PS. Ciąg dalej tego małego porównania, tym razem portret.
Krótkie wnioski:
- Sigma ma ładniejszy bokeh
- Sigma nie zawsze trafia
- Canon jest minimalnie ostrzejszy na pełnej dziurze (bardziej widać w zdjęciu druku niż w portrecie)
- Sigma daje troszkę mały kontrast na pełnej dziurze, ale jak widać zabawa w PS wyrównała zdjęcia portretowe
- Sigma jest wyraźnie większa