jakieś 3/4 noworodków w szpitalach już powinno być co najmniej martwych z powodu błyskania
    Swoje dziecko możesz oświetlać spawarką.
    A to, że ktośtam napierdziela po oczach fleszem noworodkowi i świetnie się przy tym bawi - zostawiam bez komentarza. Są tacy, którzy twierdzą, że dwa szybkie piwa nie mają wpływu na kierowcę, że palenie w sumie oczyszcza płuca... Nic na to nie poradzę ale słuchać ich raczej nie będę...

  9. #59
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Swoje dziecko możesz oświetlać spawarką.
    A to, że ktośtam napierdziela po oczach fleszem noworodkowi i świetnie się przy tym bawi - zostawiam bez komentarza. Są tacy, którzy twierdzą, że dwa szybkie piwa nie mają wpływu na kierowcę, że palenie w sumie oczyszcza płuca... Nic na to nie poradzę ale słuchać ich raczej nie będę...
    Ależ nie słuchaj, tylko zwróć drobną uwagę na fakty - po szpitalach kręcą się fotografowie robiący zdjęcia i później handlujący je rodzicom za grubą kasę - walą fleszem aż miło i robia to powszechnie, przynajmniej w Warszawie - próbka dzieci slashowanych w pierwszej dobie swojego życia jest aż nadto reprezentatywna żeby stwierdzić że opowiadasz bzdury
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  10. #60
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    Ależ nie słuchaj, tylko zwróć drobną uwagę na fakty - po szpitalach kręcą się fotografowie robiący zdjęcia i później handlujący je rodzicom za grubą kasę - walą fleszem aż miło i robia to powszechnie, przynajmniej w Warszawie - próbka dzieci slashowanych w pierwszej dobie swojego życia jest aż nadto reprezentatywna żeby stwierdzić że opowiadasz bzdury
    A na drogach co weekend ginie kilkudziesięciu idiotów, którzy jeżdżą po pijaku bo wiedzą lepiej czy i ile mogą wypić. Poguglaj sobie co na temat walenia lampą po oczach mówią neonatolodzy. Z resztą taki wątek już tu chyba kiedyś był, o ile pamiętam - wyszło na to, że do fotografowania SWOICH dzieci podchodzi się ciut inaczej, niż do cudzych i za kasę... To takie samo zjawisko, jak jazda samochodem swoim - i służbowym...

Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 45678 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •