sprawa nie warta nawet trzech zdań, ale ponieważ jestem podejrzewany o złośliwości jeszcze się odrobinę pomęczę. Ot choćby i po to, aby następnym razem Adam odrobinkę się zastanowił zanim zacznie wyciągać armaty przeciwko zwykłem pytaniu.
Ja tu widzę obwódki. Po lewej oryginalna wielkość, po prawej powiększenie 2x.
Nie ma ich u pozostałych dziewczyn. Stąd padło pytanie o obróbkę. Ot i cała filozofia tej sytuacji.