Crop to wycinek. Jedyne co różni crop od FF to CoC (Circle of Confusion), który zwykło się przyjmować mniejszy dla cropa ze względu na większe powiększenie. Optycznie crop niczego nie zmienia - to nie jest dłuższa ogniskowa - tylko większe powiększenie a więc cos PO zrobieniu zdjęcia. W analogu to... nożyczkami wycinać z klatki proszę i zupełnie nie wiem jak by to miało wpływ na wpływ.
Reguła czas=odwrotność ogniskowej jest po prostu przybliżeniem. Mam zdjecia robione na cropie z 300mm i czasem 1/15 zpełnie nieporuszone i poruszone z 1/500 na 50mm. Regułka jest jedynie podpowiedzią.
Na długich czasach należy "walić seriami". Zwykle z trzech jedno jest nieporuszone lub prawie nieporuszone. IS, monopod bardzo pomagają choć też "seriami" podnosi skuteczność.
Dlaczego seriami? Pierwsze (u mnie) jest zwykle poruszone bo jednak przenosi się drgnięcie ręki przy wciskaniu spustu. Drugie jest "naj" bo trafia w moment "zatrzymania" drgań. Trzecie - hmmmm.... różnie ale zwykle pudło. Serii dłuższych niż "na trzy" nie robię bo... i tak nic nie dają. Nie puszczam spustu "po dwóch" bo nie chcę podśwaidomie zrobić tego za wcześnie i poruszyć drugie.