Dla nich to było kolejne zlecenie, a dla Ciebie obiekt zainteresowań stąd ta róznica. Dlatego często dużo wiekszą przyjemność sprawia mi oglądanie czasami gorszych technicznie , zdjęć wykonanych przez pasjonatów danej dyscypliny, niż tych wykonanych przez PROFI. Często patrzę jakie zdjęcia sportowe trafiają do naszych gazet to ręce mi się załamuja, ale wiem że profi dzialają czesto na innej zasadzie. Przychodza na wydarzenie na 10minut strzelą kilka fot i jada na nastepna imprezę, bez większego zaangażowania emocjonalnego. I to imho widac w ich zdjeciach.