Stryjek, to czego sie dowiedziałeś, wyrzuć do kosza, jak komuś rączki z d... wyrosły, to bedzie narzekał na każdą puszke, czy to 50D czy nowa 5-tka, moją pierwszą lustrzanka cyfrową był EOS 10D i do momentu sprzedaży (przesiadce na 20D) miałem zawsze poczucie orgazmu jak robiłem nim kolejne zdjęcia.
Reasumując, to forum, jak każde, ma dwie strony:
z jednej można czegoś sie dowiedzieć pożytecznego (najlepiej weryfikować wypowiedzi "mądrali" patrząc ile postów do tej pory nastukali - jesli powyżej 1000 to dziekujemy... i drugi sposób weryfikacji ot zwyczajnie zajrzenie na strone owego "profesora/fotografomana" - jak ma cos godneog uwagi do obejrzenia, ot można posłuchać jego rady, choć to też nie zawsze działa.
z drugiej zaś strony, jak człowiek poczyta marazmów pisanych przez nudzących sie w pracy biurowej teoretyków, co to robią zdjecia "odpustowo hotelowe" to mu ręce opadają.
normalnie bieresz jakikolwiek aparat i robisz nim zdjecia, i jak najmniej czytasz pierdów i wypocin "zawiedzionych i zrażonych" użytkowników,
nawet nie wiem jak gów...niana bedzie to puszka i szkło, to jesli masz tak zwane OKO, to bedziesz tym robił ********e foty, a mając nawet największe wypasy i zero talentu bedziesz szukał co jest złego w tym lub innym aparacie.
Miałeś 350D i było super, bedziesz miał 5D i też bedzie super, czy to 50D.
Każdy aparat jest ok, tylko potrzebuje "obsługiwacza" ze zdrowym podejściem.
I ja Ci radze Stryjku.... pozostań zdrowym użytkownikiem aparatu! Bo normalnie zmienie o Tobie zdanie![]()