są co najmniej 2 sprzeczności w interesach w puszkach 1D i 1Ds i konstruktorzy maja nie lada zagwozdkę.
1. Natywne ISO. Studyjni by chcieli mieć 100 (albo i 50). Ci od reporterki - 200 (400?). Bo wtedy wysokie ISO będzie lepsze.
2. Ilość megapikseli. Studio - na maxa. 30 - 40. Reporterzy - niekoniecznie.
2a. fps. Trzeba to powiązać z ilością Mpx. Nie da rady robić 10 fps z matryca 30 Mpx. No chyba, że wymyślą tak, że sRAWy będą dawały taka prędkość zapisu (bo RAW nie wyrobi).
Wnioski - nadal 2 body. 1Ds - max Mpx, niskie natywne ISO i pewnie 5 fps
1D - powiększyć matrycę do FF (większe piksele - mniejsze szumy), dać 10 Fps i podnieść ISO natywne do 200 (400?) - mniejsze szumy, mpx wystarczy 10-12 (namnożenie podniesie szumy, więc nie ma po co). 3 lata po wypuszczeniu 5D canon ma doświadczenie i potrafi zrobic jeszcze lepsza matrycę, po podniesieniu ISO natywnego do 400 ;-) mógłby canon osiagnąc bezszumne ISO 12.800 i podbicie do 51.200 :grin:
To ostatnie body to wychodzi własciwie nikonowski D3 i tu może być problem - niechęć do zrobienia czegoś po konkurencyjnej firmie, podczas gdy cały czas było się liderem, ale na to nic nie poradzę. Nikon dobrze tą puszkę wymyślił.