m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Ale to samo można powiedzieć o Tobie![]()
Pewnie pamiętasz jeszcze ten post:
Do tej pory nie podałeś absolutnie żadnych konkretów, tylko puste opinie (nawet nie zawsze poparte doświadczeniem).
Dajesz nawet link do testu. Po jego przeczytaniu wiem że:
mały zakres tonalny - "jest o około 0.5-0.7 EV mniejsza niż notował Canon 400D".
Powiedz proszę, że 7,5 EV to mały zakres tonalny...
Zauważ również, że negatyw w porównaniu do "slajdu" ma ogromną rozpiętość tonalną (myślę, że tu nawet S5 Pro może się schować). Który z nich jest częściej używany przez świadomych tego co robią fotografów ?
szumy prawie w całym zakresie (szumofob?
) - "Pod tym względem E-510 ustępuje nieznacznie, takim aparatom jak K10D, GX-10, 400D, D80". Poza tym robiłeś kiedyś papierowe powiększenie ? Czy jedynie monitorowe 100% ?
słaba lampa wbudowana - fakt, słaba ale zależy jeszcze kto używa tego aparatu. Nie wszyscy jej potrzebują (a Ty?). Mój np. nie posiada wbudowanego tostera i nie uważam tego za wadę.
Ciekawostka: Brak lampy w np. 5D jest uważane przez niektórych za zaletę [(bardziej profi) oczywiście nie mam zupełnie nic przeciwko].
słaby AF (brak silnika USM) - tu nadal się nie ustosunkowałeś do posta MariuszaM, na temat wypowiadania się o SWD nie mając z nim absolutnie żadnego kontaktu.
trzypunktowy AF - dla jednych mało, dla innych o 3 za dużo
![]()
mały i ciemny wizjer - w tej dziedzinie moje poglądy ewoluują i uważam, że w dobie AF nie jest już potrzebny wizjer rodem z OM-1/2, choć faktycznie mógłby być odrobinkę większy.
Wygląda to tak, jakbyś się dowartościowywał mówiąc: "mały zakres tonalny", "szumy prawie w całym zakresie", ... Jak się okazuje te różnice wcale nie są tak wielkie jak można by wywnioskować na podstawie Twojej wypowiedzi.
Może tak bardzo dałeś się zdominować marketingowi ?
Za jakiś czas wrzucę 3 zdjęcia z trzech formatów (4/3, APS-C, 35mm a może uda się również 6x7), żeby naocznie pokazać różnice w głębi ostrości i nieco oderwać się od DoF master'a czy innych fachowych testów opartych na cyferkach.
W końcu ogromna głębia matryczki z komórki jest zwykle pierwszym argumentem przeciwko formatowi innemu niż jedyny słuszny FF.
*Wszystkie cytaty wzięte z podanego przez Ciebie testu.
Pozdrówka
Cytowałem tylko wyniki badań różnych opniotwórczych źródeł typu dpreview, optyczne itd. oraz własne obserwacje wynikajace z niespełna rocznego użytkowania E 500, wszystko to sprawy dobrze znane nie od dzisiaj, ale może rzeczywiście świat czeka na wyniki właśnie Twoich badań.
Kto wie ?![]()
Co do silniczka SWD, to zaszła pomyłka, nie miałem oczywiście z nim do czynienia, o czym napisałem, ale co chyba już z 10 razy triumfalnie podkreślił mój antagonista.![]()
Pozdrówka
P.S.
Rzeczywiście musisz być wyjątkowym koryfeuszem wiedzy fotograficznej pisząc, że "trzypunktowy AF - dla jednych mało, dla innych o 3 za dużo".
Chylę czoła .![]()
m.
P.P.S.
Dalibóg nie wiem, jak można się "dowartościowywać małym zakres tonalnym" ???
Może mnie oświecisz w tym względzie ?
m.
Ostatnio edytowane przez m_o_b_y ; 09-02-2008 o 14:01
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Wiesz trochę zbyt dużo w tym demagogii. Oczywiście na papierze zawsze można udowodnić, że czarne jest białe, że po co duży celownik, po co dużo punktów AF, właściwie to po co AF, cała ta elektronika etc. Przecież dawniej na płytach ludzie też robili świetne zdjęcia nawet nie wiem czy nie lepsze niż obecnie
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Szkoda klawiatury na dyskusjeTo krynica wiedzy wszelakiej.
Jeżeli będziesz o coś pytał to Cię opluje, wytknie kompleksy, a na koniec zarzuci, że to Ty go atakujesz. Taki kaczyzm w najczystszej postaci.
Trzeba mieć nadzieję, że Canon też będzie za kiepski i przejdzie do żółtych:-)
Biegam, bo lubię
z tym zrownaniem szumow matryc olympusowych z reszta apsc ccd/cmos to oczywiscie zartowaliscie ??? jesli jednak nie to wejdzie nazad na test 510-tki na dpreview. na kazdym iso, im wyzej tym bardziej widoczne ze oly ma coraz mniej szczegolow. jesli taka redukcja szumu jest dla was wzorcowa to sorry :-) ale czas klapki zdjec z oczu albo zmienic okulary :-) 400 d w kazdym iso w tym tescie produkuje bardziej szczegolowy obraz a nie wyostrza go tak jak standardowo olki.
Naprawdę tak trudno to zrozumieć ?Zamieszczone przez m_o_b_y
Ja nie mam potrzeby posiadania AF, AE, pomiaru matrycowego, 11fps...
Dla odmiany spójrz na galerię Kubaman'a... tam posiadanie tych funkcji czasem oznacza zrobienie zdjęcia lub nie.
Nie oświecę Cię w tym względzie. Ja też nie wiem. Tak to zabrzmiało.Zamieszczone przez m_o_b_y
Wytknąłeś (wyolbrzymiając) wady głównych cech odpowiedzialnych za powstawanie obrazu uznając, że reszta to pozytywy. Co ? Obudowa ? Fajowe gniazdo hot-shoe ? Jak inaczej można to zrozumieć?
Właściwie dziwię się, dlaczego nie padł tu jeszcze argument ogromnej głębi ostrości w 4/3. W każdym razie w przyszłym tygodniu będę robił trochę skanów, więc wrzucę tu profi porównanieZamieszczone przez m_o_b_y
. Jakoś mnie nie smuci, że nie jesteś ciekaw wyników :-)
Osobiście jestem zwolennikiem praktycznych testów, niż papierowych.
Dlatego, dla bezpieczeństwa napisałem "dla jednych za mało, dla innych za dużo" (-: Nie chcę mieć opinii wroga AF, bo w rzeczywistości tak nie jest![]()
Spójrz na stronę dalej z wyłączonym NR.
Wg. mnie ilość detali w porównaniu do choćby 400D jest praktycznie taka sama. Szumy- dla jednych zdyskwalifikują aparat, innym nie będą przeszkadzały... kwestia gustu.
To prawda, wdepnąłem w bagno![]()
Zapoczątkowałem ten wątek - mea culpa - ale nie wiedziaełm, że tak (szpetnie) się rozwinie. Niewiele się wyjaśniło, a wygenerowało mnóstwo złych emocji; czyli miało być fajnie, a wyszło... jak zwykle.
Wpadam na to forum i śledzę niektóre wątki. Chyba najbardziej dołujące są te, które dotyczą BF i FF oraz zachowania serwisu na Żytniej. Przerażające są zwłaszcza zmagania jednego gościa z 5d, który ma FF. Nie wiem, czy, płacąc 6 tys. za body, nie mam prawa wymagać idealnego działania sprzętu. Chyba mam... Nie wiem, dlaczego ten problem pojawia sie w takiej skali u Canona, dlaczego firma nie robi nic, by to zmienić; jeśli można to wyregulować softem (zmyślam coś?), dlaczego takowy nie jest dołączany do aparatów. Co mają zrobić ci, którzy mieszkają daleko od Warszawy? (np. w Krakowie). Przerzucać puszkę i szkła pocztą ileś tam razy na Żytnią?
Taki aparat też nie bardzo można (wypada) sprzedać, bo to po prostu nieuczciwe. Mam możliwość sprzedania swojej puszki i kupienia czegoś lepszego, ale po prostu obawiam się, że, zachowując szkła (w tym sigmę i tamiego), narobię sobie niezłego bigosu.
Nie pamiętam, w którym z modeli Olympusa, jest taka możliwość, że robiąc zdj. seryjne, af łapie obiekt przed, w środku i za. Niby proste... Może Canon wpadnie na to...
Pzdr.
I.
Przecież pisałem tylko o wadach i zaletach Olympusa znanych mi z autopsji oraz z lektury różnych opinii (optyczne, dpreview itp.).
Dopiero, gdy zostałem brutalnie zaatakowany personalnie, zacząłem się bronić.
Teraz żałuję tego, bo należało Twoje ataki personalne po prostu zignorować, bo nie były warte odpowiedzi, ale zrozumiałem to dopiero wtedy, gdy sobie przypomniałem Twoje wyczyny na innym wątku, który słusznie został zamknięty.
Nie wiem, skąd u niektórych się bierze tyle niczym nie uzasadnionej agresji w stosunku do innych ludzi.
Pozdrówka z wyrazami przyjaźni, jak zawsze i do każdego.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Być może ilość usterek w sprzęcie Canona wynika z efektu skali, po prostu jest to firma sprzedająca chyba więcej sprzętu, niż wszyscy inni konkurenci razem wzięci, więc wadliwych sztuk musi trochę być.![]()
Z drugiej strony ostatnio sprzęt Olka dramatycznie staniał (Oczywiście za wyjątkiem supernowości - E3), a w MM widziałem dzisiaj całe stosy E410 kit po 1599 PLN. Chyba nie dlatego, że ten jeszcze całkiem nowy i świeży aparat fantastycznie się sprzedaje.
Sam się zastanawiam, czy w tej sytuacji nie sięgnąć do tego stosu i nie kupić E410, jako zapasową, podręczną puszkę.![]()
Pozdrówka
Ostatnio edytowane przez m_o_b_y ; 10-02-2008 o 14:45 Powód: Automerged Doublepost
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Chłopie, wyluzuj. Wszystko można, tylko z głową.
Prezentujesz cudze opinie/testy i serwujesz je jako swoje własne.
Napisałeś tak:
"Jeśłi chodzi o napęd SWD, to jest zdecydowanie gorszy od USM, co ma odbicie w szybkości i precyzji działania".
Dalej sam się przyznajesz, że nie miałeś szkła z SWD w ręku.
Nie uważasz, że to śmieszne?
Gdybyś napisał: "Na optyczne napisali, że napęd SWD, jest zdecydowanie gorszy od USM, co ma odbicie w szybkości i precyzji działania" wówczas poprosiłbym Cię o linka albo sam go sobie odnalazł i nie byłoby tej całej draki.
Biegam, bo lubię