Czytnik to nie jakieś "pół metrowe" ustrojstwo co trzeba ze sobą nosić, tylko małe urządzenie. Poza tym do podłączenia aparatu do laptopa i tak musisz nosić kabel.
Za te 50zł zaoszczędzisz dużo czasu. Nie musisz nawet instalować oprogramowania od aparatu, wystarczy sam czytnik. Samo zrzucanie zdjęć z karty odbywa się dużo szybciej.