Pewnie tacy to są najgorsi...Gubi ich rutyna, rozkręcają się w celu lepszych zdjęć próbują naginać gdzie tylko się da... a tu bach... papierek do odnowienia... I po 6 godzinach wykładu znów stają się aniołkami
Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Przecież kościół dobrze wie ile zarabiają zawodowcy na ślubach i że zależy im na tej pracy i tak zapłacą za zaświadczenie... Nie zdziwiłbym się gdyby za rok takie zaświadczenie kosztowałoby 500 zł i byłoby ważne jeden rok.
Jestem użytkownikiem aparatów, obiektywów, lamp byłskowych marki Canon oraz statywu marki Manfrotto.
W Warszawie najbliższy kurs w kwietniu, opłata 110zł (w cenie książka).
Czy może ktoś z uczestników z marca potwierdzić że okres ważności pozowolenia wydanego w W-wie także ma 2 lata?
Jestem użytkownikiem aparatów, obiektywów, lamp byłskowych marki Canon oraz statywu marki Manfrotto.
Jak wyżej - potwierdzam że uczestnicy kursu marcowego w Warszawie otrzymali zaświadczenie bezterminowo.
Ale w czasie kursu ksiądz prowadzący wyraźnie zasugerował że przyszłe kursy będą "odnawiane" np co roku ("dniem zadumy" czy jakoś tak), oraz że będzie w przyszłości potrzebne w Warszawie zaświadczenie od proboszcza.