Niby tak ale... dzięki Canonowi jest "parcie" na matryce CMOS, a w A350 siedzi przecież przepakowane CCD. Myślę że Nikon wymieni całą aktualną linię swoich puszek na takie właśnie z matrycami CMOS.
Zauważ że ceny wejściowe Nikona są... delikatnie mówiąc mało urealnione w stosunku do tego co jest aktualnie na rynku. Co prawda można obserwować trendy "zdroworozsądkowe" (znaczy spadki cen po premierach, albo nawet jeszcze zanim do sklepów puszki trafią) - zobacz jakie były zapowiadane ceny D300 a ile faktycznie puszka po wejściu do sklepu kosztowała1700 zielonych papierkow za taka go... plastikowa wydmuszke?
na rynku, na ktorym 40D mozna kupic ponizej $1000 w rozsadnym sklepie.
Ja tam bym wolał świetlny miecz ze StarWarsNikon by chyba musial w ten aparat wlozyc toster, komorke z GPS, prostownice do wlosow i modul do, za przeproszeniem, robienia loda...
40D już swoje zarobił, jeśli Canon będzie trzymał sie swoich zapowiedzi o 12-miesięcznym "cyklu życia" puszki to już szykuje się następca. Jeśli po tych następnych 5-6 miesiącach D300 zejdzie do kwoty 3200-3400 to D90 może kosztować 1kzł mniej i nie będzie mu zagrażał. D90 będzie tak jak napisałeś plastik-fantastik bez uszczelnień (no może wzorem Canona "uszczelnią" drzwiczki do karty pamięciza te 5-6 miesiecy 40D bedzie w cenie 2000zl. i zeby taki D90 mogl tu w cenie 2500zl konkurowac, to musi miec naprawde mnostwo ficzerow i super matryce. czyli po czesci usadzic sprzedaz D300...) więc ceną nie mogą straszyć klientów. Tym bardziej że nowa puszka D80 w tej chwili kosztuje 1800zł...