Pokaż wyniki od 1 do 10 z 44

Wątek: Lustrzanki cyfrowe a wibracje - zabezpieczenia

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Alzail Zobacz posta
    (...)
    Górki, lasy, kamieniste zjazdy, ciężkie podjazdy - raczej bez Canona (bo przecież N można rozwalić :P ), a tak poważnie to również dochodzi kwestia "upierdliwości" aparatu, dodatkowych kg itd.
    (...)
    To ja chyba żadnego zdjęcia z terenu nie mógłbym zrobić tak myśląc.

    Notorycznie jeżdzę po lasach (trochę z racji profesji trochę z racji zamiłowania), piach i górki (wjazdy pod wydmy najeżone korzeniami jak i zjazdy po korzeniach) - wszystko to z aparatem 20D. Solidna puszka.
    Jeśli chodzi o wibracje to demonizuje się lasy. Większość tras jest "gładka", no chyba że je zniszczyły konie. Serio.
    Najbardziej wstrząso-wkurzające są uczęszczane przez ciężki transport szutry - tak, takie coś się zdarza oraz zniszczony asfalt.

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Wroclaw
    Posty
    141

    Domyślnie

    są gorsze klimaty- polne drogi po orce- istny tartak dla jazdy, zęby latają nawet z amorem, ale na plecach sprzęt nie narzeka i działa dobrze
    40D + 17-85 IS USM + 70-300 IS + Metz 58 AF-1 + lowepro fastpack 350 + Velbon Sherpa 600R + monopod Manfrotto i stalki na M42

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Rzeszów
    Wiek
    34
    Posty
    574

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KMV10 Zobacz posta
    To ja chyba żadnego zdjęcia z terenu nie mógłbym zrobić tak myśląc.

    Notorycznie jeżdzę po lasach (trochę z racji profesji trochę z racji zamiłowania), piach i górki (wjazdy pod wydmy najeżone korzeniami jak i zjazdy po korzeniach) - wszystko to z aparatem 20D. Solidna puszka.
    Jeśli chodzi o wibracje to demonizuje się lasy. Większość tras jest "gładka", no chyba że je zniszczyły konie. Serio.
    Najbardziej wstrząso-wkurzające są uczęszczane przez ciężki transport szutry - tak, takie coś się zdarza oraz zniszczony asfalt.
    Niesamowite, że takie coś się zdarza :grin::-D

    zjeżdżać, a zjeżdżać to dwie różne rzeczy

    Tylko że mi cały czas chodzi również o komfort jazdy. Przykładowo "napierasz" lasem pod górę, nogi bolą jak cholera, a tu jeszcze na plecach 2kg sprzętu i cholernie niewygodny plecak. Co nie zmienia faktu że nawet na dosyć hmm "mocne" wycieczki aparat można wziąć
    350D

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Alzail Zobacz posta
    Niesamowite, że takie coś się zdarza :grin::-D

    zjeżdżać, a zjeżdżać to dwie różne rzeczy

    Tylko że mi cały czas chodzi również o komfort jazdy. Przykładowo "napierasz" lasem pod górę, nogi bolą jak cholera, a tu jeszcze na plecach 2kg sprzętu i cholernie niewygodny plecak. Co nie zmienia faktu że nawet na dosyć hmm "mocne" wycieczki aparat można wziąć
    No i właśnie dlatego trzymasz sobie sprzęt na bagażniku, a sam zasuwasz pod górę.
    O downhillu nie mówiliśmy, umówmy się - w tym przypadku lepiej zapomnieć o sprzęcie na rowerze. A może się mylę?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •