Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 48

Wątek: Fotografia czarno biała - co na początek?

  1. #21
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Zaczynałem od PAN-ow w r09 (czeski rodinal wg.starej formuly, minimalnie zmodyfikowany), wywolalem rolkę t-maxa 400 i się oczarowałem.

    Polecam spróbować zarówno emulsji klasycznych np.pany, apxy, tri-x jak i nowoczesnych: chocby delty, t-maxy. Na rynku jest tyle opcji, że trzeba po prostu sprawdzic dane filmy na wlasnej skórze, we wlasnym wywolywaczu i wg wlasnej subiektywnej opinii. Wybierasz najlepsze dla ciebie i docelowo pracujesz na nich :-)

    Tylko o fomach zapomnij. Kumpel kupil zgrzewke z trefnej partii i mial 10 rolek pieknych rys na żelatynie (i to nie byla kwestia aparatu). Ja zrobilem jedną rolkę fomy, skutecznie spieprzyla mi 2 najlepsze klatki plamami na emulsji. Nigdy wiecej.

  2. #22
    Olexy
    Guest

    Domyślnie

    ja zaczynałam od Fomapanu. ma ładne kontrasty mz, nie ziarni bardzo i tani jest, naszczęście nie zdarzyły mi się żadne problemy z emulsją itepe, więc nie zdąrzyłam go jeszcze znienawidzić. ;P
    Ilford jeszcze jest mz okej, tyle, że nawet na ISO100 strasznie ziarni, a nie zawsze to pasuje. w sumie na innych fiolmach nie pracowałam, bo sama robię zdjecia dość krótko, ale jak na początek mz. są wystarczające, szczególnie, że na 36 klatek może ci czasem tylko kilka wyjść...

  3. #23
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie

    Czy istotnie oddawanie czarno-białych filmów do wywołania i zrobienia odbitek to droga przez mękę? Chciałbym w przyszłości robić również zdjęcia czarno-białe, ale nie sądzę, abym miał jeszcze czas na ich wywoływanie, nie mówiąc już o niechybnie czekających mnie problemach technicznych -- lepiej chyba pozostawić to profesjonalistom?
    Czy prawie wszyscy robiący zdjęcia czarno-białe sami je wywołują?

  4. #24
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    Czy...
    To wcale nie jest droga przez meke.
    Najlepiej wolac je samemu - jest to proste i tanie.
    Wywolywacz ILFORD ID-11 kosztuje okolo 22 zl i starcza na 10 rolek - rozrobiony jako stock. Dobrze przechowywany wytrzymuje rok.
    Do tego utrwalacz U-1 tez rok wytrzymuje.
    Wywolanie rolki to raptem koszt 3-4 zł + godzina.

    Potem to juz najlepiej zaopatrzyc sie w skaner do filmow.
    Do cz/b spokojnie taki BenQ 2750i jak mam wystarczy - nowy 800zl, uzywany 500zł. I spokojnie robisz powiekszenia 30x45.

  5. #25
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
    Potem to juz najlepiej zaopatrzyc sie w skaner do filmow.
    Do cz/b spokojnie taki BenQ 2750i jak mam wystarczy - nowy 800zl, uzywany 500zł. I spokojnie robisz powiekszenia 30x45.
    Jak się ma jakość tak uzyskanej odbitki do robionej przy pomocy powiększalnika na papierze światłoczułym? (Bo rozumiem, że powiększenia robi mi już laboratorium z tiffów).

  6. #26
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    Jak się ma jakość tak uzyskanej odbitki do robionej przy pomocy powiększalnika na papierze światłoczułym? (Bo rozumiem, że powiększenia robi mi już laboratorium z tiffów).
    Nie wiem, ostatnie moje powiekszenia robiłem w poprzednim wieku.
    Ale moge ci wysłać jakies pliki przygotowane pod 30x45.

  7. #27
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
    Najlepiej wolac je samemu - jest to proste i tanie.
    Wywolywacz ILFORD ID-11 kosztuje okolo 22 zl i starcza na 10 rolek - rozrobiony jako stock. Dobrze przechowywany wytrzymuje rok.
    To ja polecę fomadon r09 - pokrewny rodinalowi, łatwo kontrolowac efekt kończowy przez mnogość możliwych rozcieńczeń i temperatur, kosztuje kilkanaście złotych a po 20 filmach zużyłem może z 1/5 butelki, a nie pracowałem z najwiekszymi rozcieńczeniami... i właściwie sie nie psuje. przy użyciu tej chemii koszt wywolania filmu maleje w kierunku zera :-)

    Aha, i nie wolno zapomnieć o zakupie kilku baniaczków wody destylowanej, kranówa jest do niczego (destylowanej uzywasz do jednorazowego przygotowania roztworu utrwalacza, do kazdego wolania(woda+wywojka) i dwoch ostatnich plukań, przerywac i plukać przez wiekszosc czasu mozesz w kranówce )

  8. #28
    Początki nałogu Awatar Saurus
    Dołączył
    Dec 2006
    Miasto
    okolice Łodzi
    Wiek
    35
    Posty
    269

    Domyślnie

    Teoretycznie ID-11 lub D-76 lepiej się nadaje do błon typu Kodak Tmax albo Ilford Delta, a Rodinal do błon z klasycznym ziarnem. Chociaż faktem jest, że jeśli chodzi o ekonomię to Rodinal/R09 jest trudny do pobicia :-)
    Saurus

    Prawo Murphy'ego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy"
    "Sztuczna inteligencja jest niczym przy prawdziwej głupocie" - Elbert Hubbart

    Galeria WWW

  9. #29
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie Rodzaje filmu do koreksu i do "maszyny"

    Mam jeszcze jedno pytanie. Kupując ostatnio film czarno-biały zostałem zapytany, czy chodzi mi o film do koreksu czy do "maszyny". Czym się takie filmy różnią?

  10. #30
    theremin
    Guest

    Domyślnie

    do maszyny - proces C41

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •