Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 59

Wątek: Michał Michalak - polski paparazzo

  1. #31
    Coś już napisał Awatar giltoniel
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    46
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kinski Zobacz posta
    Akurat przechodzi koło sporej kałuży, kiedy widzicie nadjeżdżający samochód. Wiecie, co się stanie...
    Teraz pytanie - kto z Was opanuje się i nie zrobi zdjęcia? Może jakiś ‰ użytkowników...
    jest jednak różnica - przypadkowo zrobić zdjęcie komuś znanemu - niekoniecznie dlatego, że skąpał się w kałuży, a żyć z polowań na celebrities. Nie oszukujmy się w tym zawodzie cel uświęca środki i hamulców moralnych nie ma. A jak sytuacja zdjęciowa, nieciekawa, to wydawca dorobi fantastyczną historyjkę do nędznej fotki.

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar Slider
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1 052

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bundy Zobacz posta
    Co do chwalenia się dokonaniami to wystarczy wejść na jego stronkę www.stoppa.pl i zobaczyć foty "ometkowane" cenami. Jak to nie jest obnoszenie się dokonaniami, to ja już sam nie wiem...
    Ja tez nie wiem.. Za co można kasować tyle forsy?! Czy może mieć to coś wspolnego z wyrobieniem nazwiska? Zastanawiam sie czy gdyby przyszedł z podobnymi zdjeciami fotograf o krotszym stażu to czy też dostalby za nie tyle? Dla mnie to trochę dziwne, że za jedno zdjęcie z mniej lub bardziej slawna osobą w roli głównej w niecodziennej sytuacji można 5000PLN zarobić.. Pewnie czytalem nie te watki co trzeba.. Cały dzien uganiania się z aparatem na ślubie i 400zł leci.. i to jeszcze "drogo"

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    przecietny polski kierowca jezdzi za szybko po beznadziejnej jakosci drogach, najczesciej nie przepuszcza pieszych i nie wpuszcza wyjezdzajacych z podporzadkowanej.
    Trochę przesadzasz.. Nie widzę powodów, by na siłę przepuszczać samochody z podporzadkowanej. Kierujemy się zasadą ograniczonego zaufania i ustępujemy zazwyczaj tylko wtedy, gdy taki delikwent wystawił dziob za daleko, tak by mu go obić. Z przepuszczaniem pieszych tez nie wiem o co Ci chodzi, bo u mnie w mieście jest pelna kulturka Słusznie, że napisałeś "przeciętny polski kierowca" bo w tej materii zdecydowanie ustępujemy mieszkańcom Danii, Szwecji, czy Norwegii.. Tam to już wogole "czci" się pieszych:grin:
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  3. #33
    Coś już napisał Awatar giltoniel
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    46
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Slider Zobacz posta
    Dla mnie to trochę dziwne, że za jedno zdjęcie z mniej lub bardziej slawna osobą w roli głównej w niecodziennej sytuacji można 5000PLN zarobić.. Pewnie czytalem nie te watki co trzeba..
    Zdjęcie takie ląduje na okładce Fucktu czy innego Super Expressu, kioskarz je wystawia, target do którego jest skierowane wyciąga złocisza z kawałkiem i ma tanią sesnację w domu, prawie za darmo. Złocisz za złociszem i robi się czołówka w rankingach najpopularniejszych gazet. A że temperturę trzeba podgrzewać, potrzebne są kolejne produkty zdjęciopodobne (o! powinno to być napisane pod obrazkiem, jak kiedyś na podróbie czekolady). Interes się kręci Mnie zastanawia, że ludziom się to nie nudzi i kupują nadal.

  4. #34
    Pełne uzależnienie Awatar Slider
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1 052

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez giltoniel Zobacz posta
    Złocisz za złociszem i robi się czołówka w rankingach najpopularniejszych gazet.
    No w sumie kalkulując w ten sposób wychodzi, że parę tysiaków za taką fote to niedrogo, niemniej jednak, nadal uważam, że to zwykle gnioty stąd może moje mieszane uczucia co do cen śpiewanych za coś takiego..

    Mnie zastanawia, że ludziom się to nie nudzi i kupują nadal.
    Parę zdan wcześniej sam sobie odpowiedziałeś:

    target (...) ma tanią sesnację w domu,
    I tu sprawa sie konczy (a własciwie koło się zamyka) . Ludzi nie kręcą felietony o książkach, sytuacja na warszawskiej giełdzie (chyba, że będzie to krach), gospodarka, ekonomia, biznes itp. Ma być krotko i ciekawie; potem można poplotkować ze znajomymi o różnych pierdołach; w efekcie społeczenstwo marnieje karmiąc się coraz gorszymi banałami z coraz niższej półki..

    W niektorych przypadkach powinni tego jednak zabronić, bo sami doskonale wiemy jak media dzialają na ludzką podświadomość; Jest wiele przypadków w których "target" od przedawkowania przestał samodzielnie mysleć i tanczył jak mu telewizja zagrala..

    Danse macabre..
    Ostatnio edytowane przez Slider ; 12-12-2008 o 00:25
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  5. #35
    Coś już napisał Awatar giltoniel
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    46
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Slider Zobacz posta
    stąd może moje mieszane uczucia co do cen śpiewanych za coś takiego..
    Zapewniam Cię, że mam takie same odczucia :-D

    Cytat Zamieszczone przez Slider Zobacz posta
    Danse macabre..
    i wszystko w temacie :neutral: Można sto doktoratów z psychologii społecznej napisać z różnymi niewykluczającymi się wnioskami. W każdym z nas jest coś z podglądacza i to jest klucz do sukcesu tabloidalnej prasy. Ja z dzieciństwa pamiętam taką prawidłowość, że jak się gdzieś na osiedlu paliło - a paliło się nie wiedzieć czemu, często, niezliczone tłumy zlatywały się w ciągu pięciu minut. Teraz nie trzeba nigdzie lecieć, co najwyżej do kiosku, czy komputera i dzienną dawkę sensacji ma się przyswojoną.

  6. #36
    Uzależniony Awatar Paenka
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    40
    Posty
    727

    Domyślnie

    http://www.plotek.pl/plotek/1,78646,...zywniaku_.html

    taki mały przykład poziomu brukówki polskiej naprawdę nie ma się chyba już czym zajmować
    Tzn. tak teoria mówi o praktykę mnie nie pytajcie;p

    TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się

  7. #37
    Coś już napisał Awatar giltoniel
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    46
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Paenka Zobacz posta
    http://www.plotek.pl/plotek/1,78646,...zywniaku_.html

    taki mały przykład poziomu brukówki polskiej naprawdę nie ma się chyba już czym zajmować
    Nie uwierzysz, ale jak zobaczyłem link na gazeta.pl pierwsze, co mi przyszło do głowy, to umieścić go w tym temacie... To świetny przykład opisujący całe to zjawisko i puenta, która temat zamyka

  8. #38
    Bywalec Awatar Ciosna
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Poland
    Posty
    162

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Paenka Zobacz posta
    taki mały przykład poziomu brukówki polskiej naprawdę nie ma się chyba już czym zajmować
    Oj chyba nie ma. Swoją drogą nie dam głowy, że to Doda, ale to marginesie. Niezależnie od tego, to poszukiwanie sensacji na siłę.
    Blog rowerowo-wyprawowy :wink:

  9. #39
    Uzależniony Awatar Paenka
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    40
    Posty
    727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez giltoniel Zobacz posta
    Nie uwierzysz, ale jak zobaczyłem link na gazeta.pl pierwsze, co mi przyszło do głowy, to umieścić go w tym temacie... To świetny przykład opisujący całe to zjawisko i puenta, która temat zamyka
    dokładnie zafrapował mnie soczysty tytuł "SZOK Doda w warzywniaku" LOL
    Tzn. tak teoria mówi o praktykę mnie nie pytajcie;p

    TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się

  10. #40
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Białoruś
    Posty
    273

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez giltoniel
    Dla mnie bulwarówki to bagno i szanujący się fotograf (i przede wszystkim człowiek) nie będzie wykonywał tego zawodu.
    w tym zawodzie cel uświęca środki i hamulców moralnych nie ma
    Nikt nikogo nie przymusza. Jeden człowiek jest paparazzi zarabiającym 5 kafli za fotę, ktoś inny 5 stówek za ślub. Jest różnorodność, jest wybór.
    Co jest lepsze? Robienie tandety na ślubach i wciskanie jej jako arcydzieł - także bez hamulców moralnych - czy łapanie celebrities w momentach dla nich niecodziennych?
    Z paparazzi jest jak z innymi fotografami, są ludźmi i mają albo nie jakieś zastrzeżenia - to bardziej kwestia osobowości. Jeden nie będzie miał skrupułów zrobić zdjęcia pijanej Wałęsównie, inny będzie miał (ale zrobi np. roznegliżowanego Urbańskiego ).
    Nie odsądzałbym jednak paparazzich od czci i wiary. I nie osądzałbym ich jedną miarą. Robią taki a nie inny zawód. Kontrolerów też mam nie lubić, bo nie mają zahamowań moralnych i jak jadę bez biletu, to mi wlepią mandat? Of corz, poloniści to też mendy, bo stawiają pały za nie uczenie się.
    Skoro bulwarowce są takie złe i piszą nieprawdę, to co można powiedzieć o ich czytelnikach? Co? Każdy szanujący się czytelnik nie będzie czytał takich gazet! Ale czytają. Mają wybór - jeden lubi opiniotwórczą "Rzepę", inny "Fakt", a jeszcze inny "Bravo" albo "Filipinkę" (). Jest wybór.
    "Takiż to świat" - jak pisał poeta.

    Mnie bardziej interesuje techniczny apsekt, o którym pisał Slider. Większość tych fot to słabe gnioty! Wybija je tylko skandaliczne, ciekawe i niecodzienne zestawienie - jak chociażby Marcinkiewicz z kajakiem. I tyle, większość polskich paparazzi trzepie, niestety, takie gnioty, daleko im do prostych zdjątek choćby Michela Giniesa.
    No, ale wychodzi na to, że jest inna publika, inne zapotrzebowanie i wyobrażenie pracy paparazzich.

    Co do plotka - dla niektórych ten temat jest nieistotny, dla innych - istotny. Akurat plotek dość dziwnie podszedł do tematu, skoro ich to nie dziwi, to przecież nie musieli z tego robić sensacji, ale temat pociągnęli...

    Zresztą widzę, że niektórych forumowiczy to interesuje

    Interes się kręci Mnie zastanawia, że ludziom się to nie nudzi i kupują nadal.
    Akurat pod tym względzie jest dość ciekawie. "Wyborcza" w porównaniu do "Faktu" ma chyba 10-krotnie większe dochody (z reklam prasowych), więc nie jest jeszcze tak tragicznie.

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •