Nie będę zgadywał bo to oczywiste ale...
To TEORIA.

Poczytaj strony/uwarunkowania sprzedawców.
Gdyby kupujący się liczył - nie pisali by wręcz po chamsku: jak ci sie nie podoba - nie licytuj.
Rzecz polega na tym że ten rynek to grupa stałych klientów Allegro - i o nich się dba.
Ta grupa (sprzedawcy) nagina rzeczywistość do najkorzystniejszego dla siebie wymiaru a Allegro nie robi nic/robi zbyt mało by WYRÓWNAĆ SZANSE.
Zaproponuj sprzedawcy by to on najpierw wysłał ci towar a ty mu potem zapłacisz.
Śmiechem cię za.... ale dlaczego? CZYM różni sie ryzyko wysyłającego z góry pieniądze od ryzyka z góry wysyłającego towar?
Złóż skargę na sprzedawcę - wiesz kiedy mu zablokują konto? JAK NIE ZAPŁACI PROWIZJI.
Spróbuj odwołać ewidentnie odwetową negatywną opinię sprzedającego.
Te sprawy DA SIĘ UREGULOWAĆ odgórnie - tylko to stworzyłoby dyskomfort sprzedających a przecież to od nich Allegro...etc.

I nic w tym z trzeciej prawdy skąd sprzedawcy biorą te pieniądze na prowizje.