Witam!
Chodzi mi po głowie książka, którą czytałem kilkanaście/dziesiąt lat temu. Pozycja zaliczała się do S&F z tego co pomiętam. Dotyczyła jakiegoś gościa, który mieszkał w labiryncie po którym biegały dzikie zwierzęta (na jakiejś planecie?). Labirynt sam usuwał ścierwo. Gość ten miał problemy po jakiejś podróży kosmicznej gdzie spotkał się z istotami wielorybopodobnymi ... kojarzę też, że był tam wątek o innych istotach. Było też coś o grzybach.
Może ktoś kojarzy co to za książka?