Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 44

Wątek: Lustrzanki cyfrowe a wibracje - zabezpieczenia

  1. #1
    dmc
    Guest

    Domyślnie Lustrzanki cyfrowe a wibracje - zabezpieczenia

    Witam

    Mam takie pytanie dotyczace odporności lustrzanek cyfrowych oraz obiektywów na wstrząsy, wibracje tzn. posiadam 30D i chcialbym go zabierac na gorskie wycieczki rowerowe oraz narty zima.

    Lubię szybko zjeżdzć na rowerze górskimi ścieżkami na ktorych często są wyboje, korzenie i kamienie i zastanawiam sie czy tego typu wstrząsy nie zadziałają destrukcyjnie na jakieś elementy w aparacie (lustro),obiektywach (soczewki), pomijam fakt przewrocenia sie bo wtedy te zabezbieczenia raczej nie pomoga.

    Normalnie przenosze aparat w torbie Lowepro Nova 3 dodatkowo wkladajac ją do plecaka.

    Czy używacie aparatów w podobych warunkach i macie jakieś sprawdzone sposoby zabezpieczenia?

    pozdrawiam, dmc

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    1 503

    Domyślnie

    Nie wiem, czy to podobne, ale wrzucam codziennie aparat (350D, więc nie tak solidny ) do bagażnika i jazda. Na naszych drogach trzęsie pewnie nie mniej niż podczas jazdy na rowerze. Nic się nie dzieje.

  3. #3
    cwanakubwa
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dmc Zobacz posta
    Witam

    Mam takie pytanie dotyczace odporności lustrzanek cyfrowych oraz obiektywów na wstrząsy, wibracje tzn. posiadam 30D i chcialbym go zabierac na gorskie wycieczki rowerowe oraz narty zima.

    Lubię szybko zjeżdzć na rowerze górskimi ścieżkami
    Ano lat mam troszkę ale nie są mi obce takie rowerowe jazdy. Używam jako "pierwszą ochronę" na 30-stkę i 40-stkę torebki w sumie "no name" a tak naprawdę kupionej kiedys w "Lidlu" - Vanguard. Tjaaaa - tak się toto nazywa

    "Toto" wkładam do zasobnika przyczepianego do kierownicy. Zasobnik jest firmy "Vaudee" - (a jest to dobra firma) i jest wodoszczelny. Nigdy nic mi sie nie "stało" z puszką czy tymi dwoma szkiełkami co je na takie wyprawy wożę. Niewiem jak aparat zachowa sie na tylnym bagażniku. Tego to jednak bym sie obawiał. Większe wstrząsy.

    Pozdrawiam.

  4. #4
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    72

    Domyślnie

    myśle ze każde mikrowstrząsy jak i te duże powodujące prawie podskoczenie sprzetu napewno źle oddziałowują na mechanizmy w aparacie. Prędzej czy później jakoś to sie objawi. Takie jest moje zdanie. Napewno pozytywnie takie drgania nie wpływają na żywotnośc sprzetu.

  5. #5
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Do takich ekstremów to chyba lepiej jakiś kompakt. Lustro może zaprotestować w którymś momencie.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Eee... wydziwiacie
    Ja zawsze wożę aparat rowerem w torbie i nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków.

  7. #7
    Uzależniony Awatar iktorn92
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Jelenia Góra
    Wiek
    33
    Posty
    605

    Domyślnie

    Tez macie problemy.... Przeciez jezeli sprzet jest w jakiejs torbie czy cos co moze mu sie stac na wybojach itd?! Nawiązujac do pierwszego postu 30d jest puszka ktora naprawde jest w stanie pracowac w trudnych warunkach deszcze piaski zamiecie śniezne i przy jakis wstarzasach nic jej nie bedzie....wielu osobą na forum spadaly puszki ze statywów i nic im nie bylo..... Mam jeszcze jedno pytanie do dmc mozesz mi wyjasnic czemu pakujes plecak w torbe? Kompletnie tego nie czaje...

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar bebesky
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    kielce
    Wiek
    54
    Posty
    1 231

    Domyślnie

    mnie się wydaje że w plecaku będzie mniej drgań niż np na bagażniku
    Ciało jakoś to zamortyzuje. Wnioskuję po tym że podczas wertepów nogi są mocno masowane a plecy jakoś mniej - przynajmniej ja to tak odczuwam
    o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Między bajki można włożyć przewrażliwienie posiadaczy dSLRów na temat istotnego negatywnego wpływu jazdy aparatu po drogach (nawet wertepach). Środek lokomocji dowolny. Moje 20D w sakwie rowerowej przejechało po bezdrożach grube tysiące kilometrów. Działa dalej poprawnie.
    Jeśli ktoś już bardzo się boi, to niech oddaje raz na rok korpus do przeglądu serwisowego.
    Przypominam, że np. sporo zdjęć z Tour de France pochodzi od fotorepów jadących na BARDZO WYTRZĄSAJĄCYCH motocyklach
    Słowem - Bagnet007 absolutnie podzielam Twoje zdanie.

  10. #10

    Domyślnie

    Instrukcja Canon 30D, strona 10, podpunkt pierwszy:

    "
    Aparat fotograficzny jest bardzo precyzyjnym instrumentem. Nie upuść go ani nie narażaj na silne wstrząsy lub wibracje.

    "

    I wszystko jasne :wink:
    Canon 30D + BG-E2N + Tamron SP 17-50 f/2.8 + Sigma 100-300 f/4 EX HSM IF + Canon 28-80 f/3.5-5.6 II + 580EX II + Monopod GoldPhoto YH304 + Duży i ciężki statyw + Maxtor 750 Gb

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •