Piszesz o fotoksiążce z najlepszefoto czy ogólnie o książkach? Jeśli robisz u nich, podziel się jak to u Ciebie wychodzi. Pytam, bo nf ma tylko ten papier lub metalik do którego przy ksiażce trzeba mnie siłą zmusić.
Ogólnie - pracownicy nf stwierdzili po fotach że owszem, jakieś przebarwienia na załamaniach muszą wystąpić (normalne, papier pracuje), ale nie takie jak u mnie. Poszła do reklamacji.
EDIT:
...sie nie moglem powstrzymać punkt za pomocny postZamieszczone przez pawelel
![]()