Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Fotografia czarno biała - co na początek?

  1. #41
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Raczej nie w maszynach, bo nikomu nie opłacałoby się trzymać maszyny dla kilku rolek w tygodniu, po prostu ładują koreksy i jadą z koksem :-D
    Niektóre laby robią to nawet całkiem dobrze, ale fakt faktem efekt jest przypadkowy.
    Często ładują cztery RÓŻNE filmy do litrowego krokusa, zalewają jakąś wywojką i mieszają jak leci. Wystarczy wejść na stronę http://www.digitaltruth.com/devchart.html i popatrzeć na czasy wywoływania, żeby zobaczyć jakie są różnice w czasach. A teraz trzeba sobie wyobrazić, że w labie moczą jednocześnie akademika 200 i deltę 400 w rodinalu 1+25. Trochę ciepło się robi. Inna sprawa, że trzeba zapomnieć o forsowaniu czy innych kombinacjach alpejskich.

  2. #42
    Pełne uzależnienie Awatar schabu
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    1 352

    Domyślnie

    dlatego samemu się to robi - to prawie nic nie kosztuje a uzyskujemy efekt taki jaki chcemy. a jak nie wiemy jak uzyskać taki efekt jaki chcemy to eksperymentujemy i też jest fajnie
    koreks kilka złotych kosztuje, chemia też nie droga... mnie PAN 400 z wywołaniem kosztuje 10 PLN.
    Na której strefie chcesz dostać porannego tosta?

    fotografia biznesowa

  3. #43
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rbit9n Zobacz posta
    Często ładują cztery RÓŻNE filmy do litrowego krokusa, zalewają jakąś wywojką i mieszają jak leci. W...Trochę ciepło się robi....
    Tak to mniej-więcej wygląda, więc częstokroć "niespodziankowe" efekty specjalne dostaje się w bonusie, oczywiście gratis
    Inna sprawa, że trzeba zapomnieć o forsowaniu czy innych kombinacjach alpejskich.
    Niektóre laby oferują forsowanie, ale cena odstrasza.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  4. #44
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez schabu Zobacz posta
    dlatego samemu się to robi - to prawie nic nie kosztuje a uzyskujemy efekt taki jaki chcemy. a jak nie wiemy jak uzyskać taki efekt jaki chcemy to eksperymentujemy i też jest fajnie
    koreks kilka złotych kosztuje, chemia też nie droga... mnie PAN 400 z wywołaniem kosztuje 10 PLN.
    Dlatego wspomniałem o hardkorowych przygodach filmu w labie. O cenie wołania w labie nie ma co wspominać.
    Często też nie wiadomo ile chemia w labie przepracowała, wiadomo koszty trzeba ciąć, a podejście laboludków jest takie , że jeśli ktoś oddaje film im do wołania to się nie zna i jeśli spieprzą film to, albo nie zauważy, albo pomyśli że tak miało być.
    Także po raz kolejny podsumuję, wywoływanie filmów to nic trudnego, tym bardziej drogiego więc trzeba zakasać rękawy i brać się samemu do pracy.
    Ostatnio edytowane przez rbit9n ; 16-10-2007 o 14:42

  5. #45
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    U mnie najdrożej wychodzi woda destylowana, 1,5l na każde wołanie to bagatela 2zl no i przy dużych rozcienczeniach czasem łącznie 2h z życiorysu, ale czego się nie robi dla ładnych półtonów :-)

  6. #46
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an_zak Zobacz posta
    U mnie najdrożej wychodzi woda destylowana, 1,5l na każde wołanie to bagatela 2zl no i przy dużych rozcienczeniach czasem łącznie 2h z życiorysu, ale czego się nie robi dla ładnych półtonów :-)
    Używasz destylowanej czy demoralizowanej?
    Bańka 5l tej drugiej kosztuje średnio 4 - 5 zł. Ale warto znaleźć stały punkt, gdzie będzie z tej samej rozlewni i sprawdzona. Czasami taka woda śmierdzi albo ma w bonusie maleńkie paprochy które potem są na skanach (a cholernie trudno je wypłukać, nawet kranówą z mirasolem)
    Nie wiem gdzie można kupić destylowaną.

  7. #47
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Używasz destylowanej czy demoralizowanej?
    Bańka 5l tej drugiej kosztuje średnio 4 - 5 zł. Ale warto znaleźć stały punkt, gdzie będzie z tej samej rozlewni i sprawdzona. Czasami taka woda śmierdzi albo ma w bonusie maleńkie paprochy które potem są na skanach (a cholernie trudno je wypłukać, nawet kranówą z mirasolem)
    Nie wiem gdzie można kupić destylowaną.
    Demoralizowana, ja się zaopatruje w sklepie motoryzacyjnym Produktu o nazwie "woda destylowana" dawno nie widziałem, ale jakoś nazwa mi się zakorzenila :-)

  8. #48
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie

    Wodę destylowaną najlepiej zamówić w aptece, litr kosztuje ok 1,5zł (nie wiem dokładnie, bo ja, jako stojący po drugiej ladaco, mam cenę bez marży). Jest to woda do użycia farmaceutycznego (min. sporządzanie leków doustnych) w butelkach litrowych, więc jest na 100% czysta jak fix. W niektórych aptekach mają własne demineralizatory, ale ze sprzedażą może być różnie. Przy czym nie polecałbym takiej wody, bo też mogą zostawać smugi (testowałem).

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •