Spróbuję krótko naświetlić skalę problemów, jakie musiał pokonać Canon projektując Mk III:
- wzrost liczby pikseli pociąga za sobą nie tylko wzrost szumów, ale także wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową, pamięć - stąd większy pobór mocy, większe ciepło wydzielane przez elektronikę i - koło się zamyka - większe szumy termiczne. D!G¡C IV - ma mieć właśnie 2x większą moc obliczeniową i 2x mniejszy pobór mocy niż obecna wersja...
- ani - jak się naocznie przekonujemy - jakość, ani trudność w implementacji nie rosną liniowo z liczbą pikseli (ta pierwsza rośnie wolniej, ta druga zwykle szybciej), toteż wcale nie łatwo przeskoczyć o "te parę mpx" jakby się chciało. Jest to typowy objaw nasycenia z zakresie danej technologii - do rewolucyjnej zmiany potrzebny jest nowy pomysł (np. nowa matryca bez filtra RGRB)
- od kilku lat na rynku są lustrzanki FF z 12mpx. Normalne, że Nikon i inni rozebrali je do cna w dniu premiery - stąd mogli uczyć się na błędach Canona (taki już pie... los pioniera - bo łatwiej innym poprawić niż wymyślić od nowa).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Myślę, że to kwestia gotówki - honor nie ma tutaj nic do rzeczy
Co do AA - trzeba się nauczyć żyć z koniecznością kompensowania jego wpływu (celowo nie piszę wyostrzaniem), tak jak drzewiej za naturalne przyjmowane istnienie negatywów.
Taka po prostu natura matrycy i sztruksów![]()