Pokaż wyniki od 1 do 10 z 114

Wątek: Prosba o pomoc w wyborze lustrzanki analogowej.

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    no i te punkty AF, nie doczytałem jeszcze gdzie w ustawieniach zmienić aby się podswietlały jak już trafię( słyszę tylko bip)
    Nie znajdziesz tego, nie ma takich ustawień, EOS 300 w ogóle nie ma podświetlanych punktów AF na matówce - wskazywane są tylko i wyłącznie na wyświetlaczu poniżej kadru i na zewnętrznym LCD. Podświetlane na matówce są dopiero w 300V i 300X.
    Funkcje indywidualne ma zresztą z trzysetek tylko 300X.

    Od 300tki lepszy będzie 50 lub 50E - funkcjonalnie, wytrzymałościowo, jakościowo (większy, jaśniejszy wizjer).
    Ech, wydaje mi się, że nie ma tutaj co budować i podtrzymywać mitu jasnego wizjera... A zwłaszcza czynić z tego cechę tak doniosłą, że aż rzutującą na kwestię wyboru aparatu.
    EOS 50 - pokrycie 90% pionowo i 92% poziomo (21,6x33,1 mm), powiększenie 0,71x.
    EOS 300, 300V, 300X - pokrycie 90% pionowo i poziomo (21,6x32,4 mm), powiększenie 0,7x.
    Różnica jest czysto formalna, w praktyce żadna.
    Jeśli rzekomy ciemny wizjer trzysetek chodzi - nie. Ja osobiście nie potrafię stwierdzić, że 300V ma gorszy wizjer niż 50E. Po jakości i jasności obrazu nie potrafiłbym ich za Chiny rozróżnić, a nawet wydaje mi się - subiektywnie i może błędnie - że nieznacznie jaśniejszy jest wizjer 300V.
    Natomiast jak dla mnie istotna jest różnica funkcjonalna pomiędzy 300 a 300V (X) (pomijając metalowy bagnet tych ostatnich) - w 300V/X przycisk wyboru punktu AF umieszczony jest pod kciukiem prawej ręki, gdy trzyma się aparat przy oku, w 300 - na górnej pokrywie aparatu obok pryzmatu i nie da się go wtedy użyć.

    Pzdr

    Grzesiu
    Ostatnio edytowane przez FlatEric ; 08-10-2008 o 20:00
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar mate00sh
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa & Mysiadło
    Wiek
    45
    Posty
    1 312

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FlatEric Zobacz posta
    Ech, wydaje mi się, że nie ma tutaj co budować i podtrzymywać mitu jasnego wizjera... A zwłaszcza czynić z tego cechę tak doniosłą, że aż rzutującą na kwestię wyboru aparatu.
    EOS 50 - pokrycie 90% pionowo i 92% poziomo (21,6x33,1 mm), powiększenie 0,71x.
    EOS 300, 300V, 300X - pokrycie 90% pionowo i poziomo (21,6x32,4 mm), powiększenie 0,7x.
    Różnica jest czysto formalna, w praktyce żadna.
    Jeśli rzekomy ciemny wizjer trzysetek chodzi - nie. Ja osobiście nie potrafię stwierdzić, że 300V ma gorszy wizjer niż 50E.
    300V nie używałem. Używałem natomiast 500N i 300. 500N zamieniłem na 50E i różnica w jasności wizjera była kolosalna - korzystałem wtedy głównie ze szkieł M42 i dopiero na 50 mogłem bez problemu ustawiać ostrość. Wynika to z konstrukcji układu celownika - 50 ma pryzmat a trzycyfrówki mają układ luster. Może w 300V to jakoś poprawili, ale to nadal nie jest pryzmat. Ergonomia 500N i 300 trochę kuleje rzeczywiście, ale 50E jest pod tym względem genialna (pomijam eye control, którego bardzo brakuje mi teraz w cyfrowych EOSach).
    "Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston

  3. #3
    Uzależniony Awatar XLesio
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Kingsajz - Miasto krasnoludków
    Wiek
    44
    Posty
    515

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mate00sh Zobacz posta
    Może w 300V to jakoś poprawili ... (pomijam eye control, którego bardzo brakuje mi teraz w cyfrowych EOSach)
    Tak jak powiedział już FlatEric - może konstrukcja 300v(x) to nie żadna rewelacja, ale naprawdę poprawiono jego ergonomię.

    A jeśli chodzi o EC - strasznie się ekscytowałem tą opcją zmieniając aparat na swojego Elana (Eos30), a po 3 miesiącach użytkowania.. Jakoś zapominam go używać Więc to akurat kwestia dyskusyjna
    "Naród wspaniały, tylko ludzie k**" - J.Piłsudski
    EOS RT + Elan 7e (EOS 30 + BP300) + EOS v300 + REBEL GII + Eos 700 + Canon Canonet GIII QL17 + 450d
    C 50 f1.8 I i II / C 28 f2.8 / C 70-210 f4 / T 17-50 f2.8 XR Di / Tokina 19-35 f3.5-4.5 / S 28-105 f2.8-4 ASPH / + pierścieni dużo + różnetakie kolorowe + manfrottka + EPSON Photo Perfection v350

  4. #4
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mate00sh Zobacz posta
    Używałem natomiast 500N i 300. 500N zamieniłem na 50E i różnica w jasności wizjera była kolosalna - korzystałem wtedy głównie ze szkieł M42 i dopiero na 50 mogłem bez problemu ustawiać ostrość. Wynika to z konstrukcji układu celownika - 50 ma pryzmat, a trzycyfrówki mają układ luster.
    Widzisz problem polega na tym, że ta różnica jest IMHO żadna. Zadałem sobie trud wygmyrania z szafy obu aparatów . I nijak nie mogę dostrzec tej kolosalnej różnicy. Nawet zdaje mi się, że ten celownik z 500N jest minimalnie jaśniejszy ale w ślepym teście jakby mi ktoś oba przyłożył do oka nie potrafiłbym powiedzieć który jest który - może mam wybrakowane, a może już ślepnę na starość .
    W 50-tce (jak się dobrze wpatrzyć ) to mam wrażenie, że jest troszkę bardziej ziarnista matówka niż w 500 i to mogłoby sprawę ułatwiać przy ręcznym ostrzeniu.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  5. #5
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    Nawet zdaje mi się, że ten celownik z 500N jest minimalnie jaśniejszy ale w ślepym teście jakby mi ktoś oba przyłożył do oka nie potrafiłbym powiedzieć który jest który
    No właśnie - a już się bałem, że mi w 50E lustro zaśniedziało albo co... :-?
    A więc nie wiem, albo to kwestia matówki, albo jakiejś komplikacji wizjera związanej z Eye Control - ale wychodzi na to, że wizjer 300/500 jest rzeczywiście minimalnie jaśniejszy od 50.

    Pzdr

    Grzesiu
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar mate00sh
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa & Mysiadło
    Wiek
    45
    Posty
    1 312

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Widzisz problem polega na tym, że ta różnica jest IMHO żadna. Zadałem sobie trud wygmyrania z szafy obu aparatów . I nijak nie mogę dostrzec tej kolosalnej różnicy. Nawet zdaje mi się, że ten celownik z 500N jest minimalnie jaśniejszy ale w ślepym teście jakby mi ktoś oba przyłożył do oka nie potrafiłbym powiedzieć który jest który - może mam wybrakowane, a może już ślepnę na starość .
    W 50-tce (jak się dobrze wpatrzyć ) to mam wrażenie, że jest troszkę bardziej ziarnista matówka niż w 500 i to mogłoby sprawę ułatwiać przy ręcznym ostrzeniu.
    Możliwe, że tak. 500N sprzedałem jakieś 6-7 lat temu, więc nie jestem tego zweryfikować na sobie Tak czy inaczej mi się zdecydowanie lepiej pracowało na szkłach M42 z 50E. A jak dodać do tego ergonomię tego korpusu to na prawdę jest jeden z bardziej udanych EOSów (mało tego - miałem przez jakiś czas w domu też 1N i nie mogłem się przekonać do zmian ustawień apartu tymi czterema przyciskami zamiast pokrętła ).
    "Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •