Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Fotografia czarno biała - co na początek?

Mieszany widok

  1. #1

    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Radomsko/Wrocław
    Wiek
    39
    Posty
    11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an_zak Zobacz posta
    Nazwa wskazuje, że powiększalnik jest rosyjski, a co za tym idzie - toporny, kiepsko dopasowany i zapewne niezbyt dokładnie złożony.

    A co do ładnego ziarna polecam tri-x'a, u mnie w r09 1:40 nie bylo za duze, ale wyrazne i o przyjemnej, klasycznej fakturze.

    Bardzo ładne ziarno ma też, wbrew czułości, odpowiednio naświetlony ilford fp4+ 125, u mnie moczony w r09 dał drobniutkie, lecz zadziwiająco ostre ziarno. Bardzo ładne
    Heliosy też były radzieckie a dawały radę
    Dzięki za rady, jak tylko w końcu zakupię swój własny sprzęt do ciemni to zaraz wypróbuję.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar schabu
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    1 352

    Domyślnie

    dlatego samemu się to robi - to prawie nic nie kosztuje a uzyskujemy efekt taki jaki chcemy. a jak nie wiemy jak uzyskać taki efekt jaki chcemy to eksperymentujemy i też jest fajnie
    koreks kilka złotych kosztuje, chemia też nie droga... mnie PAN 400 z wywołaniem kosztuje 10 PLN.
    Na której strefie chcesz dostać porannego tosta?

    fotografia biznesowa

  3. #3
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez schabu Zobacz posta
    dlatego samemu się to robi - to prawie nic nie kosztuje a uzyskujemy efekt taki jaki chcemy. a jak nie wiemy jak uzyskać taki efekt jaki chcemy to eksperymentujemy i też jest fajnie
    koreks kilka złotych kosztuje, chemia też nie droga... mnie PAN 400 z wywołaniem kosztuje 10 PLN.
    Dlatego wspomniałem o hardkorowych przygodach filmu w labie. O cenie wołania w labie nie ma co wspominać.
    Często też nie wiadomo ile chemia w labie przepracowała, wiadomo koszty trzeba ciąć, a podejście laboludków jest takie , że jeśli ktoś oddaje film im do wołania to się nie zna i jeśli spieprzą film to, albo nie zauważy, albo pomyśli że tak miało być.
    Także po raz kolejny podsumuję, wywoływanie filmów to nic trudnego, tym bardziej drogiego więc trzeba zakasać rękawy i brać się samemu do pracy.
    Ostatnio edytowane przez rbit9n ; 16-10-2007 o 14:42

  4. #4
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    U mnie najdrożej wychodzi woda destylowana, 1,5l na każde wołanie to bagatela 2zl no i przy dużych rozcienczeniach czasem łącznie 2h z życiorysu, ale czego się nie robi dla ładnych półtonów :-)

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an_zak Zobacz posta
    U mnie najdrożej wychodzi woda destylowana, 1,5l na każde wołanie to bagatela 2zl no i przy dużych rozcienczeniach czasem łącznie 2h z życiorysu, ale czego się nie robi dla ładnych półtonów :-)
    Używasz destylowanej czy demoralizowanej?
    Bańka 5l tej drugiej kosztuje średnio 4 - 5 zł. Ale warto znaleźć stały punkt, gdzie będzie z tej samej rozlewni i sprawdzona. Czasami taka woda śmierdzi albo ma w bonusie maleńkie paprochy które potem są na skanach (a cholernie trudno je wypłukać, nawet kranówą z mirasolem)
    Nie wiem gdzie można kupić destylowaną.

  6. #6
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Używasz destylowanej czy demoralizowanej?
    Bańka 5l tej drugiej kosztuje średnio 4 - 5 zł. Ale warto znaleźć stały punkt, gdzie będzie z tej samej rozlewni i sprawdzona. Czasami taka woda śmierdzi albo ma w bonusie maleńkie paprochy które potem są na skanach (a cholernie trudno je wypłukać, nawet kranówą z mirasolem)
    Nie wiem gdzie można kupić destylowaną.
    Demoralizowana, ja się zaopatruje w sklepie motoryzacyjnym Produktu o nazwie "woda destylowana" dawno nie widziałem, ale jakoś nazwa mi się zakorzenila :-)

  7. #7
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie

    Wodę destylowaną najlepiej zamówić w aptece, litr kosztuje ok 1,5zł (nie wiem dokładnie, bo ja, jako stojący po drugiej ladaco, mam cenę bez marży). Jest to woda do użycia farmaceutycznego (min. sporządzanie leków doustnych) w butelkach litrowych, więc jest na 100% czysta jak fix. W niektórych aptekach mają własne demineralizatory, ale ze sprzedażą może być różnie. Przy czym nie polecałbym takiej wody, bo też mogą zostawać smugi (testowałem).

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •